Musisz się zdecydować - albo 1mb albo 4mb. A w zasadzie zależy do czego planujesz używać Atari.
512mb - sporo rzeczy nie działa (lepsze dema / gry).
1MB działają wszystkie gry / dema jeśli używasz tylko stacji dyskietek / HXC.
Jeśli planujesz zakup satandisk / ultrasatan zdecydowanie 4mb. Dużo gier dostosowanych do uruchamiania z ''dysku'' wymaga min. 2mb ram. Przykładowa lista tutaj: http://atari.8bitchip.info/fromhd.php
Programy typu Cubase / Calamus dopiero dają się używać z pamiecią 2mb (a najlepiej 4mb).
Dodatkowo nawet nie posiadając ''dysku'' mając 2mb/4mb możesz uruchamiać niektóre gry z ramdysk-u - głównie wielodyskowe przygodówki LucasArts i Sierry.
Rozszerzenie 4mb zastępuje całą istniejącą pamięć w ST, kostki na płycie nie są już używane.
Dodatkowy ram działa z każda aplikacja - nie ma podziału na aplikacje okienkowe / gry / dema.
Kilka starych gier nie działa z 4mb ram, nic nie stoi na przeszkodzie żeby podczas montowania rozszerzenia zainstalować przełącznik 1mb/4mb.
I ostatni argument przemawiający za rozszerzeniem pamięci powyżej 1mb - ROBBO (złamane przez D-bug) wymaga 2mb żeby się uruchomić, pomimo że oryginał działał na 0,5mb. Ten ostatni argument powinien chyba przekonać każdego że warto mieć wiecej pamieći w ST :)