376

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

który dokładnie avek? ;]

377

(63 odpowiedzi, napisanych Sprawy atari.area)

nie no, mi ładnie działa... avatarek sobie specjalnie zrobiłam nawet etc... polskie znaki po zastosowaniu sposoby jurgiego działają.

ale jakoś dziwnie mi tu teraz... tęsknie za starym forum.


~mess

378

(29 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

zrobili mi z kolana poligon.

ale naprawili. tylko się chciałam zameldować. nie mam gipsu, mam tylko jeszcze szwy, ale noga działa, ma się nieźle, tylko boli jak za bardzo ją zginam :3.

~mess

379

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

ja posiadam Canon PowerShoot 510 i jest zadowolona. nie kłamie kolorów jakoś bardzo wrednie. jest bardzo fajny.
wiec jeśli nie chcesz robić jakichś zajebistych fotek nie wiadomo jak artystycznych ani w gazecie nie pracujesz, to powinien ci wystarczyć ;).

cena to 1000 złotych.

~mess

380

(29 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

btw. jak komuś z okolicy się uda przejśc koło owego szpitala... przemyćcie mi piwo!  :cry:

jednak siedem dni leżę (a wczoraj mnie doktorek pocieszył, ze góra trzy...). bleeeeh... nie cierpie służby zdrowia... dziurawa bardziej niż ser szwajcarski. no ale wszystko w rękach boga chłopaki. za trzy dni mnie kroją.

~mess

381

(29 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

drac >> same wesołe wręcz perspektywy przede mną.

po pierwsze -nie będe miała narkozy, tylko znieczulenie miejscowe (od pasa w dół, zastrzyk w kręgosłup).
po drugie, operują mnie w szpitalu, gdzie mają najlepszy oddział ortopedii w polsce.
po trzecie, o mojego lekarza wypytałam sie paru osób i opinię ma dobrą.
po czwarte, moja mama jest pielęgniarką i znam sposoby patrzenia takowym na ręce (mamusia nauczyła jakie numery czasem robią i co zrobić, żeby nie zaliczyć zonka ;P).
po piąte, jak Grubshy napisał -zdarzają się przypadki, ale równie dobrze może mnie rozjechać autobus albo trzasnąć piorun.
po szóste, to ja nie mam zamiaru siedzieć na tyłku i dostawac odleżyn. szpital tydzień a potem ziu do krakowa samochodem i tu sie bede już mordowac dalej.

a tak w ogóle pytałam mojej prawniczki, czy w razie czego moge go pozwac, wiec mam plecy jak trzeba :mrgreen: .

ryzyk fizyk. kto nie ryzykuje, ten nic nie zyskuje. ja nie zamierzam siedzieć z założonymi rękami na tyłku i czekac na zbawienie.  mam okazje mieć ten zabieg za darmoche w dobrym szpitalu (btw. co dow arunków, mają świetne. nawet żarcie dają dobre ;P).

~mess

382

(29 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

chyba sobie  w łeb prędzej strzelę ;).

cedyń >> dziękuje za informacje. wiesz, ja z założenia lekarzy nie lubie, unikam (ta, ostatnio mnie niepotrzebnie antybiotykami truli dwa tygodnie...), ale chirurg jest dobry i sprawdzony. hmm.. zanim się zdcydowałam na pójście w ogóle do niego, zrobiłam wywiad środowiskowy i wychodzi, ze facet jest po prostu dobry.

operacja odbędzie się w szpitalu wojskowym we wrocławiu na ulicy weigla. jakby ktoś chciał wpaść z kwiatkiem czy czekoladą ;)... pytac o Agatę Kapera.. ;].

do Ornety... szczerze bym chciała, naprawdę. ale pociagiem... nie wiem czy dam rade a brum-brumami miejsc nie ma chyba... no i z kasą będzie problem, bo przecież do pracy chodzić nie będę... :cry: . i w ogóle boje się coraz bardziej, mimo wszystko.

poza tym, jesteście kochani.

ważna jest też "udana" i "właściwa" rehabilitacja pooperacyjna

oj żebyś ty wiedział... czeka mnie tego w cholere ... :?


