ZuluGula napisał/a:Czy opary z kalafonii maja jakis szkodliwy wplyw na uklad nerwowy? Bo wyglada na to ze wielu elektroników jest bardzo rozdrażniona i nerwowa.
Raczej elektronicy są świadomi zagrożeń, a reszta wybiera "błogą nieświadomość". Denerwują się raczej Ci drudzy, kiedy elektronicy próbują ich wyrwać z tej nieświadomości.
Prąd wyjściowy ANTICa w stanie wysokim to pewnie ok. 1 mA, współczesne układy CMOS, w stanie niskim mogą wymusić prąd 20 mA, więc bez trudu "spacyfikują" obwody wyjściowe ANTICa i wymuszą taki stan na linii, jaki chcą. To może budzić pewne obawy nieco młodszych elektroników, gdyż w elektronice obowiązuje ogólna zasada, że wyjść przeciwsobnych się ze sobą nie łączy.
Natomiast łączyć można wyjścia typu otwarty kolektor (otwarty dren). ANTIC jest układem wykonanym w... antycznej ;) technologii NMOS, a wyjścia układów NMOS zawsze są wyjściami typu otwarty dren (tyle, że mają zintegrowany rezystor podciągający). Stan wysoki jest wymuszany przez rezystancję i nawet w normalnych warunkach, "dolny" tranzystor zwiera tę rezystancję do masy, by wymusić stan niski. Ten "rezystor" podciągający w układach NMOS jest tranzystorem (ale nie sterowanym, ma bramkę połączoną z drenem). Zatem w mojej ocenie wymuszanie stanu niskiego, przez zwieranie wyjścia układu NMOS do masy jest całkowicie bezpieczne, ale tylko do masy. Zatem warunkiem bezpieczeństwa jest, aby wyjście nowego układu używane do zwierania linii \REF, było wyjściem typu otwarty kolektor.