26

(5 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

Zgrd: 3.90 to ostatnia wersja "oficjalna" Altirry, ale autor od czasu jej wydania wyprodukował mnóstwo wersji testowych, które regularnie publikuje w wątku podlinkowanym przez gorgha. Przejrzyj ten wątek od końca, znajdź ostatnią wersję testową i sprawdź czy błąd nadal się powtarza. Uwaga: stany gry zapisane w wersji 3.90 mogą nie działać w nowszych wersjach testowych, tak ma być.

27

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zbyti napisał/a:

A jaka jest Twoja granica? Czego byś nie zrobił by pozbyć się cechy robiącej z Ciebie obywatele drugiej kategorii?

Żeby była granica, musi być jakieś uporządkowane spektrum - a my tu mówimy o przepisach prawa, które nie są ustawione w kolejności. Mógłbym np. odpowiedzieć "Nie pomalowałbym jajek na niebiesko" i technicznie rzecz biorąc byłaby to poprawna odpowiedź na Twoje pytanie, ale oprócz tego miałaby tyle samo wartości co owo pytanie. Ono jest po prostu zbyt ogólne żeby móc na nie merytorycznie odpowiedzieć. Jakbyś chciał pogadać o jakimś konkretnym przepisie to wtedy można rozważać jakie są jego racjonalne podstawy, jakie mogą być jego skutki, itd.

zbyti napisał/a:

Widzę, że to jeszcze nie ten moment, więc pytam: w jakiej sytuacji nie pogodził byś się utracić swoich dotychczasowych praw, które ktoś chciałby zmienić w przywileje?

W sytuacji w której utrata praw nie miałaby racjonalnych podstaw. A jaka jest Twoja granica?

zbyti napisał/a:

Skoro ktoś choruje z przyczyny, której (według obecnej wiedzy medycznej) mógł uniknąć, nie należy leczyć np. cukrzycy której przyczyną jest otyłość, raka u nałogowych palaczy i marskości wątroby u nałogowych alkoholików - nawet jeżeli pod przymusem pobiera się od nich składkę na służbę zdrowia.

Temat "lifestyle rationing" jest szeroki jak Jangcy w porze deszczowej, i są sensowne argumenty etyczne i praktyczne za i przeciw. Załóżmy że miałoby to sens w przypadku otyłych czy alkoholików, którzy "zrobili to sobie" na własne życzenie. Ale fakt, że otyłość nie jest chorobą zakaźną o 2% śmiertelności, jest tu jakby kluczową różnicą, nie uważasz. Ponawiam pytanie: czy rozumiesz pojęcie analogii?

zbyti napisał/a:

A może jednak śmiała teza: przestać traktować ludzi jak bezrozumne bydło? Nawet jak się ich tak postrzega? A może ten który traktuje innych jak bydło sam jest bydlakiem?

Wyrażaj się precyzyjniej, i może bez wyrazów wartościujących, bo w ten sposób pokazujesz że Twoim orężem w dyskusji są nie rzeczowe argumenty, lecz manipulacja uczuciami rozmówców.

Simius napisał/a:

Owszem, podpada, ponieważ HIV jest zaraźliwy, a choroba wywołana przezeń potencjalnie śmiertelna. Jeśli zaś podnosisz argument o "obecności" to zamień dorosłego w knajpie na dziecko na palcu zabaw albo w przedszkolu.

Jeśli dobrze rozumiem, Twoja teza to "HIV jest takim samym zagrożeniem zdrowia publicznego jak COVID-19". Mam nadzieję że potrafisz ją podeprzeć jakimiś konkretnymi danymi dotyczącymi zakażalności tym wirusem w przedszkolach i na placach zabaw.

Simius napisał/a:

Poglądy polityczne i wyznawana religia także nie są niezbywalnymi cechami człowieka. Wobec tego ktoś do Ciebie podobny mógłby powiedzieć - "kto nie popiera naszej partii, nie ma prawa do emerytury". "Kto nie wierzy w Proroka nie ma prawa wychodzić z domu".  No przecież wystarczy poprzeć, wystarczy uwierzyć. Z jakichś jednak powodów uznaje się to za dyskryminację.