~mess

383

(29 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

za 9 dni operacja kolana. z zasady nie ufam żadnemu lekarzowi. i zaczynam sie bać, kiedy data 27 czerwca jest coraz bliżej...
mam zmiażdżony kawałek rzepki, będą mi to próbowali naprawić.
potem czeka mnie 6 tygodni w gipsie (dlategoż nie będzie mnie na quaście..).

trzymajcie za mnie.

~mess

384

(36 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

hmm a pamietacie szpiega z krainy deszczowcow  ze smoka wawelskiego jai byl tytul tej bajki?

jedna z moich ukochanych bajek ever, czyli "Przygody Baltazara Gąbki". z czego chyba tego było kilka serii :3. smok wawelski rządził na całej linii. karramba..

~mess

385

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

taka dygresyjka:

"Nobody will ever need more than 640k RAM!" -- Bill Gates, 1981
"Windows 95 needs at least 8 MB RAM." -- Bill Gates, 1996
"Nobody will ever need Windows" -- logical conclusion

~mess

386

(36 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

LA LINEA rządzi!!

geez, jak byłam mała, oglądałam Załogę G (misia kolabora też 8)), królestwo kalendarza, GIGIEGO!!, i ogólnie cały pakiet anime który oferowała tv krater ;].

rav

387

(43 odpowiedzi, napisanych Zloty)

ej no, samochodem to może i bym sie jakimś cudem zabrała...(noga w gips) :( ... no bo to zawsze wygodniejsza perspektywa niż  pociąg w tym momencie a chciałabym jechac :? .

388

(47 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

ale słodki liiiiiizaaaaaaard ^^. kocham pracować w drukarni, machne sobie drania na dobrym, grubym papierze, cyfrowo do tego ;). ktoś zamówienia? ;]
smok jest genialny, tylko teraz trzeba sie wysilić żeby go zrobić, bo filmik jest świetny.

eru zostanie panem i władcą zastępu psychodelicznych jaszczurków! ;]

~mess

389

(36 odpowiedzi, napisanych Zloty)

ja ci chamie "fucki" dam! a kopa?
quast mi odpada, wszystko w dniach od 27 czerwca do ok. połowy sierpnia mi wypada z terminarza... no to kiedy next sztab? w sumie jak będę na gipsie, to może coś u mnie... hmm..

~mess

390

(36 odpowiedzi, napisanych Zloty)

no tak, jak był wujek Xanio, musiały być frytki ;].
no trudno, maybe next time się zjawię w końcu....

~mess

[ Dodano: Pon Maj 30, 2005 13:13 ]
http://prostata.ath.cx/~dracon/sztab/DSCF0002.JPG LOL  8O

jak mniemam to z serii "Ilu Atarowców potrzeba do wkręcenia żarówki?" ;)

http://prostata.ath.cx/~dracon/sztab/DSCF0006.JPG

a to złotowłose to Pinokio?  8O Jezu, Xan się zabrodził O_O"....
I Nietoperz zarósł... jezu chryste, chłopaków nie poznałam!

391

(36 odpowiedzi, napisanych Zloty)

meśka z kolegą nie jest na sto procent. xan, my się jeszcze na gg dogadamy, bo na serio nie wiem jak to będzie z mojej strony, choć postaram się przybyć (nic jednakże nie obiecuję).

~mess

392

(96 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

jak Kata nie lubie, to grubshy dobrze prawi.

