A tuż AY-83910 do.. ZX Spectrum :) Obudowa nawet pięknie oznaczona tęczą i nie jest to tęcza Atari :D Wysłałem info do sprzedającego - trzeba ludziom pomagać ;)

AAaaaaaa.... te przy samej ściance? Noż cholera, chyba z jakąś alfą są... jakbyś nie powiedział to bym za cholerę nie zobaczył :) Za ciemny mam obraz :)

Na marginesie - biały obrys sprawdza się często lepiej od czarnego, sprawdź na konkretnym przypadku (ale w większości gier są białe)

To chyba akurat nie problem - klawisze w Atari chyba mają taki sam profil. Przełożyć, parę przełączeń i już

A po zrobieniu nacięć mogłaby się zwiększyć razy kilkadziesiąt :) Szkoda takiej ilości miedzi... dla takiego sobie efektu

A jak ty to robisz?

Ja bym robił tak:

1. Okrągłe. Wiertło do drewna, wiercenie od zewnątrz, z drugiej strony dociśnięty drewniany klocek aby wiertło płynnie przeszło z plastiku w drewno nie powodując zadziorów. Jeśli średnica większa niż wiertło, użyłbym tej samej techniki z wiertłem piórowym ( http://www.kowal.itcom.pl/foto/asTOOL-WP.jpg ) lub ew. frezem ( http://www.kowal.itcom.pl/foto/asTOOL-FP.jpg ) tylko nie za szybkie obroty.

Po zrobieniu dziurki gładzenie krawędzi papierem (samych krawędzi) najpierw może 150 potem ostateczne 1500.

2. Prostokątnie - tu sprawa jest ciekawsza, technik jest kilka. Jednak zawsze najpierw narysowałbym linie brzegowe markerem ,potem je zarysował czymś ostrym.

a) technika 1: bardzo cienkie wiertło i otworek przy otworku wzdłuż krawędzi - ważne aby końcowe wypadały na wszystkich 4 rogach. Potem wepchnąć środek. Efekt "znaczka pocztowego" zniwelowałbym pilniczkiem posuwistymi ruchami do wewnątrz. Wygładzanie jak przy okrągłym

b) technika 2: Cienkie otworki tylko na rogach i cięcie pomiędzy nimi dremelkiem z tarczką piłującą. Wymaga nietrzęsących się łapek ;) Potem ew. pilnik i papier jak wyżej.

Tu jest ciekawy artykuł w którym wspomniano o różnych technikach otworów w różnych materiałach, w tym plexi:
http://www.kowal.itcom.pl/ArcadeParts_pliki/asWO.htm

Zresztą cała strona jest ciekawa (kontrolery arcade ;)

Pewnie taka "mniej" niż za całe atari :) Z którego potem zostanie Ci pełnosprawny komputer tylko bez GTIA :)

Używałem, używałem. Podaj mi przykład jakiejś strasznie zaawansowanej funkcji wg Ciebie.

sqward: te programy nie są wcale tak zaawansowane jak Ci się wydaje. Ot taki photoshop to deluxe paint + filtry macierzowe które robią dowolną operację na obrazie - zeby jeszcze choc szybki był. A ja jako kontrprzykład podam AutoCada który w wersji 10 śmigał pod Dosem na 286 i śmigał jest tu jak najlepszym określeniem. A to jest właśnie zaawansowany program.

"Te wszystkie nowoczesne komputery są jak piękne świątynie, w których nie ma Boga"
(T. Bartkowski, wykład "Organizacja komputerów", PG, 199x :)

No to ja pisałem - nawet u mnie w mieście jest taka firma. Myślę że obudowa taka jak np. 800XL (wymiary) to koszt rzędu kilkuset złotych. Niestety rozmawiałem ze znajomym który zajmuje się m.in. wzornictwem i wykonuje u nich prototypy - materiały są różne , od "gumowatych" (do np. membran) po plasticzane. Wszelki wybór kolorów, faktur... Ale super wytrzymałe to nie jest :(

A obudowa? Swego czasu zainspirowany przez Atari 1500XL i czytając ile sprzętu trzeba było zniszczyć żeby to wykonać, myślałem czy dałoby się jakoś nie-za-drogo wykonywać obudowy XL lub XE style... Np. z SBS. Do różnych urządzeń itp. Niestety opłaca się to tylko przy bardzo masowej produkcji - sama forma kosztuje kilka-kilkanaście tysi. Dalej to już grosze - granulat tani... Tzw. druk 3D już lepiej bo można wykonać w granicach kilkuset złotych, ale za to nie jest to za bardzo trwałe.