No właśnie - z jakich?

Simius napisał/a:

Takie samo łajdactwo, tyle że uświęcone świecką tradycją.

Które to łajdactwo a) znacząco podniosło komfort życia w tym kraju, dzięki czemu nie trzeba już się tak bardzo obawiać, że "dziecko na palcu zabaw albo w przedszkolu" zarazi się chorobą wyginającą rączki, b) pozwoliło służbie zdrowia obniżyć koszty swojej działalności, wydając fundusze na szczepienia zamiast na leczenie. Dla mnie korzyści z tego łajdactwa są większe niż szkody, Ty jak widzę masz inne zdanie - chciałbym się dowiedzieć dlaczego.

Simius napisał/a:

Kolor skóry jest obiektywnym faktem i jest związany z opalaniem. Zatem zakaz wstępu na plażę dla czarnych opalonych nie jest dyskryminacją.

Chochoła stawiasz.

28

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To że "ktoś może" nie oznacza że "wszyscy będą". Rzeczywistość nie ma 1-bitowej głębi kolorów.

29

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Różnica taka, ŻE a) HIV-em się nie zarazisz przez obecność koło chorego, więc nie podpada pod zagrożenie zdrowia publicznego, b) bycie niezaszczepionym nie jest niezbywalną cechą człowieka, w przeciwieństwie do bycia HIV-pozytywem, a jeszcze c) wyobraź sobie że paru rzeczy jednak robić w życiu nie możesz bez "paszportu HIV-owego", i nie mówię tu tylko o pornolach.

Jak chcesz robić porównania mające pozory sensu to może porównuj szczepienia COVID-owe z czymś do nich podobnym, np. że szczepieniami dzieci przeciwko chorobom zakaźnym, które są obowiązkowe w Polsce od dawna i niedostosowanie się grozi sankcjami z grzywną włącznie. Bo obecnie o ile konstrukt myślowy "dyskryminacja że względu na cechę, której można się pozbyć dwoma zastrzykami" nakazuje spytać "czy rozumiesz pojęcie dyskryminacji", to porównanie tego z HIV-em wręcz się prosi o sprawdzenie, czy rozumiesz pojęcie analogii.

EDIT:

Simius napisał/a:

Tu chodzi o zasadę, a nie o wagę.

- powie każdy, kto chce zastosować Argument Równi Pochyłej. Wprowadzenie zasady "penalizujemy niezaszczepionych" nie oznacza, że jej logiczną konsekwencją jest wprowadzenie penalizacji HIV-owców czy grypowców, właśnie dlatego że różnią się Wagą.

30

(9,967 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Gdzie tu dyskryminacja, Simius, czy ty w ogóle rozumiesz to pojęcie?

31

(5 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

A czy problem jest tylko w trybach GTIA? Wpisz w BASIC-u
SECTOLOR:4,0,0:SETCOLOR:2,0,4
Czy jasność tła będzie taka sama jak ramki? Tło powinno być jaśniejsze.

32

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

W sumie racja.

33

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Chodzi ci o to?

"Since Atari considered from the start (*) that the 400 & 800 models were serious computers for learning – and not only excellent computers for gaming! –, they made the extra effort to create a specific version of existing educational programs especially for these PERITEL Atari 400 & 800. (...)"

Atari z całą pewnością nie pozycjonowało komputerów jako WYŁĄCZNIE konsol do gier, ale rozrywka była częścią układanki już od najwcześniejszych materiałów reklamowych.

xxl napisał/a:

ostatni bastion atarowosci padl. profesjonalna wersja atari ma palete 8 kolorowa, juz nawet w tym jest gorsza od c64

Nie słuchajcie tych zdradzieckich podszeptów. Profesjonalna wersja Atari ma także w pełni funkcjonalne wyjście PAL, więc jest nawet lepsza od innych, bo w sumie ma paletę 264 kolorów.

