551

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

jedynymentos napisał/a:
xxl napisał/a:

Niezle. 62 aktywnych atarowcow.

i bardzo cieszy że zdecydowana większość chce fabrycznych parametrów

64KB    29    44.62%
320KB    19    29.23%
1088KB    8    12.31%

Na chwilę obecną wychodzi 29 vs 27 (19+8), ale zawsze można pokusić się o manipulację i cieszyć "zdecydowaną większością" ;)

552

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Mq napisał/a:
Tiger/NG napisał/a:

Co do wymagań sprzętowcyh 'portów' - im miejsze tym lepiej, ale jedynym parametrem liczącym się jest wierność oryginałowi.

O to, to! Dokładnie, ja zawsze muszę napisać pięćdziesiąt zdań, bo tak krótko nie umiem. Ale o to mi chodziło, trafione w sedno :)

+1!

I takiej odpowiedzi brakuje w ankiecie: tyle RAM-u ile faktycznie trzeba do osiągnięcia zamierzonej jakości - taką bym zaznaczył i dla konwersji i dla gier autorskich :)

553

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Rozszerzenia, wszędzie rozszerzenia...
Expandofobia :)

554

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

OK, jasna sprawa, dzięki za doprecyzowanie co miałeś na myśli i że chodziło głównie o wyzwanie techniczne po stronie autorów.

A mnie po prostu konwersje gier o których marzyłem mając Atari (a nie mogłem w nie zagrać) "kręcą" co najmniej tak bardzo jak autorskie gry (to w sumie zależy od jakości autorskiej gry :) ). I możliwość odpalenia po latach Jet Set Willy (porządnego), Knight Lore, Bomb Jacka, Stunt Car Racer, Dyna Blaster, Panga czy tych dopiero nadchodzących, za każdym razem to wielka frajda i niemal mistyczne przeżycie ;)
Bo Atari, a raczej niesamowicie uzdolnieni twórcy pokazują, że i u nas się da(łoby), włącznie z tymi grami, które skrzydła rozwijały na 16-bitowcach (PoP).

Mam nadzieję, że doczekam się też IK+ i porządnego Barbariana ;)

555

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

No dobrze, przepraszam, choć wydaje mi się, że sens jednak był mniej więcej zachowany: umniejszyłeś ważność konwersji/portów dla graczy, prawda?

W każdym razie NIE uważam by konwersje GIER były mniej kluczowe dla GRACZY niż scenowców, o.
Dla scenowców kluczowe były i są raczej dema i to, co na tym polu potrafi pokazać Atari w stosunku do "konkurencji".
A wynika to bezpośrednio nawet z pojęcia "demoscena". Tak, wiem, że napisałeś scena, ale zakładam, że był to skrót od demosceny właśnie, bo jaka inna scena?

Gry to gry, a czy mają rodowód na innej platformie, czy wyglądają i brzmią lepiej niż przeciętnie, nadal służą bardziej do grania niż podziwiania, ewentualnie do podziwiania przez granie, więc nie stawiałbym nacisku, że są bardziej kluczowe dla demosceny ;)
Oczywiście mam na myśli odbiorców, bo jeżeli ludzie z demosceny tworzą taką grę (Jak NG z Flimbo), to wiadomo, że dla nich jest "bardzo kluczowa" i traktują to jako pewnego rodzaju demo możliwości Atari.

Ale może faktycznie nie ma potrzeby żebyśmy tłumaczyli sobie tamto czy owamto tutaj :)

556

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Mq napisał/a:

Porty gier, pomimo że doceniam i cieszą mnie, a na niektóre (jak Flimbo) wręcz czekam z niecierpliwością, to nie są aż tak kluczowe dla gracza, bardziej dla scenowców, którzy udowadniają w ten sposób rzeczy niemożliwe.