SYL jest owszem mocne dość (hehe), ale z devinowych kapel na początek podejść powinien własnie The Devin Townsend Band (polecam kawałki 'Storm', 'Namaste' i 'Sit in the mountain' zwłaszcza). jak tatqoo chce, mogę jakos podesłać ;).

poza tym polecam wybiórczo kawałki Megadeth, Slipknota zwłaszcza moje ukochane 'Wait and Bleed', oraz Sepulturę! (+bonus 'Roots Bloody Roots' z Luckiem Pavarottim ;]).

z bardziej też psychodelicznej, nawet rzekłabym industrialem zalatującej muzyki, ale przy tym bardzo przyjemnej (dosłownie trans), to A Perfect Circle (kawałek Judith zwłaszcza!).

a poza tym commercial time dla Yerzmyeya i polecę ci Geiger Box :D. mi cholernie do gustu przypadło.

hmmm... z tego co na mojej playliście jeszcze mam, to moge polecić American Head Charge. mocne, żywe, przyjemne dla ucha i nie nudne. uhm, jak jeszcze coś sobie przypomnę, to dam znać.

edit: a soilwork jest zajebisty ;]. xan polecił, podesłał i jest super.

~mess

393

(96 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

właśnie.

strapping young lad (S.Y.L.) to...bardzo charakterystyczny melodic death metal, przyjemny cholernie, nie napieprzanie w gary i growl w mikrofon... devin townsend band to ładne i rockowe (ogólnie cholernie lubię) a punky bruster to taki stary ale lekki punk rock. wszystkie należą do Devina Townsenda żeby nie było ;).
podobne klimatycznie i równie fajne jest stone sour.

i nie byłabym sobą, jakbym nie poleciła Skinny Puppy.... z tym, ze ta muza jest z lekka dziwna (polecam szczególnie ich starsze kawałki), psychodeliczna i wręcz powalona. ale polecam.

~mess

394

(36 odpowiedzi, napisanych Zloty)

wtedy przytaszczę kumpla, bo będzie akurat u mnie :3
no i się pojawiam.

tylko miejsce znajdźcie ;].

~mess

395

(96 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

tatqoo, jak lubisz podniosłą i mocną muzykę, polecam E.S. Posthumus (chóry, mocne gary i kilka gitar -miodzio). w razie braku wyników poszuliwań -mogę podesłać jakoś.
poza tym therion całkiem niezły jest z tego typowego gatunku z ładnym babskim wokalem.

mazi >> masz coś, do mojego ulubionego najtłisza? ;]

~mess

396

(36 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Pin >> chodziło mi o te ostatnie trzy... ułamkowe ;)
dogadajta sie, najlepiej przed 25 czerwca. albo po 20 sierpnia (gips na nodze, chyba że mnie ktoś brum brumem podrzuci).

~mess

397

(36 odpowiedzi, napisanych Zloty)

no i co? coś słyszałam, że plany są wielkie, ale jak dotąd niewiele się działo. trzy sztaby w krakowie były, malutkie, ale były... no ale może by tak powtórka z historii zeszłorocznej, gdy sztab w krakowie, mimo małych zgrzytów ze strony frajerów wynajmujących nam miejsce (bo Pin i s-ka odwalili kawał dobrej roboty!) popsuł troche humory, ale było super.

coś wiadomo, krakowiacy?

~mess

398

(102 odpowiedzi, napisanych Zloty)

emeee.... AS, nie wiem czy sie wybiera, ale ja z nogą w gipsie to troche dużo miejsca będę zajmowała w samochodzie (gipsują mnie od kostki po udo).

vasco >> a bo ty taki jakiś jesteś...  porządny.

kto wymyśli lepszy wykręt

chciałabym, zeby to był wykręt, wierz mi, ze mi sie to nie usmiecha. aczkolwiek Grubshy of kors cieszy sie ze mnie nie ma. yeaaaaaaah.

~mess

399

(102 odpowiedzi, napisanych Zloty)

to nie pijcie, laski bez.

macgyver >> owszem.

~mess

400

(102 odpowiedzi, napisanych Zloty)

w tym roku zjawisko zwane po angielsku "no meśka".

pociągiem z nogą w gipsie nie będę jechać, więc niestety... (choć dla was pewnie fajnie), ale mnie nie ma na bank.
planowane złamanie nogi (czyli serio operacja kolana i wpakowanie mnie na 6 tygodni w gips) zbiegło się ze zlotem.

weźcie wypijcie za mnie choćby kieliszek sobieskiego...  :cry: i dam komuś kase, bo chcę tegoroczną koszulkę też mieć w kolekcji...


~mess