To po co to trzymasz jak nie włączasz ;)
Bo mi się szkoda rozstać.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
7th Annual Atari Homebrew Awards Oczywiście nie zabrakło polskich akcentów.
Wyniki FujiCup 2024 Sprawdź, czy były niespodzianki!
Mad Pascal 1.7.2 Optymalizacje, poprawki błędów oraz nowe funkcjonalności.
Tydzień na oddanie głosu w FUJICUP! Głosowanie potrwa tylko do 22 lutego 2025...
TURGEN 9.3.1 Najnowsza wersja oprogramowania TURGEN wprowadza kilka istotnych ulepszeń.
atari.area forum » Posty przez drac030
To po co to trzymasz jak nie włączasz ;)
Bo mi się szkoda rozstać.
Ma SCSI. Ja mam TT, ale nie powiem, żebym ten komputer włączał ... :/
To że ten pan tam dużo pił ("wody, soku, coli i piwa"). Oraz, że to ogólnie Chiny, a większość sceny Atari ma komputery z beznadziejnymi, chińskimi klawiaturami.
Ciekawe, ile sztuk TT w ogóle sprzedano.
Wniosek? Firma Commodore lepiej by na tym wyszła, gdyby poświęciła się całkowicie produkcji monitorów :)
Tylko czemu ci inżynierowie pracowali nad TT tak długo (zaczęli w 1986 roku) ... ?
Real Atari na kibel nie zabierzesz a laptopka z emulatorem jak najbardziej :D
Własnie dlatego ja bym chętnie miał przenośną atarynkę, zasilaną z baterii i mającą monitor LCD. Notebooka mam, i mam na nim emulator, ale to nie to samo.
OO nigdy nie kompilowałem. Ale skoro trwa to tylko 6 godzin, to może spróbuję. KDE kompiluje się dłużej (chyba coś ok. 12 godzin na p4 3 GHz, ale nie mierzyłem czasu dokladnie), a robiłem to już parę razy ...
Prócz tego, że jak już ustaliliśmy, vim nie ma skoków do miejsca definicji etykiety :P I gdzie ty widzisz powyżej swojego postu choćby słowo o MAE? :) Fakt, że jest lepszy od QA, ale przecież trudno chyba znaleźć gorszy (ok, są jakieś syfy napisane w BASIC-u ...)
Jeśli to ten sam, co Bill Kendrick czyli William Kendrick, to do tej pory występuje taki na comp.sys.atari.8bit.
na Atari wszystko kompiluje się równie szybko jak na cross-asemblerze ;) i nie ma ograniczeń edytora ;)
Macgyver, przyznam ci rację, jak w trakcie pisania programu osiągniesz koniec możliwości edytora (i kompilatora) MAE. Do tej pory nie gadaj o ograniczeniach, które cię zmuszają do przejścia na pieca. :P Niestety, są tacy, którym łatwiej się jest rozstać z Atari, niż z mającym faktycznie kupę irytujących ograniczeń QA. :(
Co do szybkości kompilacji, to nie trwa tak długo (oczywiście na MAE albo MAC/65), żeby rwać włosy z głowy, a setki z portfela i lecieć kupować pieca. Ja tam 30 sekund albo minutę mogę poczekać i nie jest to żadne poświęcenie (czekało się po 3 godziny na skompilowanie programu na Falconie, więc mam - powiedzmy - wprawę).
A utracić źrodła w wyniku zawieszenia się komputera nie udało mi się chyba nigdy. Oczywiście może się to zdarzyć, jak działasz na ramdysku. Od tego jest twardy dysk. Może on paść, ale pecetowy tak samo: jakbym zaufał Toshibie, którą mam w notebooku, jako miejscu do przechowywania źrodeł lepszemu niż dyskietka 5,25 cala, to ładnie bym dzisiaj wyglądał :/
są ludzie, którzy "są twardzi"
Najciekawsze, że to wcale nie wymaga aż takiego samozaparcia. Wymaga jednak używania odpowiednich narzędzi. Jak się ktoś trzyma QA jak pijany płotu, to nie dziwne, że mu na Atari kodować niewygodnie :P
Od biedy jest jakiś emulator blittera na TT, jeśli się ktoś uprze.
Ta płytka to jest właśnie 16 MB TT RAM-u.
