dobryser napisał/a:magia prysła. to jest tylko po to aby móc odtwarzać jako-tako pliki *.sid
Dopiero teraz przeczytałeś? No gratuluję. A po co, twoim zdaniem, miałoby to być innego?
no więc co to za naśladowanie brzmienia? to raczej naśladowanie kompozycji i udawanie "prawie jak SID".
przypomnij sobie w jakim kontekście podałeś mi link do SID Playera na Atari. ...niżej:
dobryser napisał/a:zamiast przypuszczać zapodałbyś link do jakichś kawałków w których POKEY pokazuje maks swoich możliwości.
Nie wiem, czy to maks, ale proszę bardzo: http://atariki.krap.pl/index.php/SID_Player
no właśnie! to odpowiedź na prośbę o podanie linka do utworów pokazujących możliwości POKEY'a.
To zdecydowanie przechwalanie się "zobacz, mamy playera sidów na Atari, więc pokey jest wielki bo ma możliwości takie aby naśladować SID'a"......... no i naśladuje, ale nie do końca - udawanie konia, że jest krową...
to że na pokey'u mozna z pomocą sid_playera odtworzyc kompozycję sid'a uprościłeś do faktu ze pokey zabrzmi jak sid.
dobryser napisał/a:wedle tej koncepcji - skoro istnieje rozwiązanie programowe /choć miałbym tu spore wątpliwości co do użycia tego sformułowania/
Możesz miec wątpliwości, ale jak juz sam stwierdziłeś, w szczegółach technicznych nie jesteś za mocny. Zwłaszcza, nie wiesz nic o Pokeyu.
za rozwiąznie typowo programowe uznałbym dajmy na to generator piły na PC, odgrywający zadany dźwięk na przetworniku, a nie jak w Atari znowu na generatorze POKEY.
to coś jak emulować open GL na karcie obsługującej tylko DirectX - instrukcje open GL tłumaczone na DirectX, a DirectX i tak odwołuje się do sprzętu. bez sensu.
dobryser napisał/a:to pewnie istnieje sposób na to by napisać edytor muzyczny /wszak też program/, który zmusi POKEY'a do grania jak SID.
Zapewne jest to możliwe. Tylko że jak dotąd ta możliwość nikogo nie zainteresowała.
bo POKEY ma ograniczone możliwości i SIDem być nie może.
stąd brak basu w kompozycjach, którego nie chcecie mieć ze względu na "kwestię gustu"?
dobryser napisał/a:a jakoś taki edytor nie powstał, bo plikom *.sap do plików *.sid daleko.
Kwestia gustu.
no ale przyznasz chyba, ze basu brak? ja bynajmnie nie uświadczyłem, a ciągle słucham :)
dobryser napisał/a:"całkiem znośnie" mówi samo za siebie. gdzie 100%-owa emulacja? powinno być chyba "grają identycznie jak na c64"...
"całkiem znośnie" w gruncie rzeczy mówi samo za siebie tylko temu, kto tego słuchał. A o 100% emulacji pogadamy, jak zademonstrujesz program, który odtwarza pliki *.sap na C-64 choćby z taką wiernością, jak SID Player odtwarza sidy.
chcesz powiedzieć, że "całkiem znośnie"="identycznie jak SID"?
mi takie stwierdzenie wystarcza, do zrozumienia że player nie jest doskonały i coś tam po swojemu emuluje, raz lepiej, raz gorzej.
...ale to nie ja chwalę sie SID Playerem tylko ty i nie jest celem SID'a udawnie Pokey'a.
bo PO CO ma go udawać? brzmi lepiej - jest bas ktorego w atari brak. po co odgrywać lichą muzykę *.sap?
wy macie SID Playera po to aby wam sie wydawalo ze wasz POKEY moze udawac SID'a - udaje go tylko od strony formalnej - odgrywa kompozycje, tak jak komórki odgrywaja pliki midi. generowanie tych samych dźwięków z taką samą jakością i takim polotem na pewno nie jest możliwe. a jeśli tak to poproszę przykłady. konkretne przykłady. a może macie go po to, aby słuchac muzyki, której na Atari brak?