zbyti napisał/a:Pokazaliście, że cokolwiek wam się zamarzy to można zrobić wam lockdown i schować was w pudełku a wy sami jeszcze będziecie się tego domagać i staniecie się samozwańczymi szeryfami kolejnego "zagrożenia".
To wytłumacz to "zagrożenie" mojej pasierbicy, która w wieku lat 24 po dwukrotnym C19 obecnie nie jest w stanie: uczyć się, pracować, czy nawet prowadzić samochodu. Wiesz, to takie wyimaginowane zagrożenie. W poniedziałek idzie do neurologa. Mimo wszystko - nawet wam tego nie życzę.
Nawet jakby zmarli wszyscy ludzie w Polsce których zna Pin a bilans śmierci czy trwałych powikłań był by taki jak podają (nawet te zafałszowane w naszym kraju) statystyki to podjęte działania nie miały grama sensu w ogromnej liczbie przypadków a wręcz były przeciwskuteczne - ja nie ukrywam, że uważam takie nagromadzenie decyzji, które doprowadziły do zwiększenia śmiertelności z dowolnego powodu/przyczyny na przestrzeni ostatnich 2 lat za intencjonalne działania.
Pin, może ty za 10 lat będziesz uważał, że warto było zrujnować państwo, służbę zdrowia itd. bo uratowano... no właśnie, sam nie masz prawa wiedzieć kogo i w jakiej ilości.
Mogę współczuć twojej pasierbicy, nigdy nie twierdziłem, że problem jest wyimaginowany ale znam ludzi, którzy pomarli w owym czasie z powodu przestawionej w tryb C19 służby zdrowia albo takich co z tego tytuły mają choroby których nie zdiagnozowano na czas.
Nie da się uratować wszystkich, a co najgorsze czasem nawet nie warto próbować bo inaczej tak jak przy C19 na jednego nieboszczyka z wpisanym C19 masz 2 nadmiarowych z innych przyczyn.
Nie rozumiem dlaczego w ogóle to trzeba tłumaczyć dorosłym ludziom. To, że reflektor padł w jedno miejsce nie oznacza, że po pokoju w nieoświetlonym miejscu trup też nie ścielił się gęsto.
Kończąc - nawet jakby ktoś z moich bliskich zmarł na C19, czy miał poważne powikłania albo ja sam to wciąż bym stał na stanowisku, że to taki mój pech a nie, że dla mojego bezpieczeństwa trzeba wziąć wszystkich za ryj.
Przy okazji C19 narobiono (prawdopodobnie nieodwracalnych) zmian społecznych, oswojono z brutalnością policji, której niektórzy już nie kwestionują - grunt został przygotowany na więcej, przygotuj się i mogę śmiało założyć się, że nie uda ci się wiecznie dostosowywać tak jak nie da się zadowolić psychopaty - w końcu też oberwiesz pałą i będziesz mocno zdziwiony dlaczego dostałeś za dobre sprawowanie po grzbiecie.