Zgodność w dół jest taka, że programy generalnie chodzą, ale dema i gry nie. Powodów jest multum, przede wszystkim procesor 68030 i jego cache, ale niektóre programy nie lubią też TT RAM-u.
AMD Athlon 1700+, 768GB RAM
No nieźle. Nie wiedziałem, że Athlony potrafią tyle zaadresować ;) :P
... i jak się okazało - sprawa jednak poległa początkowo na etapie ZASILANIA
Amen :)
hmmm - bazuje generalnie na własnych doświadczeniach, oraz wypowiedzi Krapa i Pasia.
Jak odzyskam panowanie nad atarynką (czytaj: jak wymienię dysk na nowy, oraz jak mi się uda odzyskać dane ze starego), wtedy siądę i napiszę jakiś konkretny program do diagnostyki dysku i interfejsu.
Szkoda, że nie wpadłem na to od razu, ale też teraz są lepsze możliwości testowania :)
:) - z czego pamiętam kończy się to oknem o zawartości "checking..." - i albo tak sobie wisi; po ESC wychodząc do dosa, albo (w jednym przypadku) FDISK się uruchomił, lecz nie napisał niczego w dziale "Controller model" a liczba cyl, heads, sect, total = 0.
To "Checking" ma dość krótki timeout, więc jeśli widnieje na ekranie w nieskończoność, to znaczy, że coś ci się z komputerem lub ewentualnie interfejsem IDE krzaczy. Powinien albo się FDISK normalnie uruchomić albo powiedzieć ci, że nic z tego i dopiero wtedy wyjść do DOS-a (na Esc).
Jeśli się uruchomił, ale nic nie wyświetlił, to znaczy, że przeczytał ID, a w nim same zera. To jest objaw problemów elektrycznych pomiędzy komputerem a interfejsem albo pomiędzy interfejsem a dyskiem (kartą). Może karta coś za bardzo obciąża, albo coś zwiera, albo czegoś nie zwiera, nie wiem, w każdym razie objawy wskazują raczej na hard.
jest to sprawką IDE biosu
Raczej mało prawdopodobne.
PS. "założenie karty 256MB ... kończy się niczym", to znaczy czym właściwie się kończy? FDISK wraca ci do DOS-u bez słowa?
nosty, Sikor ma rację, w punkcie pierwszym opisujesz działanie carta SpartaDOS X.
Eeee? A może jakiś program przykładowy?
Małe "uaktualnienie" ;) Program powinien teraz dać się kompilować pod MiNT-em oraz na makowcu. Nie wiem tylko, czy działa, ale w zasadzie, po wykalibrowaniu, czemu miałby nie działać. Adres jak wyżej.
Zmiany:
- usunięty jeden czy dwa błędy
- procedura kalibrowania uproszczona (po ustawieniu PC_CLOCK kompiluje się całość, a potem odpala się komendę "time ./itprobe")
- wywołanie "./mkatr" wywołuje menuśko pozwalające tworzyć puste pliki ATR
- ./sio2bsd przyjmuje linię komend jak powyżej, ale jeśli zamiast nazwy pliku poda się minus, to odpowiadający mu napęd pozostanie nieprzypisany (przykłady w docu)
- dodane README
- dodane Makefile.Linux (copyright mikey) oraz Makefile.MiNT.
No ja właśnie doświadczam, że nie 640k, ale zgoła 256k "ought to be enough". Oczywiście brak rozszerzenia do 320k powoduje, że nie mogę oglądać niektórych demek, ale rzadko mam taką potrzebę ;)
Ja 1 MB i STEREO mam w swojej Atarce od 1996 roku, więc nikogo bym nie zabijał :P
Ja mam twardy dysk w atarynce od 1995 roku - i interfejs jest porządny, a nie jakieś badziewie zaprojektowane byle jak i wymagające przerobienia połowy kompa tudzież spaczowania np. SpartaDOS-u - i też bym się raczej nie zabijał. 1 MB mnie by nie kusiło, bo jak się ma twardy dysk, to jakoś dziwnym trafem aż tak wiele banków pamięci nie jest potrzebne.
Napisałem przez AA, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi. Mniemam, że nic do ciebie nie dotarło.
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.131 sekund, wykonano 11 zapytań