Dlaczego dla kogos kto potrzebuje czegos stabilniejszego i MADRZEJSZEGO od Windowsa Windows jest potrzebny jak kula u nogi?
To juz wiemy :-)
Dlaczego Kowalskiemu mialoby byc niedobrze z Winda?
Ano wlasnie dlatego ze ta Winda mu sie syfi bo ten przecietny Kowalski nie bardzo kuma co ten NIEsystem miesza i nie sa to jakies moje dywagacje tylko czysty pragmatyzm bo akurat tak sie sklada ze regularnie jestem swiadkiem "naprawiania" windowsa i sztuczek na nim...
A wiec nie jest to system dobry dla Kowalskiego tylko dla Bila ew. dla informatykow ktorzy obsluguja USERow, a w swiecie bierze sie za takie uslugi calkiem kaske. I system jest idealny nie za dobry i nie taki zly, a wiec wciaz trzeba dzwonic, robic, mieszac, przez co moze nie za bardzo swiadomi mysla ze to jakis wielki plus, ale w rzeczywistosci uzaleznia to klienta! Ot taka stara prawda zydowska :P
Co do stabilnosci OSXa to i zgoda ze jak sie poinstaluje kupe softu itd itp to tak jak kazdy zasmiecony system bedzie mial prawo sie syfic, ale co do samej przyjaznosci i awaryjnosci to nawet sam JOBS moze mi mowic ze OSX sie syfi a i tak bedzie to wygodniejsze od Windy, inna ze duzo drozsze...
A tak BTW to i tak mysle ze wszsytko zmierza w kierunku prostych systemow zamknietych takich jakim wlasnie byl ST i TOS/GEM. Amen.