Podstawka nie jest lutowana z obu stron właśnie. Tylko z jednej, "od spodu" czyli tam gdzie łatwiej. To teraz rozumiem, czemu nie ma przejścia ścieżek. Daleko mi do średniego użytkownika lutownicy, ale spróbuję zalać cyną mocowania po drugiej stornie płytki. Rozumiem, że otwory przelotowe przerzucające ścieżki na drugą stronę trzeba poprawić tak, że się wkłada w środę drucik i zalewa cyną z obu stron? I to powinno wystarczyć? Mogę spróbować, bardziej już tego nie popsuję.

Wszystkie podstawki pamięci zostały przelutowane. Przez profesjonalistę, nie przeze mnie. I nie pomogło. Dlatego obstawiam, że pozostaje tylko Twój układ. Jeśli ruszy, będę musiał jeszcze wykombinować jakiś patent na przesunięcie podstawki i procesora "do środka", bo w tej chwili po założeniu płytki w podstawkę klawiatura się nie domyka. Ale chyba da się coś takiego zrobić z taśmy IDE 40-pin.

Dzięki za namiar. Zamówiłem płytkę drukowaną. Złącze ISA będzie trzeba wyszabrować z jakiejś starej płyty głównej.

[Edit]
No i się udało. Stworzyłem takie coś jak na załączonych zdjęciach. W sumie okazało się być prostą robotą. Najżmudniejsze było wylutowanie złącza ISA ze starej płyty głównej. Przydałaby się jeszcze jeszcze jakaś obudowa, ale to już poza moimi możliwościami technicznymi. Ale to nieistotne. Ważne, że działa.

800XL też mam. Ale "czyste". A w 65XE mam już Ultimate 1MB i będę dodatkowo montował Rapidusa (leży na półce i czeka na natchnienie).

Dziękuję i bije się w piersi. Proszę skasować wątek.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
Na mojej 800-ce wszystkie scalaki są już w podstawkach. Nie wiem, czy to fabryczne, czy ktoś wcześniej zrobił małą rewolucję - ale tak jest. Zrobiłem małe "czary", które najwyraźniej pomogły - wyciągnąłem wszystkie scalaki pamięci, popsikałem podstawki alkoholem izopropylowym, poczekałem aż odparuje, włożyłem scalaki w innej kolejności i... selftest stwierdził, że wszysto jest OK :-D Aczkolwiek tak do końca to chyba nie było, bo gry się potrafiły losowo zawiesić albo źle działać. Postanowiłem więc spróbować wymienić układy pamięci (mam 8 sztuk kupionych "na wszelki wypadek"). Niestety, po wyjęciu scalaków, próbie przeczyszczenia styków w gniazdach za pomocą małego śrubokręta i ponownym zamontowaniu nowych scalaków komputer przestał się uruchamiać. Coś musiało nie stykać. Musiałem pobawić się nóżkami scalaków, ale udało się komputer przywrócić do stanu działalności :-D

Jeśli temat "zapisów" jeszcze otwarty, to proszę mnie doliczyć. FV niepotrzebna. Dzięki :-)

Witojcie ;)