Próbuję oswoić (się z) 1200XL w wersji NTSC i zauważyłem kolejną dziwną przypadłość:
- Bez problemu bootuje z 1050. oczywiście.
- Bez problemu bootuje z FN. Potem bywają jazdy (ale to patrz dalej).
- Bez problemu bootuje z SDrive Nano od Zaxona.
- Nie chce zabootować ze SIO2SD od Lotharka (wersja Bugus Dickus). Samo wgrywadło widzi komendy ale albo nie reaguje, albo komputer nie reaguje na reakcję.
- Dokładnie taki sam efekty jest jeśli podepnę SDrive Max (też produkcji Zaxona). Wgrywadło widzi komendy ale nic z tego nie wynika.
- Jeśli podepnę SIO2SD przez przelotowy FujiNet - nagle zaczyna działać. Mogę montować obrazy/pliki, mogę je ładować - wszystko działa (z dokładnością do patrz dalej).
- Tak samo jest z SDrive Max - podłączony przez FujiNet działa, można ładować pliki/obrazy i nawet magnetofon się emuluje (i wczytuje).
Dla formalności nadmienię, że zarówno SIO2SD jak i SDrive Max bez problemu działają z innymi moimi komputerami - aczkolwiek one wszystkie są PAL i to inne modele (zarówno nowsze, jak i starsze). Komputer ma fabryczny ROM w dwóch kościach, jeśli to ma znaczenie. Wszystkie testy Acid800 przechodzi z wyjątkiem jednego - wywraca się na teście Pokeya "Asynchronous receive mode" przy podłączonym FujiNet (z niego ładuję i uruchamiam test).

Wyżej wspomniałem, że bywają później inne problemy - np. konfigurator FujiNet potrafi się losowo zawiesić - albo zaczyna wyświetlać krzaczki zamiast normalnego tekstu, albo po prostu mam zwis i klawiatura przestaje reagować. Zrzucam to na karb tego, że to NTSC aczkolwiek wydaje mi się to dziwne. No i trochę softu się w ogóle nie odpala, z czego część jest zaskakująca (np. nie uruchamia mi się DOS II+/D).

Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym? Może znany jest powód takiego a nie innego zachowania komputera? Szczególnie dziwi mnie niekompatybilność ze SIO2SD, który jest tak prosty i "obcykany", że powinien działać ze wszystkim (zasilanie nie jest problemem).

527

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Istnieje egzemplarz 65XE bez ECI z dorobionym i wyprowadzonym na zewnątrz brakującym złączem. Obudowa jest zbodyfikowana (podziurawiona jak należy). Widziałem kiedyś fotkę. Tylko takie modyfikacje to na stałe mają sens, a do diagnostyki to już lepiej wylutować kość z OS-em i podmienić na diagnostyczny.

528

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mam, wiem. Tylko podłącz ten Sys-Check pod Atari bez ECI... ;-)

Myślałem, że wysokość przekładasz na skok i to właśnie to cię interesuje :-)
Klawisze są raczej takie "laptopowe" jak ze starszych (ale nie najstarszych) lapków i mają ok. 3-4 mm wysokości.

maw napisał/a:

Czy byłbyś w stanie zmierzyć wysokość boku klawisza? Jeżeli to jest 6+mm ponad obudowę, to takiej szukam.

Suwmiarka podaje, że skok klawisza to 3mm.

531

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ok, trzeba podmienić ROM. Tak, to ma sens. Muszę sobie takowy wysmażyć zatem. Komp nie wstawał po podmianie Pokeya, dawał czarny ekran. A SALT Cart wypisywał wspomniany już "SYSTEM ERROR CODE-06".

532

(707 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Tak, bo przed moim pytaniem nie napisał o jakiej wersji kompa jest mowa (XL czy XE). Dlatego zapytałem o model i dla kompresji od razu o modulator.

533

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Podobne. Tutaj żaden program by nie pomógł bo komp nie startował.

534

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

More update: Antic, GTIA i Freddy sprawne - wylutowałem, sprawdziłem w drugiej płycie i ta wstała. Została mi tylko drobnica. Ech...

I grande finale: Okazało się, że poza Pokeyem walnięta była jedna kostka RAM. Kostka, która bezproblemowo przechodziła test na testerze zewnętrznym. A w kompie - mogiła. Ech jak ja nie lubię tych płyt bez ECI...

