@innuendo - mialem na mysli, ze mylisz sie piszac: "Teraz przecież to nie ludzie z Atari, a fani powodują, że o Atari jeszcze ktoś pamięta."
@mac - przeciez wojne z emulatorami juz kiedys przerabialismy i zawsze byla to mojna przegrana dla firmy (np tak bylo chyba z emulatorem PS na PC). Owszem Atari moze zarabiac na starych tytulach przez wypuszczanie remake'ow albo wstawianiu odswiezonych tytulow do GameRoom. Ale w tym wogole nie powinno im przeszkadzac dystrybuowanie w sieci starych gier na Atari 8-bit czy emulatorow. Przeciwnie! To pozwala pobudzac nostalgie, przypomniec stare tytuly, a wiec potencjalnie zwieksza sprzedaz remake'ow.
Takze mysle ze nie o to chodzi.
Wasz blad polega na tym, ze my caly czas mamy w glowie ze "Atari" to byla ta "stara dobra firma", a to ze teraz ktos kupil marke i wydaje pod nią malo znaczace gierki na PS2 to jakistam maloznaczący epizod. Maja marke, pewnie za 10 lat zbankrutują i nie beda mieli, a "nasze Atari" jest wieczne i juz!
Mam wrazenie ze to mylne podejscie.
Pamietajcie ze minelo 30 lat od czasow swietnosci Atari. Doroslo cale pokolenie ludzi, ktorzy tamtego Atari nie pamietają i ci ludzie mają juz swoje dzieci.
Dla tych dwóch pokolen (a co najmniej dla dzisiejszych dzieci) Atari to po prostu duza firma produkujaca nowoczesne gry na PC i konsole. No dobrze firma "z tradycjami". I nic wiecej. Ilu z dzisiejszych graczy wie, ze firma "Nintendo" to stara przedwojenna rodzinna firma produkująca karty do gry?
Skadinąd wiem, ze PR'owcy wielkich firm bardzo krzywo patrza na rozne _niezalezne_ strony fanowskie. Wolą sami prowadzic blogi itp stylizujac je na fanowskie i dyskretnie moderując. Bo nad tymi niezaleznymi nie maja wladzy i tracą przez to kontrole nad wizerunkiem marki.
A zauwazcie ze te wszystkie strony poswiecone retro kompletnie nie zajmuja sie "dzisiejszym" Atari - zazwyczaj nawet sie nie zająkną ze taka firma wogole istnieje, ani o tym co produkuje. Wyobrazam sobie ze PR'owcy postanowili to w koncu ukrocic.