na pochybel władzy :-)
Słuchaj stary, ja do Ciebie osobiście nic nie mam, fajnie, że oferujesz ludzikom możliwość rozszerzania Atarek, cena jaką dyktujesz jest z pewnością podyktowana praktycznym brakiem konkurencji. Wiadomo, Pasiu jest zawalony robotą, poza tym ma na głowie Pr. F7. Widzę też, że doszedłeś do wniosku, że można na tym procederze zarobić - nikomu nic do tego! Gdy się pojawi konkurencja (w końcu nie tylko Ty potrafisz trzymać lutownicę) ceny z pewnością spadną.
Cały czas staram się wyjaśnić, że nie chodzi mi o to, że sobie dorabiasz robiąc to, co niejako przy okazji lubisz. Sęk w tym, że korzystając z czyichś rozwiązań fajnie by było jakoś wynagrodzić (chociażby 5-10% od zarobku) autorowi czas spędzony nad projektem - szczególnie gdy sprzedaje się jego pracę w celach zarobkowych.
Z tego co widziałem na zdjęciach z Allegro wykonane przez Ciebie rozszerzenia wyglądają schludnie (nie wiem jak działają ;) ) i gdyby nie pewien niesmak, który po sobie zostawiłeś możnaby polecać Ciebie jako solidną firmę. A pomysł macgyvera, żeby szukać chętnych na "koprodukcję" F7 jest całkiem na miejscu, ponieważ chyba nikt nie wyobraża sobie, że biedak (?) Pasiu będzie siedział dniami i nocami i fabrykował płytki dla wszystkich, którzy tego sobie zażyczą ;)