535

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Update: Pokey był walnięty. Po włożeniu dobrego zamiast czerwonego ekranu mam już czarny. Przebiegi na oscyloskopie są trochę lepsze ale wciąż nie takie jak należy. Startuje teraz cart SALT ale od razu na początku zwraca błąd "SYSTEM ERROR CODE-06". Niestety nie mogę znaleźć informacji, co ten kod oznacza. Szukam dalej.

Zobacz sobie to: https://www.ebay.pl/itm/233484264600 Może klawisze nie tak wysokie jakbyś chciał ale pracuje dobrze (mam takową).

537

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Pokey jest na szczycie mojej listy podejrzanych kości. Z tych pozostałych.

538

(20 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Zegary są książkowe, co napisałem. Nie ma co ich analizować.

539

(707 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Modulator nie ma nic do S-Video, jedynie do Composite i tylko w XE.

65XE w wersji "bez ECI" daje czerwony ekran. Na chwilę obecną sprawdzone i potwierdzone, że sprawne są pamięć, OS, BASIC, MMU i procesor.
Podpiąłem oscyloskop. Zegary są w porządku. Jak z żurnala, można by rzec. Ale dziwnie wygląda magistrala danych. Dla przykładu, na D0 mam takie cudaki:
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=10685
Dostęp do szyny danych mają wszystkie duże kości poza Freddim, a zostało mi ich do sprawdzenia 4. Jak sądzicie, który jest walnięty? Może ktoś się spotkał z taką sytuacją i wie z doświadczenia a nie gdybania? Bo gdybać to mogę sam - i wylutować resztę kości.

541

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No właśnie... GTIA.

542

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

A widziałeś, co zasila +5A w 1200XL?

543

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Rozumiem. To sporo tłumaczy. Aczkolwiek w 400/800 ten pin zasila urządzenia bez problemów. No nic. Ważne, że komp dał się prosto zmodyfikować.

Atari 1200XL różni się od wszystkich innych 8-bitówek Atari tym, że na gnieździe SIO sygnał READY to nie jest pełne +5V a coś mniejszego, bo 5V jest podpięte przez rezystor R63 100Ohm. W 400/800 jest to czyste 5V, w XE po drodze jest dławik L10. A w 1200-ce walnęli 100Ohm.

Po co? Bo efekt tego jest taki, że nie można przez SIO zasilić żadnego urządzenia - nie działa ani SIO2SD, ani FN, ani SDrive, XC12 ... No, po prostu nic.

Według hintów z sieci wystarczy zamienić R63 na zworkę i tyle. Tak zrobiłem i rzeczywiście, działa, ale chyba wstawię raczej dławik jak to jest w XE. Aczkolwiek odpowiedź na powyższe pytanie pozostaje mi nieznana, a chętnie bym się dowiedział, po cholerę tak zrobili.

545

(707 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Na XE? I kolor zniknął na Composite? Nie wywaliłeś przy tym może modulatorów? Jeśli nie, to pokręć potencjometrem od kolorów, może wtedy kolor ci wskoczy.

Kabelek kupisz od Lotharka. A zasilacz - taki mocniejszy do efektów gitarowych 9VAC daje radę. Np. ten mocy ma z ogromnym zapasem (na wszelki wypadek) : https://taniestruny.pl/efekty-i-akcesor … ac-4000-ma
A tu masz taki słabszy ale i tańszy (ten będzie dobrze działał ze stacją w dobrym stanie) : https://sklepmuzyczny.pl/produkt/25512- … 00-ma.html

547

(55 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Bosz... Przeczytaj uważnie, jakie sygnały się odłącza i jakie podłącza. Dla uproszczenia - ponieważ to nie jest egzamin, możesz popatrzeć na schematy.

548

(55 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie chodzi o wzmacnianie sygnałów i zakłócenia tylko o przesunięcie czasowe.

549

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Obstawiam, że dlatego jak się ma VBXE to można wywalić kwarc i pogonić system z zegara dostarczanego przez VBXE. A on jest rzędu 3.5MHz. A przy SRAM to i całkiem Fredek wypada.

550

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jest tak, że rzeczywiście czasami przełożenie "wadliwego" GTIA do innej maszyny powoduje, że wada znika - ale nie zawsze się udaje. bywają wybitnie uparte egzemplarze.