Kozielsk czy Starobielsk to też nie są małe miasta, po 20 tys. mieszkańców. A Katyń to tylko taka wieś, sielska, anielska. Kołyma to tylko taka rzeka, itd., to tylko złym ludziom się wszystko kojarzy.

Wiesz co, Jacek? Różnych rzeczy się spodziewałem po różnych ludziach na tym forum, ale nie tego po Tobie. Człowiek uczy się całe życie. Dzięki.

Odpuść sobie te zagrania, nie robią na mnie (zamierzonego zapewne przez Ciebie) wrażenia.

Nie. "Możność" nie jest tu jedynym kryterium. Jeśli możemy, pewnie mamy lepszych kandydatów (np. Polaków wywiezionych przez kacapię z Kresów do Kazachstanu albo na inną Syberię). Jeśli po ich przyjęciu nadal coś możemy, z całą pewnością mamy prawo przeprowadzić selekcję pod kątem kryteriów, które nam się wydadzą odpowiednie. Dokładnie tak samo, jak to robią wszyscy inni i jak to robiono w stosunku do Polaków (oraz nie Polaków, ale obywateli polskich) w przeszłości w innych krajach.

Jak to ktoś trafnie zauważył, "solidarność europejska" leży na dnie Bałtyku i nazywa się Nordstream. Nas nie obowiązuje. Niemcy se wymyślili multi-kulti, to niech se je mają, co nam do tego.

PS. A fundusze UE i tak się skończą za 5 lat, więc jeśli się nam grozi ich odebraniem, to ja bym z nich z punktu zrezygnował. Przynajmniej mogłoby to nas uchronić przed dopłatami do budżetu UE za 5 lat.

A 2+2 to już nie 3, a jeszcze nie 4. Cieniutko.

Edit: http://natemat.pl/154243,parafia-przyje … -niepojete

Istotnie. Niepojęte :P

Armia szwargocząca po arabsku to ostatnia rzecz, jaka nam jest potrzebna. No, chyba że byłoby to coś w rodzaju Legii Cudzoziemskiej i stacjonowałoby w Afryce i na Bliskim Wschodzie (w każdym razie nie bliżej niż 1000 km od granic Polski).

@Montezuma: wiem, że to może wygląda na głupie pytanie z mojej strony, ale zaimplementowaliście to urządzenie $4e w SIO2BSD, czy ja powinienem? Na oko rzecz wygląda interesująco.

Podsyłałeś diffy, ale przyjrzę się temu dopiero wtedy, kiedy uporam się z BIOS-em do Rapidusa. Myślałem też o tym, żeby wystawić SIO2BSD na jakiegoś githuba czy coś, żeby w przyszłości nie było zatorów wynikających z tego, że np. ja np. mam np. ważniejsze np. rzeczy do np. zrobienia.

Albo może ktoś to zrobi za mnie? Bo można uzgodnić sprawę w drugą stronę, tzn. ja podeślę aktualne źródła z mojego CVS-u, a ewentualni zainteresowani pociągną to dalej. O ile tacy ewentualni zainteresowani istnieją.

Szkoda terminu wrześniowego, ale jeśli Wapniak 2016 ma zastąpić Grzybsoniadę, to nie widzę przeszkód, żeby odbył się w maju. Słowem, jestem za i obiecuję się zjawić (a może i coś więcej, ale to się zobaczy w przyszłym roku budżetowym).

PS. Kiedy zacznie się tradycyjna chryja o regulamin? :P

Aktualizacja Sparta Commandera, wersja beta. Lista zmian (w stosunku do wersji z Toolkita X rev. B z 23 maja 2015, http://sdx.atari8.info/index.php?show=e … ad_special):

1) wybór nazwy pliku niemającej rozszerzenia spowoduje automatyczne doczepienie kropki na końcu (ten błąd wykrył mikey w Głazach, podziękować);

2) dodano brakujące funkcje z menu głównego: Fmask, cHmod, mKdir, Rename;

3) poprawiony błąd w Del: po wybraniu pliku z ustawionym atrybutem +P i wciśnięciu Ctrl/D program pytał, czy na pewno skasować, bo plik jest zabezpieczony przed zapisem, ale nawet po odpowiedzi twierdzącej nie kasował :)

