Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
7th Annual Atari Homebrew Awards Oczywiście nie zabrakło polskich akcentów.
Wyniki FujiCup 2024 Sprawdź, czy były niespodzianki!
Mad Pascal 1.7.2 Optymalizacje, poprawki błędów oraz nowe funkcjonalności.
Tydzień na oddanie głosu w FUJICUP! Głosowanie potrwa tylko do 22 lutego 2025...
TURGEN 9.3.1 Najnowsza wersja oprogramowania TURGEN wprowadza kilka istotnych ulepszeń.
Opcje wyszukiwania (Strona 22 z 176)
Dobra już wiem. Chodzi Ci o zwrot: dokładnie odwrotnie :) Oczywiście nie o to mi chodziło ;)
BartoszP napisał/a:moim zdaniem łączna zawartość rożnorodnej treści w książkach pozytywnie wpływająca na poziom wiedzy czytelników jest wielokrotnie większa niż rozpiętość informacji zawartych w grach.
No to jest akurat względne. Obecny poziom książek dla dzieci pod kątem treści często woła o pomstę do nieba - jakby były robione przez debili dla debili. Nie zamierzam wykazywać, że gry mają zastąpić książki - bo każde z tych mediów ma inne cechy i służy czemu innemu. Chodzi mi jedynie o to, że rzekoma szkodliwość gier to jest mit - szkodliwa może być jedynie zawartość - ale zarówno jednych jak i drugich - i po prostu trzeba umiejętnie dobierać. Bardzo istotny jest też udział rodziców w tym procesie: żebyśmy czytali - wspólnie, grali - wspólnie, a nie rzucali dziecku produkt i kazali się sobą zająć.
@Vasco: moje linki są w bibliotekach, ale poszukam w sieci, jak Ci zależy :) Samo wymaganie interakcji - podejmowania działań w zależności od przedstawianych bodźców - może być wyłącznie korzystne.
Faktem jest, że uzasadnienia - którego nie można obalić w 5 minut - dla przewagi np. książek nie przedstawił nikt. Szkodliwe lub pożyteczne jest to co się tam znajduje - zarówno w książkach, jak i filmach czy grach - a nie one same jako media.
PS: tu pierwsze z brzegu, jako lekki, popularno-naukowy artykuł
http://www.psychologia-spoleczna.pl/akt … -gier.html
Nie trolluj :)
Na małe atari z takich bardzo prostych to znalazłem Cookie Monster, w zasadzie pozwala głównie na oswojenie się z joystickiem, bo zasady są banalne - postacią trzeba zebrać ciasteczko, żadnych zagadek , żadnych labiryntów. Wbrew pozorom prosty do kontroli może być któryś z breakoutów, czyli arkanoidopodobnych. Kontrola tylko lewo prawo, ćwiczy refleks. Chyba powinien znaleźć się taki który nie jest za szybki od startu.
Tym bardziej, że panuje jakiś mit, że rozwój dziecka to najlepiej zapewnią książki, a gry czy bajki video to zło wcielone, podczas gdy jest cała masa opinii - specjalistów, że jest dokładnie odwrotnie. Ale nic nie jest czarne albo białe bo to zależy od treści, nie od medium. Ja tylko dodam, że książeczka, podobnie jak bajka w telewizji, w przeciwieństwie do np. gry, jest medium jednokierunkowym, nastawionym na chłonięcie, nie wymagającym interakcji.
Książki dla dzieci są teraz takie, że niektórych bym w życiu dziecku nie dał w obawie o jego kondycję umysłową. No ale są mody - na specjalistyczne opinie też :) Bo jakoś nigdy nie potrafiłem znaleźć przy tych na "nie", uzasadnienia ;)
Akurat nie ładowanie kolejnych części jest w tym demie problemem. Skoro demo musi to robić, można to zrobić w sposób ładny i sensowny. Muza też nie zawsze musi grać na wszystkich kanałach. Może demo chodzić bezproblemowo na SIO nie zamykając się wyłącznie do niego.
Jedynym problemem tego dema jest kompletny brak wizji całości, jest trochę ciekawych efektów, ale nie zostały dobrze wykorzystane, dłużyzny (i w cale nie z powodu wczytywania), chaos, ogólnie kupa ciężkiej, dobrze zmarnowanej pracy :) Ktoś miał wyraźnie ciekawy pomysł na zrobienie kilkuczęściowej epopei z jakąś historią i przesłaniem, ale na tym ogólnym pomyśle się skończyło, a co dalej?.. A dalej to jak widać.
Ach widzę... To jest widzicie koledzy, problem ze zbyt długimi wypowiedziami - ludzie nie czytają do końca ;) Ale jest tu pewna niespójność, co najmniej jeden z interpreterów jest w pełni ze standardowym Basic-iem kompatybilny, więc nawet jeśli ktoś zrobi w Basicu, wystarczy że napisze, że jest to w TXL , więc ograniczenie jest ciut sztuczne ;)
To po pierwsze raczej nie jest chiptune :) A po drugie dość trudno rozpoznać, bo brzmi jak autopodkład z keyboarda i w zasadzie muzyki jako takiej nie zawiera. Ale sympatyczne ;)
@Vasco: pewnie chodziło o pożądaną :)
Z listy interpreterów standardowy Basic został wykluczony specjalnie, czy tak przez przypadek? :)
Co do fontów to można je w sumie potraktorwać jako dane do grafiki ekranowej.
xxl napisał/a:jak zwykle sie mylisz.
