Ok, zrobiłem eksperymenty, w między czasie zaopatrzyłem się w "polecany" flatron 1727A-BZ (tylko nie mogłem namierzyć fotek złącz a pamiętam, że ktoś przestrzegał przed którąś tam wersją - są 2 i trafiłem raczej na tą, co drży. moja ma svideo w rzędzie z rca) oraz zrobiłem kabel wg przepisu Sebana, który walczył ze zrywami synchro w LG, czyli dodałem kondensator 22pf na linię chroma.
W teście udział wzięły:
Atarki
1. 65XE bez ECI, Ultimate
2. stock 130 XE
Monitory
1. Samsung 932WM
2. LG Flatron 1727A-BZ
Kable:
1. Lotharek HQ
2. Samoróbka + kondensator 22pf na linii chroma (przepis Sebana).
Rezultaty są następujące:
https://photos.app.goo.gl/QoeHFJqQbpy96Jbi6
Każde zdjęcie i film opatrzone stosownym komentarzem, jakie to Atari, jaki monitor i wreszcie jaki kabel.
65xe z kablem Seban na Samsungu ma sprane kolory i regularne paski, co widać na screenach ze SC.
To samo na LG też ma wzorki do tego obraz delikatnie drży.
130XE z tym kablem - tak samo na Samsungu (sprane kolor i paski) i LG (drżenie)
Powyższe ale z kablem Lotharek HQ, czyli bez żadnych "dławików" chroma - szaleństwo, choć... widać, że obraz z SC na 65XE (svide) jest stabilny ale wzorzysty jak najlepszy kilim na Wawelu :) To samo na composite, jak to na composite, ostrości brak.
Zobaczę jeszcze inne pojemności, ale czy da się wyeliminować te paski, czy od razu się brać za videomod w 130xe i może dopiero
wtedy coś pójdzie do przodu?
No wiem, co za pytania, zupełnie jak do wróża "Macieja" :)