Są kluczowe dla gracza-atarowca, żeby zagrać w końcu sobie na ulubionym komputerze, bo w epoce nie mógł i nacieszyć się tym widokiem i frajdą po naszemu.  Kropka ;) Może dla Ciebie są nieistotne, dla mnie są bardzo istotne, a patrząc na odzew pod projektami IK+, Bomb Jacka, Panga, Flimbo's Quest, Ricka, PoP na różnych forach, są ważne, wyczekiwane i wymarzone przez wielu.
W dodatku takie uznane hity trzymają poziom, bo nie każda autorska gra może być kolejnym Yoompem, Laurą, Adamem, Albertem, itp.

Jeszcze by się przydała muzyka z MODów jak na Amidze.

558

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

solo/ng napisał/a:

I na koniec. to takie pierdzielenie spowoduje, ze nie bedzie dotykania jakis kosmicznych portow. Bo port gry ma ten pech, ze kazdy zna cala gre, wszystkie levele. Walnie sie jakiegos techa i bedzie sie wystawiac oryginalne 1 levelowe gry i zawsze stwierdzi, ze to jest cala gra. I wsio. problem solved.

Mam nadzieję, że jednak tak się nie stanie :)
Większość z nas bardzo docenia, że po latach Atari za sprawą twórców może w fantastycznej jakości pociągnąć wielkie hity, których nam zawsze brakowało. Konwersje też są baaardzo potrzebne :)

559

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Dziękuję za wyjaśnienie, laoo. Super :)

560

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

solo/ng napisał/a:

Na commodore gra tez byla na kartridzu

Na Commodore oryginał pierwotnie był na dyskietce:
https://www.ebay.it/itm/164705615706
Jest też o zgrozo wersja kasetowa ;)
Oczywiście dodatkowo gra się znalazła na cartridge'u C64GS jako 1 z 4 i chyba też wersja samodzielna, ale pudełkowy oryginał na aukcjach widziałem tylko jako kasetę i dyskietkę.

Czy byłaby szansa na wersję  dla EXT-RAM (jak demo, binarka lub duży ATR) oprócz carta? :)

561

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

I ja trzymam kciuki za Flimbo's Quest, bo to będzie szczytowe osiągnięcie, coś, o czymś kiedyś mogliśmy tylko pomarzyć. Marzenia się widać spełniają i niech używają tyle RAM-u ile trzeba, a na cartridge (EXT-ROM) będą opcjonalnie :)

@Sikor
Demo Flimbo's Quest ma bogatszy gameplay niż skończony Albert. Te Twoje osądy są trochę nie na miejscu. A przytaczanie ZX Spectrum też pasuje średnio, ostatnio pokazałeś ich hit, który jak na nasze standardy klatkuje niemiłosiernie.
A Flimbo's Quest musi być ultrapłynne by była to TA gra.
Niby rozumiesz powody dla których te gry wymagają tyle RAM-u, a potem jakby nigdy nic argumentujesz łomem.

562

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Sikor napisał/a:
Jacques napisał/a:

Bomb Jack, Pang, Crownland, Stunt Car Racer, Albert, nadchodzące Flimbo's Quest czy Prince of Persia warto "wydać" każdy kilobajt, który był autorom potrzebny i są to dla mnie produkcje niesamowite, pokazujące, że na Atari może powstać gra porównywalna jakością do schyłkowego C64, niekoniecznie tylko w dziedzinie, gdzie Atari ma oczywistą przewagę, jak np. w (skądinąd genialnym) Yoomp.

