Ustalilismy z Charlie Cherry czyli inspektorem Wisnia, ze fajnie byloby zrobic maly sztabik na Wyspach. Karol zaprasza do siebie do Szkocji albo w okolice, mnie to pasuje, mam niedaleko - 45 minut lotu :).
Najpierw chcielibysmy wiedziec, czy sa jeszcze jacys chetni - moze Lewis? Czy ktos jeszcze aktualnie przebywa na Wyspach? A moze ktos z Polski zechce zrobic wypad do Szkocji?
Jak bedziemy wiedzieli, kto chcialby zrobic sztabik to ustalimy gdzie dokladnie sie spotkamy - trzeba wziasc pod uwage, ze dojazd powinien byc w miare wygodny. Propozycja wstepna jest taka, by spotkac sie: w Glasgow, w Edynburgu, w Inverness (jest tam lotnisko) albo Invergarry (to wies Karola, ale ma 2 hotele, Bed and Breakfast, Hostel itp.), które jest o godzinę drogi z Inverness.
Drugim tematem bedzie kiedy sie spotykamy - mysle, ze omowimy ta sprawe z co najmniej dwumiesiecznym wyprzedzeniem, zeby ewentualni chetni mogli sobie kupic w miare tanie bilety.
No wiec: sa chetni?