http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=15910

offtopic: była też karta Megatalk posiadająca 2 porty Appletalk oraz port SCSI. Co znacznie rozszerzało możliwości Macowego ST.

Miałem kiedyś 260 ST i były EPROM'y z okienkiem. Na nich TOS 1.0, skasowały się normalnie, ale za choinkę nie dało się ich ponownie nagrać.

Pytanie tym razem dotyczy C.
Mam program, który testuje pewien obszar pamięci ST wpisując pierwej daną wartość i potem sprawdzając czy ona tam siedzi. Sam zapis zrealizowany jest tak:
    *(unsigned char*)(ram+i) = (jakaś wartość);
pętla sobie leci, ale w pamięci nic nie ląduje. Zresztą na ST powinien wyskoczyć błąd adresu przy próbie zapisu pod nieparzysty adres.
Co zostało pominięte, jakaś definicja ? A może ja coś mieszam.

Jak tylko będę miał coś konkretnego zamieszczę tutaj, na razie nauka :) Dzięki za pomoc i pewnie proszę o jeszcze :)

Inna kwestia czyli nieparzyste adresy. Jak to robią eksperci ? :) Poprzedzający + przesunięcie ? Tak, aby było sprawnie.

Wyrzuciłem wszystko inne. W C zostało tylko wywołanie, a w asemblerze to:

install_vekt:
                move.l    #12312312,-(sp)
                move.w    #29,-(sp)        ;przerwanie poziom 5
                move.w    #5,-(sp)        ;Setexc
                trap    #13 
                addq.l    #8,sp

i wartość 12312312 została poprawnie wpisana.

dodałem:

dc.l        "XBRA"
dc.l        "TEST"
vekt_old:        dc.l        0

12312312 zmieniłem na #vekt_old i pojawiła się inny wpis, tylko że jak przejdę pod ten adres to nie widać żadnego "TEST" ani "XBRA" przed tym adresem, więc pewnie problem ze składnią.

Pomocy, bo chyba mnie coś trafi :(
co robię źle ?
wywołanie jest w C

Supexec(install_vekt);

potem jest ten jedyny, nieszczęsny plik w asemblerze i w nim to:

install_vekt:
                move.l    #-1,-(sp)
                move.w    #29,-(sp)        ;przerwanie poziom 5
                move.w    #5,-(sp)        ;Setexc
                trap    #13 
; teoretycznie powinien tylko wrzucić aktualny adres do d0
                addq.l    #8,sp         
                rte
                dc.l        "XBRA"
                dc.l        "TEST"
vekt_old:        dc.l        0
vekt_new:        jsr            wd_interrupt    ; routine aktivieren
                move.l        vekt_old,a0        ; alten sp restaurieren
vekt_exit:        jmp (a0)

za każdym razem 2 bombki, a jak sprawdzam monitorem to adres jest zmieniony, łaj ? Czyli coś nie tak ze stosem, że zamiast -1 wrzuca jakąś wartość ? Jestem bliski rozpaczy :)

OK. Dzięki Cyprian za rozjaśnienie, ja po prostu siedzę w rozumowaniu a'la GFA-Basic (step by step, linia po linii) :) i czasem ciężko się przestawić.
Czyli to co powyżej to już samo wywołanie, a instalacja to będzie wstawienie adresów.
Jeżeli pod adresem $1234 siedziała wartość $5678, to $5678 = stary wektor, a pod adres $1234 ląduje adres do nowy_wektor. Chyba nie popierniczyłem :)

I o to właśnie chodzi. Pozdziękował :)

Aaa, walnąłem się, chyba powinno być:

        .even
XBRAmagic:
        dc.l    "XBRA"
XBRAid:
        dc.l    "PxID"
Pierwsze_stary_wektor:
        dc.l    XBRA_System

wszak to są 4 bajty.

EDIT:
Jednej rzeczy za choinkę nie rozumiem :(
Jak wrzucę ten cały kod instalacji XBRA, to automatycznie zostaną wykonane wszystkie instrukcje z części "Your routine here.", a one mają czekać na przerwanie, tak czy piszę głupoty ?

Czy sprawa miała jakiś finał ? Choćby w sądzie :)

A tak serio, ostatnio właśnie zgłębiam temat IDE zrobiłem sobie program, który wyświetla nazwę i kilka innych informacji (zrobiłem = powycinałem z programu AHDI2IDE, którego źródła znalazłem).

Ogólnie wiadomo, że przestrzeń dla IDE w ST ma się tak:

##############IDE Controller (Falcon, ST-Book, IDE cards)          ###########
-------+-----+-----------------------------------------------------+----------
$F00000|long |Data Register                                        |R/W
$F00005|byte |Error Register                    BIT 7 6 5 4 3 2 1 0|R
       |     |Bad block mark -----------------------' | | | | | | ||
       |     |Uncorrectable error --------------------' | | | | | ||
       |     |Media change -----------------------------' | | | | ||
       |     |ID-Field not found -------------------------' | | | ||
       |     |Media change requested -----------------------' | | ||
       |     |Command aborted --------------------------------' | ||
       |     |Track 0 not found --------------------------------' ||
       |     |DAM not found --------------------------------------'|
$F00009|byte |Sector Count Register                                |W
$F0000D|byte |Sector Number Register                               |W
$F00011|byte |Cylinder Low Register                                |W
$F00015|byte |Cylinder High Register                               |W
$F00019|byte |Drive Head Register                                  |W
$F0001D|byte |Status Register                                      |R
$F0001D|byte |Command Register                                     |W
$F00039|byte |Alternate Status Register                            |R
$F00039|byte |Data Output Register                                 |W
-------+-----+-----------------------------------------------------+----------

Gdy uruchomi się monitor pamięci, widać dane dysku, nawet bez uruchamiania sterownika dysku.

tak więc samo stwierdzenie obecności nie powinno być problemem.
A co gdyby kontroler miał się znaleźć w innym obszarze pamięci ?