34

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie bardzo mogę pomóc - ja w swoich zabawach w maszynistę używam innego kontrolera:
https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/26/15/23/zasilacz-do-kolejki-piko-fz1-prl-plastik-grodziczno-sprzedam-466835472.jpg

35

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

_tzok_: z grubsza się zgadza, ale niezupełnie. CTIA (który nb. ma tylko 3-bitowe wyjście luminancji) tu nie ma nic do rzeczy, bo był montowany tylko w komputerach NTSC, a tu jest mowa o komputerach 400/800 w wersji SECAM, które są w istocie zwyczajnymi maszynami z PAL GTIA i z 4-bitowym wyjściem luma.

Żaden tam "profesjonalny komputer" - w 1982 Atari po prostu chciało szybko wejść na rynek francuski, a że SECAM-owska wersja GTIA miała ostatecznie powstać dwa lata później, to użyli tego co mieli pod ręką, czyli przeszczepili "gotowca" z 2600, jak zauważył Sikor.

36

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Jaka zagadka?

37

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Sikor napisał/a:

Pamiętajcie jednak, że Atari secam miło inne GTIA...

Tylko 800XL i 130XE. W 400 i 800 było zwykłe PAL-owskie GTIA, plus płytka dająca 8-kolorowe RGB.

38

(2 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

Wersja postawiona jest bardzo stara. Tak stara, że nie obsługuje mnóstwa ficzerów które na Wikipedii bierzemy za oczywiste. Nie ma skalowania obrazków, trzeba np. ręcznie wgrać obrazek w 2 rozmiarach i zastosować szablon jak tutaj.

A ogólnie lepszym miejscem na taką dyskusję byłby Community Portal na Atariki.

39

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Fox napisał/a:

Dzięki za odpowiedzi! Autor posta chyba popłynął.

Nie popłynął. Pogóglałem chwilkę i dokopałem się do mikrokontrolera CHESEN CSC0101A.

EDIT: oraz do konwertera Speed-Link SL-6502, ale tu chodzi i o inne PS2, i o inne 6502, mwahaha.

40

(102 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja tylko dodam, że Atari planowało produkcję kart rozszerzających RAM do Atari 1090, czyli działających przez PBI. Dostępne są schematy, może ktoś z Was byłby w stanie z tego wyczytać, jak Atari planowało rozwiązać ten problem?

EDIT: ... Wg instrukcji dodatkowa pamięć z tych kart miała być widoczna w obszarze $4000-$7FFF, ale przełączanie banków miało być za pomocą rejestru na stronie D1, a nie przez PORTB, więc w sumie nie wiem czy to ma związek z tematem.

41

(8 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

??? A co to ma do rzeczy? Przecież to oczywiste że "kopier wszystkiego" nie jest możliwy przy użyciu wyłącznie systemowych procedur C:.

42

(8 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Acha. Ale jak pisałem - technicznie prościej byłoby jednak napisać program który kopiuje z CAS na kasetę. Wówczas w AspeQt podmontowywałbyś plik ATR z plikiem CAS w środku, wczytywał ów hipotetyczny program, i nagrywał CAS-a na kasetę.

Tylko ktoś musiałby taki program napisać. To kto się zgłasza?  :-]

43

(8 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

@mono: koledze nie chodzi o kopier z kasety na kasetę, tylko z pliku CAS na kasetę. W tej chwili nie ma na Atari programu, który wczytywał by plik CAS i konwertowałby go na nagranie audio, ale byłby on jak najbardziej możliwy do napisania. Format CAS jest nieskomplikowany, nie byłoby problemu żeby program na Atari interpretował go i konwertował "na magnetofon". Aczkolwiek pewnie wymagałby rozszerzenia RAM - bo plik CAS trzeba wczytać w całości do pamięci przed rozpoczęciem, a niektóre CAS-y są "duże". Można też sobie wyobrazić program, który wczytuje CAS-a strumieniowo i na bieżąco nagrywa na kasetę, bez wielkiego bufora, ale to by pewnie wymagało zaimplementowania własnych procedur odczytu z dysku, żeby można było jednocześnie wczytywać CAS-a i zapisywać na taśmę.