Bomb Jack - jest wersja działająca (z cartridge-a) na 64KB
Crownland  - demo działa na 64KB, gra na 128KB, przy trzech poziomach (czterech z ukrytym) nie zaszkodziło by zrobienie dogrywania i więcej poziomów
Stunt Car Racer  -128KB, ale gra zupełnie nie w moim typie, więc ciężko mi ją oceniać
Albert - 128Kb, ale trzy poziomy w wersji 64KB, czyli spokojnie można by zrobić dogrywanie i działa na 64KB
Flimbo's Quest  - póki co niegrywalne demo wymagające - nie wiem po co - bazyliona RAM. Laoo z tego co wiem poszedł teraz w A7800, więc sobie pewnie jeszcze poczekasz
Prince of Persia - przepisywany na nowo, z tego co wiem, target to cartridge i stockowe Atari
Yoomp - ale ten zawsze chodził na 64Kb przecież?
Jakieś DOGRANE PRZYKŁADY dziaającej? Bo na razie w Twoich widać, że:
a) albo potrafi działać na standardowym Atari
b) autorzy olali standardowe Atari i poszli w 128KB
c) przykłąd nietrafiony (Yoomp), bo... Działa już na standardowym Atari
Nie wgryzałem się (i nie zamierzam) w Stunt Car Racer, zagrałem ze trzy razy, ale gra mnie nie porwała. Tak samo jak Elite - gry 3D portowane ze slideshow z C64, aby tylko pokazać, że się da na Atari? Po co? Nieco szybszy slideshow pokażemy, albo i nie - bo tam chodzi  na standardowej pamięci?
Masz konkretne przykłady gier, że się nie da na standard?  (jak by Ci przyszło do głowy Commando, to gdyby nie Tramiel byśmy mieli pewnie w epoce na cartridgu, chodzące - jak obecnie z cartridge-a, na 64KB).


Sikor, nie czytasz ze zrozumieniem. Wiem na czym działa Yoomp i odnosiłem się do czegoś zupełnie innego, gdzie Atari może zagiąć C64 bez większej ilości RAM-u ze względu na charakter/silnik gry.
Bomb Jake to po prostu przeniesienie EXT-RAM do carta, można sobie tłumaczyć odpowiednio, bo faktycznie chodzi na 64KB, pytanie czy jako takie mogłoby być wydane w epoce. I to samo tyczy się tyczy wszystkich tego typu obejść "problemu": zamiana RAM na 0.5/1MB FLASH-ROM i hulaj dusza, jest koszernie w 64KB.
Mi nie przeszkadza ani EXT-RAM, ani wielki "EXT-ROM", ale warto sobie zdawać sprawę z tego i owego, nawet Commando w epoce nie doczekało się wydania, może te carty byłyby wtedy po prostu za drogie i nie Tramiel był winny, tylko technologia i jej (nie)zaawansowanie przed laty?
Flimbo's Quest WIP jest niegrywalne? Wydawało mi się, że przeszedłem w nim dwa levele w świetnej oprawie i animacji...
Stunt Car Racer Ci się nie podoba, no trudno, Prince of Persia miało być uruchamialne z dyskietki na 130XE, z tego co ja czytałem na Atari Age.
Dobra, wystarczy, eot :)

563

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Sikor napisał/a:
Jacques napisał/a:

I właśnie potem widać na ZX czy CPC tę "niesamowitą" płynność animacji znaną z C64, prawda? Zwłaszcza gdy jeszcze autorzy gier na te komputery pokusili się o scrolling, powinni się pokusić o programowe duszki wielkości tych z C64

Mówisz, masz: https://youtu.be/b-X04FlpiLQ?t=5419

No i pokazałeś dokładnie to o czym pisałem: tę niesamowitą płynność animacji i dynamikę znaną z produkcji na ZX i CPC.
Gra jest wspaniała jak na możliwości ZX i nie wygląda jak telegazeta (a to sztuka na ZX), ale to tyle, gdy robi się gorąco zwalnia do kilku FPS. Za to statyczne screeny w Bajtku rozwalałyby system w latach '80.

564

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

xxl napisał/a:

ale to argument za czym?

mowimy o Atari a Ty powornujesz ZX i C64? nie to forum :-)

Jako pierwszy przywołałeś oba te komputery w poście #352:

xxl napisał/a:

ale to argument za czym?
pozwol, ze posluze sie wymowka aktualna dla C64: bo ZX Spectrum ma sprzetowe sprity i nie potrzebuje wiecej pamieci.

Odpowiedziałem tylko na to, co wywołałeś do tablicy, hipokryzja xxl.

565

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Sikor napisał/a:

Podasz jakieś przykłady tych "niesamowitych" osiągnięć? Bo na ZX Spectrum niezłe pozycje w standardzie 48Kb są

Dlaczego odpowiadasz pytaniem na pytanie? Pierwszy zapytałem o przykłady "leniwych" autorów gier nadużywających RAM-u. Skoro to taki znany problem, pewnie łatwo przytoczyć?

