w telegraficznym skrócie: było zajebiście jak zawsze! dzieki za super rozmowy ze wszystkimi z którymi udało mi sie pogadać krócej lub dłużej - szczególnie:
Bitman: co za super koleś z Ciebie, dzieki za wszystko - szczególnie za dyskusje o kobietach złych, przebiegłych i te o pierwszych miłościach które zostają na zawsze gdzies tam... :D super sie gadało - mam nadzieję że za rok pogadamy sobie ponownie - i spytam sie Cię czy do Niej zadzwoniłeś po latach - to zadanie domowe :)
Azbest: jeszcze raz zdrówko Twojej córki Toli - i pozdrów siostrę - zrobiłem mały research - zajebista artystka z Niej! - no i koniecznie musimy obalić nastepną flaszkę - "ta razą" zaliczyłeś glebę za szybko :D
Hospes: kuwa trzeba działać - by za rok można było powiedzieć - ale ta gierka fajna była i będziesz mógł zaprezentować grafike do nastepnej :)
Rocky: Amiga przoduje - mieliśmy chyba jedyne dwa egzemplarze na party i nikt nas nie zabił i nie zalał (choć czosnek Azbest próbował...)
Willy: dzieki za zajrzenie do monitora mego padniętego i wyjaśnienie kilku kwestii elektronicznych oraz zajebiste debaty na fajce :)
oraz dla całej załogi Lamers z którą bawiłem sie przednio - całej reszty partyzantów
na koniec: GREY: JESTEŚ WIELKI!!!! SZACUN!!!! Dzięki!