Natomiast uniwersalny program kopiujący każdą kasetę - z tym byłby duuuuży problem. Nie powiem że się nie da, ale wydaje mi się, że jedyny sposób aby to działało musiałby polegać na tym, że przed kopiowaniem program dostawałby "na wejściu" jakiś plik opisujący, jakiego rodzaju niestandardowe bloki i w których miejscach są stosowane na danej kasecie. Bo bez takiego pliku "na wejściu" program byłby skazany na samodzielną interpretację sygnału z kasety, a na to Atari ma za mało mocy obliczeniowej, żeby miało to praktyczny sens.

44

(22 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

BartoszP napisał/a:

Spectrum opcji jest szerokie :-)

Panowie, nie odbiegajcie od Meritum.

45

(77 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

No, jest a8cas-util od FUJI-ego, za pomocą którego można plik dźwiękowy przerobić na format CAS. Potem można takiego CAS-a wczytać pod emulatorem Atari800 z biblioteką A8CAS, tak jak na prawdziwym sprzęcie (tzn. z użyciem kartridża T2000).

Ale zacząć trzeba od uzyskania dobrej jakości nagrania WAV z kasety.

46

(21 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

xxl napisał/a:

o, dzieki...

a jakies xex gdzie obrazek laduje sie bezposrednio na ekran podczas wczytywania? nic mi do glowy nie przychodzi...

Przećwicz np. poniższe pliki z AtariOnline:
Barahir (1993)(L.K. Avalon)(PL)[cr].xex
Black Lamp (1989)(Atari)(GB).xex
Jump! (1986)(Happy-Computer)(DE).xex
Jump! (1986)(Happy-Computer)(DE)[a].xex
Vicky (1992)(L.K. Avalon)(PL)[cr].xex

Ten ostatni pewnie się słabo skompresuje, bo już jest skompresowany - ale jest istotny z innego powodu. Raz że jest animowane intro w połowie ładowania, dwa że można pominąć intro przytrzymując Help podczas ładowania.

xxl napisał/a:

dodane zatrzymywanie silnika na init (moze sie przydac) chociaz ?chyba lepiej wydluzyc sygnal?

Czy lepiej, to zależy od czasu, jaki zajmuje przetworzenie konkretnego bloku INIT.

47

(12 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Od serii XL wzwyż to raczej nie - przy moim 65XE robili już po taniości i kabel TV żadnego filtra nie miał.

48

(16 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

To ja w sumie mam podobnie. Mój brat kochany pod koniec najntisów pożyczył jakiemuś koledze z Włoch warszawskich magnetofon XCA12, połowę naszych kaset AST, i do tego dwa "Joysticki 125" - a później stracił z nim kontakt. Atarowcu z Włoch, jeśli to czytasz, skontaktuj się, obiecuję że nie zabiję.

Ciekaw jestem czy uda Ci się któreś z tych nagrań wczytać "w realu". Najwyższej jakości nagranie uzyskasz konwertując pliki HEX do postaci dźwiękowej programem a8cas-util. Ja jeszcze nie próbowałem się bawić w ten sposób, więc prosilbym o jakąś relację z Twoich eksperymentów.

49

(16 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Noo, bardziej mi chodziło o to, czy planujesz pobawić się magnetofonem w AST w ramach zdziecinnienia na starość, czy tylko będziesz emulował, czy chcesz latorośli się pochwalić - rozumiesz, tego typu zwierzenia.

A Tobie zostały może jakieś kasety do AST z dawnych czasów?

50

(16 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ohoho, ale dłuuuugi ten weekend był. @dely: Moje pliki AST wgrałem na moje tajne konto na Pigwie - wysłałem ci PW ze szczegółami.
EDIT: A tak z ciekawości - na chu^Holerę Ci te nagrania w XXI wieku? ^_^ Chodzi tylko o archiwizację, czy coś więcej?

Żeby zbytnio nie oftopować, dodam tylko krótko, że
a) Wspomniany "AST->Turbo 2000 System Converter" *Ajka kiedyś dostałem od ciebie QTZ, i skonwertowałem do formatu CAS - plik leży na AtariOnline.
b) Odzyskiwaniem danych z kaset turbo akurat się nie zajmuję, ale QTZ, zapytaj FUJI-ego - on lubi się w to bawić, napisał do tego celu program "a8cas-util". Może będzie w stanie ci pomóc.