Mimo wszystko odpowiem... Z mojej strony na takie gry jak Bomb Jack, Pang, Crownland, Stunt Car Racer, Albert, nadchodzące Flimbo's Quest czy Prince of Persia warto "wydać" każdy kilobajt, który był autorom potrzebny i są to dla mnie produkcje niesamowite, pokazujące, że na Atari może powstać gra porównywalna jakością do schyłkowego C64, niekoniecznie tylko w dziedzinie, gdzie Atari ma oczywistą przewagę, jak np. w (skądinąd genialnym) Yoomp.

566

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

xxl napisał/a:

pozwol, ze posluze sie wymowka aktualna dla C64: bo ZX Spectrum ma sprzetowe sprity i nie potrzebuje wiecej pamieci.

I właśnie potem widać na ZX czy CPC tę "niesamowitą" płynność animacji znaną z C64, prawda? Zwłaszcza gdy jeszcze autorzy gier na te komputery pokusili się o scrolling, powinni się pokusić o programowe duszki wielkości tych z C64, byłoby jeszcze zabawniej, przecież Z80 tam lata na 4MHz :D

567

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Sikor napisał/a:

@Jacques: ja się odniosłem bezpośrednio do postu Pin-okia o 16Kb, jak byś nie zauważył, ale jak widzę czytanie ze zrozumieniem jest trudną sztuką w tych czasach. A chociaż zagrałeś w Lone Raider czy tylko gadasz aby gadać? Bo gra jest naprawdę świetna.

Zauważyłem do czego się odniosłeś, nie wiem czemu sugerujesz, że czegoś nie zrozumiałem, może jednak Ty nie zrozumiałeś?
To, że dało się zrobić fajną jak na standardy roku 1983 gierkę w 16KB po prostu nijak się ma do współczesności, bo wydaje mi się, że raczej chcemy nakarmić niedosyt imponujących produkcji klasy końcowych osiągnięć ery 8-bit, a nie ogrywać nowe "pchełki" typu Lone Raider z roku debiutu serii XL czy C64? Nie zrozum mnie źle, gra pewnie jest naprawdę fajna, ale nie grałem i grać nie będę, bo to jedna z takich, do których się sentyment wynosi z dzieciństwa, a poznane w dorosłości niczym się nie wyróżniają.
I w tym samym roku powstała Alley Cat na 48KB, technicznie, oprawą i grywalnością (ja mi się wydaje, bo w AC się dużo nagrałem) jednak dzieli je bardzo dużo, co pokazuje, jak wiele Atari ma do zaoferowania gdy RAM pozwoli rozwinąć skrzydła jego pozostałym układom.

Sikor napisał/a:

Z drugiej strony dlaczego posiadacze maszyn z 64Kb nie mieli by mieć nowych gier? Bo programista jest leniem i lepiej upchać do RAM? (pomijam tu gry, które rzeczywiście trzeba upchać w extend RAM, ale tu z dogrywaniem właściwie nigdy nie powinno się wyjść poza 128Kb RAM).

No właśnie moje zdanie jest podobne: gra powinna wymagać tyle RAM-u, ile jest niezbędne autorom do osiągnięcia planowanej oprawy, jakości czy komfortu grania (np. bez żonglerki dyskietkami jak w Mortal Kombat na Amidze ;) ).
A które wg Ciebie z współczesnych gier z ostatnich kilkunastu lat prezentują "leniwe" podejście i w jakiej ilości RAM-u powinny się zmieścić?

568

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

No właśnie...

569

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Nie trolluj, znów to jedyne co jesteś w stanie napisać.
Problem jest istotny, gdy później "normalny" atarowiec odpali sobie PoP z dyskietki np. na 1050 Happy Warp i zostanie sprowadzony do 1xSIO.
A jako panaceum usłyszy, że powinien to wrzucić na programowalny cartridge, bo Atari tak chciało.