I to stwierdzenie odzwierciedla całe podejście do użytkownika, "moja racja jest mojsza". Napisałem błąd funkcjonalny. Tzn taki, który jest sprzeczny z ergonomią, bo niepotrzebnie powoduje możliwość błędu użytkownika, jeśli nie wykaże się wystarczającym refleksem.
xboot jest malutki i jego wczytanie może z dużym prawdopodobieństwem nastąpić zaraz po zbootowaniu, zanim klawisz się puści.
Zgadza się że np. gra może po załadowaniu w 1.5 sekundy zacząć reagować na wciśnięty Option - ale to się raczej rzadko zdarza, a poza tym też jest błędem funkcjonalnym - gra powinna zareagować na zmianę stanu dopiero (tzn. zarejestrować fakt wciśnięcia Option, a nie jego trzymania, a jeszcze lepiej - puszczenia) ;)
@xxl: sugerujesz brak umiejętności obsługi Atari, podczas gdy problem dotyczy konkretnego oprogramowania. Standardowo podczas bootowania OPTION służy do odłączania BASIC-a. I faktycznie można go puścić zaraz po włączeniu ale faktem jest też, że użycie go w procesie bootowania do czegoś innego jest błędem funkcjonalnym.
Pograłem, to jakby całkiem nowa gra, oparta na motywach :) Cel inny, gameplay zupełnie inny ale bardzo fajna. Można by to na Atari pod tytułem Nadral II wypuścić ;)
Także ten... Zgodnie z komunikatem powyżej, przepraszamy za niedogodności i uprzejmie prosimy o ponowienie wpisu. Tym razem nie zginie, bo tym razem backup jest co chwilę robiony (a nie było w ogóle, no...). Służby techniczne kajają się pokornie posypując głowę popiołem.
Problemik był :( Kto trzeba został rozstrzelany.
O, ciekawe czy dokładna konwersja czy dodali coś od siebie :)
Do tego gniazda amigowców? ;)
Racja, w sumie nie napisałeś. Zobaczyłem zwrot "rozkazy niepublikowane", nick autora posta i odruch warunkowy mi podpowiedział :)
A może zamiast wymieniać układy zadbać o odpowiednią konwersję napięć? Tylko oczywiście płytka nie będzie już taka prosta.
Najwyraźniej niezrozumiałeś o jakiej niezgodności pisze Simius i poleciałeś w swoje ulubione rejony :) Niechodzi o programową niekompatybilność procesorów i nie jest tak że możesz wsadzić wszystko (no, wsadzić możesz...) tylko o niezgodność elektryczną.
A ja chyba nie dostałem :) Chociaż przeglądałem spamy i inne, a wyrażałem chyba chęć na coś z tego asortymentu, na pewno był w tym XL.
Jeśli chodzi o wysterowanie zewnętrznego modułu brzmieniowego trackerem, to tego w akcji jeszcze nie widziałem, we wszystkich trackerach MIDI było rozpatrywane jako wejście.
Odpowiedź na pytanie : po co (skoro jest Cubase etc.) jest prosta. Po to żeby stworzyć moduł, a nie midi i pomóc sobie klawiaturą :) Czasem jest potrzeba stworzenia trackerowego modułu - w określonym celu - a nie muzyki dla samej muzyki. Oczywiście mają tu zastosowanie wszystkie trackerowe ograniczenia - np. brak akordów, gdy działamy na pojedynczym kanale. Chodzi tylko i wyłacznie o możliwość użycia klawiatury muzycznej, zamiast komputerowej, tak jak np. robi to RMT albo OpenMPT. To chyba nie jest bardzo zaawansowany feature :)
Co do maxYMisera - mi się to nie udało. Taktowanie modułu zegarem MIDI tak.
Ok, kumam, w takim razie prosba abys nie umierał w tym roku :) A w ogóle jak najdłuzsze lata w szczęściu i zdrowiu, niech co Lotharek? :)
Ok, rozwinę - w chwili obecnej nie jestem w stanie dopisać się do preorderu na kwiecień, z przyczyn obiektywno-ekonomicznych, jestem jednak zainteresowany, z tym że najprawdopodobniej w drugiej połowie roku :) W związku z tym pytanie brzmi, czy przewidziane są następne serie dla "spóźnialskich".
skrzyp napisał/a:to teraz zaprezentujcie jakiś faktyczny zysk z prędkości w tej procedurze w jakimś efekcie
Procedura mnożenia jest na tyle podstawowa, że wyobrazić to sobie nie trudno - wystarczy coś, co wykonuje wiele mnożeń :) Być może nawet pewne rzeczy nie zostały jeszcze zrobione, bo ktoś nie znalazł sposobu aby mnożenia się jakoś pozbyć, musi zrobić ich 100 , i brakło mu np. kilkuset cykli, a tu oszczędność wynosi tysiąc.
xxl napisał/a:chcialoby sie powiedziec ranek madrzejszy od wieczora...
Wypraszam sobie :) I kto to jest ten "ranek" ?
I czemu tak na przednówku... :) Będą jeszcze potem czy jednorazowa akcja?
Znalezione posty [ 526 do 550 z 4,377 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.126 sekund, wykonano 12 zapytań