4) funkcja Edit podaje teraz wybraną nazwę pliku w okienku do edycji: można zatwierdzić przez Return, wtedy tradycyjnie otworzy to, co wybrano; ale można w ogóle zmienić nazwę na nieistniejącą i tym samym spowodować, że ED utworzy nowy plik na dysku (poprzednio było to średnio możliwe bez wygibasów);

Ogólnie mam jeszcze zapisanych dokładnie 10 postulatów do realizacji, ale nawet bez nich program właśnie zyskał te wszystkie cechy, które miał mieć od początku.

EDIT: korekta.

W 2016 co będzie, nie jestem w tej chwili w stanie zaplanować.

Żeby wszystko od początku było jasne, ja jestem zdania, że organizacja party zależy od organizatora: zechce, to zrobi, nie zechce, to nie zrobi. Jestem w stanie sobie wyobrazić niechęć do podejmowania trudów (wynajem sali, zapłata z góry, rytualne użeranie się o regulamin z tym samym trollem co zawsze, sprzątanie po party itp.), których się podejmować wcale nie musi, bo usiąść z piwkiem przed kompem jest dużo wygodniej. To, jak mówię, całkowicie rozumiem.

Co mniej rozumiem, to wynajdywanie dętych pretekstów. Bo Ty, Sikor, w tej chwili wynajdujesz dęty pretekst: "zostałem sfakany przez większość dyskutujących".

A ja Cię zapytam: ilu ludzi przyjeżdżało na Twoje party? Ilu miałeś sponsorów? Jak sam zauważyłeś, "temat był omawiany w Głuchołazach" - ilu tych "omawiających" było? To wszystko są niezadowoleni, tak?

Wręcz przeciwnie, stary: to wszystko BYLI zadowoleni uczestnicy tego party. Tylko, nie wiedzieć czemu, nikt z nich się dla Ciebie nie liczy. Liczy się jakichś dwóch czy trzech trolli kręcących gównoburzę nie wiadomo o co, i jeszcze nazywasz ich "większością". A ilu z nich było na Wapniaku w ogóle?

Działa. Trochę słabe jest, że po wybraniu "Kempston Joystick", kiedy się kogoś (np. Tasty survivora) zje - znaczy "ocali" - albo wciągnie "Jem" (b. adekwatna nazwa dla czegoś, co się zjada), trzeba nacisnąć spację, żeby gra ruszyła z powrotem. Tak ma być? Bo tylko na emulatorze sprawdzałem i to na dodatek własnym (jest to jedyny, do którego jestem w stanie podpiąć joystick).

Opublikowałem wersję 1.3, dostęp tutaj: http://drac030.krap.pl/pl-ub-pliki.php

Ta wersja zajmuje już nie 109, lecz 68 bajtów w głównej pamięci. Może też być nieco szybsza dzięki temu, że skoki w przód GOTO i GOSUB nie szukają docelowego numeru wiersza przeszukując cały program od początku, ale startują z przeszukiwaniem od linii, w której się znajdują. Przeszukiwanie od początku zachodzi tylko przy skokach wstecz (tego, niestety, nie da się łatwo obejść).

Poza tym interpreter po uruchomieniu próbuje wczytać i uruchomić plik "D:AUTORUN.BAS". Jeśli API wiersza poleceń w DOS-ie jest zgodne wstecz z DOS XL (co np. zachodzi pod SpartaDOS i SpartaDOS X), wtedy podanie nazwy pliku jako parametru spowoduje próbę wczytania tego pliku zamiast domyślnego. Innymi słowy, komenda:

UBI FOOBAR.BAS

sprawi, że interpreter na początku spróbuje wczytać "D:FOOBAR.BAS" zamiast "D:AUTORUN.BAS". Można oczywiście podać całą ścieżkę dostępu, wraz ze specyfikacją dysku, katalogu itp.

Dodatkowo program w BASIC-u można teraz wpisywać małymi literami. Jedyne ograniczenie: interpreter nie przyjmuje stałych numerycznych wpisanych w inverse video. Przyczyna: nie lubi ich pakiet FP.