570

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Sikor, ale co to za argument, że jakaś gra na 400 jest świetna, Pong też był super, ale potem jednak trochę się sprzęty Atari rozwinęły i można grać w inne, ładniejsze, ciekawsze i bardziej zaawansowane gry.
xxl robił wspaniałe konwersje w postaci plikowych binarek, które się odpalały na hdd, ba, niektóre używały też VBXE. Ale później mu się pozmieniało, koszerne zostały tylko urządzenia SIO, za sprawą xBiosa, który stał się narzędziem krucjaty.
Teraz ma nowego konika wraz z przenoszeniem xBiosowego softu na cartridge, lada moment (albo już sądząc po jego narracji) SIO wpadnie na czarną listę.
W wątku o PoP, gdzie parę osób i ja też wyraziłem obawy, żeby gra używającą xBiosa nie wyłączała turbo i nie sprowadzała transmisji do 1xSIO zaczął wygłaszać swoje mądrości i argumentować możliwością odpalenia z cartridge'a, bo to przecież jego obecny konik.
Degradujmy dalej Atari jako komputer i odrzućmy rozwiązania sięgające lat '80 (jak dyskowe turbo), wspaniale...
Bieżący przedmiot zainteresowania/negacji xxl-a przekłada się na jego postępowanie i aktualną krucjatę w światku Atari (PBI, U1MB, SIO(?) ), szkoda, bo tego pożytku mogłoby być o wiele więcej z xBiosa, tylko autor dziwaczeje i jest coraz bardziej apodyktyczny, a jedyny jego sposób na rozmowę to trolling i wyśmianie albo wypieranie się postępowania, które większość i tak widzi.

571

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Parafrazując jego własne słowa: "To się nazywa syndrom paranoi. tOri nie rozumie tego i to jest jego problem."
Dodatkowo pisze nieaktualne/nieprawdziwe dyrdymały o sytuacji w Izraelu, nie sprawdziwszy lub raczej celowo pominąwszy jak obecnie wygląda sytuacja i współczynnik reprodukcji wirusa, gdy mnóstwo ludzi jest już zaszczepionych drugą dawką i mija niezbędny czas do uzyskania odporności.
"Śmierć i zniszczenie", Doom and Gloom normalnie... Zagrałby sobie może w te tytuły, bo się chłop wykończy paranoją i psychozą.

572

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Tylko on demo nazywa pełną ;)
Ta ostateczna ma wg niego 35 poziomów, wie ktoś ile ma ta ogólnodostępna wersja? xxl pominął tę część pytania...

573

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

xxl napisał/a:
Jacques napisał/a:

To ile poziomów jest w tej pierwszej wersji, a ile będzie w wydanej? Liczby ponoć nie kłamią..

wersja car ma 35 poziomow :-)

A ile ta pierwsza "pełna", Wasza Wybiórczość? :)

574

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Mq napisał/a:

Gravity Worms natomiast w wersji, którą podajesz jako free, jest grą WIP, niedokończoną, z niewielką ilością poziomów i miejscami na kolejne poziomy

xxl napisał/a:

nie, to jest skonczona wersja a nie WIP. wersja na karcie bedzie wersja rozbudowana z nowymi elementami... taki GW na sterydach ;-)

To przecież normalne, że skończone gry mają puste miejsca na kolejne poziomy ;)
To ile poziomów jest w tej pierwszej wersji, a ile będzie w wydanej? Liczby ponoć nie kłamią...

575

(599 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Mq napisał/a:

Nie rozumiem zatem tylko jednego: dlaczego nie może taka gra być opublikowana równolegle za darmo i nie mogą zagrać wnią te dziesiątki tysięcy ludzi, którzy bawią się w ten czy inny sposób Atari?

Bo tutaj wersja komercyjna na cartridge'u została ostatecznie wymyślona przez autora jako zabezpieczenie przed shackowaniem, czyt. poprawką sprawiającą, że gra by się uruchomiła na sprzęcie z U1MB/Incognito ;) Tak jak się stało z wersją demo/"niepełną", nie posiadającą wszystkich planowanych docelowo leveli.