ok, bardzo dobrze. Cieszę się że ton znacznie się zmienił. W taki sposób mogę z Tobą rozmawiać jakiś czas. Spodziewałem się zmasowanego ataku, jakiego już kiedyś doświadczyłem, w takim wypadku nie wdawałbym się w najmniejsze polemiki, ale do czasu jak nie będziesz mnie porównywał z tym czy tamtym itp. rozmowa będzie miała miejsce.
dely napisał/a:Z Windows Vista
"Windows" nie odpowiada na pytanie "kto"...
Co do wojenki z systemem oraz użytkownikami to przeceniasz moje możliwości: niestarczyło by mi czasu na wszystkie fora :P
Nie mam zamiaru walczyć z systemem bo mnie on nie dotyczy oraz nie zajmuje w jakiejkolwiek formie - zupełnie chybiony wniosek. Co do użytkowników to nie jestem ksenofobem, rasistą itp. Mam poszanowanie do cudzej wolności, przekonań itp. Nic mnie nie interesuje kto co ma, jak ktoś wywala na coś pieniądze (zupełnie bez sensu) - ja mam na to pogląd typowo liberalny - jego forsa, jego wybór.
Co nie znaczy że czasami mnie ktoś nie śmieszy jakimiś zachowaniami :)
Co do ataków, to zapewne zdajesz sobie sprawę że są lepsze miejsca niż to forum do atakowania użytkowników windows. Tu prędzej znajdę bratnie dusze ;)
Acha i jak już o tym mówimy to nie uważam, że Twoja chęć zakupu Visty jest bez sensu - uważam że masz wystarczające powody aby to zrobić - rozumiejąc to nie miałem Tobie tu nic do powiedzenia na ten temat.
Inna sprawa że i ja bym chętnie zobaczył owe gry. Myślę też jednak że teraz nie ma za bardzo co oglądać, dopiero za jakiś czas będzie - tym bardziej im bardziej gry zaczną być produkowane wyłącznie pod Vistę/DX10 (a może się coś zmieni ?? - zobaczymy).
dely napisał/a:To ma do rzeczy, że fajnie byłoby zapoznać się z rzeczą, na którą rzucasz gromy.
Zapoznać to jedno - posiadać to drugie.
Napewno zgodzę się że nie należy się wypowiadać w sprawach o których nie ma się pojęcia - ja jednak wypowiedziałem się zgodnie z tym co zostało tu powiedziane (i ogólnie jest wiadome). Jeśli mam się z nim zapoznawać to jeszcze nie teraz - bo teraz to jest to jedynie strata czasu (przynajmniej dla mnie, dla kogoś innego może to być interesujace).
dely napisał/a:Proszę uprzejmie: Celem tego wątku było wyjaśnienie moich wątpliwości w związku z planowaną migracją na nowy system operacyjny.
Dostałeś odpowiedź i ja odebrałem to w ten sposób że wątek się wyczerpał pod tym względem.
dely napisał/a:natomiast ty wykazałeś się wyjątkowym ignoranctwem siejąc tu opowieści dziwnej treści, których sobie wyraźnie nie życzyłem już na samym początku.
Ignorantem nie jestem, choć mam raczej luźne poszaniowanie dla zasad itp. Reguły interpretuję a nie np. jestem im ślepo posłuszny itp.
Tak faktycznie przeczytałem Twoje słowa "Proszę o opinie "z życia wzięte"(...)" i nie miałem zamiaru Ciebie drażnić.
Potraktowałem Twoje słowa jako prośbę, więc nic Tobie nie doradzałem (bo nie miałem nic do dodania) więc prośba została spełniona.
Jeśli stawiasz te słowa jako to że drażniłem się z Tobą to zastanów się czym się różni prośba od rozkazu/nakazu.
dely napisał/a:Tiny napisał/a:Postaraj się zrozumieć co czytasz, zwróć uwagę że moja ostatnia wypowiedź do niego zakończyła się ";)",
A wiesz, że Administratorzy forum widzą wszelkie zmiany w postach, a także daty tychże zmian? Czy dalej twierdzisz, że od początku emot tam był?
Rozumiem że "Tiny" to jest umyślnie...
Adminem forum nigdy nie byłem ale domyślam się. Jednak uważam, że ten temat jest zupełnie nieistotny zarówno dla Ciebie jak i dla mnie.
Ale opowiem: nie pamiętam, pamiętam że edytowałem raz za razem ale link. Czy był emot - nie wiem - możesz to sprawdzić choć mnie to zupełnie nie interesuje. Nawet jeśli go dodałem potem to uważam że nic to nie zmienia (miało by to jakiś sens jakbym go dodał po Twoim poście itp.).
Teoretycznie: jeśli niechcący kogoś urażę to poprostu w następnym poście wszystko wyjaśnię a edycje wcześniejszych postów wg. mnie nie mają wtedy znaczenia (szczególnie że jeszcze nigdy nie edytowałem treści postu ze względu na umyślne zmienianie jego treści - co zostało napisane to zostało, wyjaśnić zawsze wszystko można).
dely napisał/a:Tdc napisał/a:Nadmienię że właśnie taki Twój poziom jest dobrze znany wielu atarowcom i ja coraz wyraźniej widzę że mają oni rację...
Bardzo się cieszę, że mam uznanie wśród gawiedzi :]
he, he podobnie na to patrzę...
Jednak nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi, mnożą się niepochlebne opinie z którymi ja nie mam nic wspólnego, a może nawet pełnię rolę niewielkiego łagodziciela...
Nie wiem w jakim stopniu wiesz co się o Tobie mówi, bo podkreślam: my się właściwie nie znamy (więc wielu rzeczy nie wiem - dobrze mi z tym).
I jak będę edytował ten post to nie czepiaj się mnie o to.