no właśnie... ciekawe ile by trwało wyrenderowanie jednej klatki ;-)

btw. jak tam w Oblivionie z fabułą w porównaniu z poprzednikami w serii?

Wg mnie 1997, tyle CP wtedy było...

Z całym szacunkiem dla wszystkich tu piszących :-) ale wg mnie te wszystkie inteligentne (naprawdę tak myślę!) algorytmy tworzenia MIDA na podstawie dźwięków Atari zadziałają dla jednego... dwóch utworków ale nie wszystkich. Ogrom problemów wspomnianych przez przedmówców jest zbyt duży. Konia z rzędem temu kto zasymuluje przy pomocy midi sprzęgnięcia basów przy tablicy $40, wysoki bas dwukanałowy który tak uwielbia Xray :-) czy parę innych ficzerów. Już pomijam nawet to że wszyscy wiedzą że GM jest takim "standardem" że hej, szczególnie jeśli rozważa się oprogramowanie komórek. Swojego czasu próbowałem skonwertować jakiś swój (stosunko prosty) utworek na midi i padłem pod finalnym efektem. I nie chodzi o to że fałszowało... Co najwyżej można się pobawić w Covery ;-) a to przecież może robić każdy, bez konwertera.

Ojej. Dobra - jedną podstawę mamy: dźwięk midi 80 w standardzie GM to chyba był (prawie) czysty kwadrat :-)

I tak sobie myślę, że gdyby ktoś chciał zrobić konwerter, to nie ma sensu komplikować sprawy. Po prostu perkusja w zależności od numeru instrumentu (ustawiana a priori przed konwersja), $0a to np. 80 GM, a bas... no cóż... po prostu któryś z instrumentów basowych. I tyle. A później zapuszczamy edytorek MIDI i rzeźbimy, rzeźbimy. Nic nie jest proste i nie wszystko da się skonwertować!

Jako ojciec zalozyciel Scene Register tak sie zastanawiam czy bedzie rubryka "Sprzet" ;-) He he, juz nie "Atari 65XE+256KB+Stereo+etc. etc.", ale: "Athlon 1800XP + Atari800Win+etc. etc."...

BTW: Przegladalem niedawno zeszyt, ktory zawieral wpisy scenowcow do Scene Register 1.0, zebrane przeze mnie w Ornecie, w 1995. Chyba ma to wartosc muzealna teraz...

A tak powaznie, to jakos nie widze sensu na ten projekt, po prostu "Baza", gdyby ja troche ulepszyc, to bylaby bardziej funkcjonalna...

##
Sorry za brak ogonkow :-)  W Grenoble nie maja ich.

Dołączam się do głosu Cedynia: polecam Nikony, w serii CoolPix jest w czym wybierać...

Dzięki Miker... Pozostał mi tylko problem tej pierwszej muzycznej kolekcji. Chyba muszę przywieźć moje dyskietki z domu ;-)

IMHO nie ma sensu takowego tworzyć. Chyba że do konwersji starej dobrej "Lasermanii". Kłopoty z: basami, perkusją i bóg wie czym jeszcze.

...a z mojego 12-letniego scenowego doświadczenia wynika że im więcej jest osób w grupie tym gorzej ona funkcjonuje ;-) Skąd ja to znam ;-) ...I popieram przedmówców - nie ma co wywarzać otwartych drzwi i robić "konkurencję". Jestem za kontynuacją/modyfikacją.

... a ja właśnie porządkuję powoli *moje* archiwa i znalazłem ok. 30 utworów (głównie starych jak świat...) których nie ma w ASMIe. Głównie dlatego, że nie miałem umiejętności albo raczej chęci zrobienia z nich SAPów - to są w 90% moduły pod "DMC" jeśli ktoś pamięta co to ;-) Poza tym chyba mam jeszcze kilka utworków zrobionych w Future Composer - któż jest w stanie zrobić z tego SAPa? ;-) No i nowe TMC... też jakoś w mnogości wersji mam kilka utworków nie-z-sap-owanych. To, czego mi brakuje to dobrego banku playerów i procedur wywołania - "klocków" do zrobienia SAPa. Leniwy jestem już za bardzo, ale może nasz natchniony kolega byłby zainteresowany także zebraniem "do kupy" wszystkich procedur i playerów, może jakimś FAQ jak zrobić SAPy z poszczególnych formatów?

Ale trochę zdziwiłem się, że PG nie ma motywacji...

No niby tak, problem w tym, że MIDI IN potrzebuje trochę "mocy" do przetwarzania zdarzeń przychodzących z kabelka. Nie pamiętam czy MIDI IN było jakoś trudniejsze do zrobienia - sam mam w swoim komputerku MIDI OUT, a dlaczego nie mam MIDI IN???...  chyba głównym problemem była właśnie rejestracja zdarzeń... W każdym bądź razie MIDI OUT musi być!