Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
7th Annual Atari Homebrew Awards Oczywiście nie zabrakło polskich akcentów.
Wyniki FujiCup 2024 Sprawdź, czy były niespodzianki!
Mad Pascal 1.7.2 Optymalizacje, poprawki błędów oraz nowe funkcjonalności.
Tydzień na oddanie głosu w FUJICUP! Głosowanie potrwa tylko do 22 lutego 2025...
TURGEN 9.3.1 Najnowsza wersja oprogramowania TURGEN wprowadza kilka istotnych ulepszeń.
atari.area forum » Posty przez drac030
Ceny:
* procesor: 4,86 funta w detalu; w hurcie (100 sztuk) po 3,88 funta.
* VIA: 4,44 funta w detalu, 3,49 w hurcie
* wysyłka: do Lewisa 6,95 funta, do Polski "około" 10 funtów.
* funt: 5 złotych 72 grosze.
Ciekawostka polega na tym, że gość poprzednim razem krzyczał za wysyłkę do Polski 40 funtów plus cło. Od tamtej pory chyba dotarło do niego, że Polska jest w Europie i w Unii.
AS: na pewno czytał. Przygotuj się na: "O...łomy!!! R... w kubeł!!!" :P
Tak - tylko takie pudełka były do C-Labów (sm mam falcona z takiego pudła), a o ile pamiętam falcony ze stajni Atari były pakowane w białe pudełka.
A skądżeż. Ja mam Atari Falcona (jak go kupowałem, o C-Labach jeszcze w ogóle nie było mowy) i było do niego właśnie takie pudełko, jak na zdjęciu.
Nie działa w żadnej kombinacji - próbowałem od razu pod emulcem Atari 130XE, Atari 800XL, Atari 800 z nowszym i ze starszym systemem, z BASIC-em i bez, jeszcze zanim ściągnąłem to na prawdziwe Atari. Efekty są zawsze z grubsza takie same, aczkolwiek na Atari jeszcze widać z prawej strony ekranu rozjechanego ducha, którego nie widziałem na emulcu.
Zdaje się, że to jest gotowy program w tym języku, może jakas dyskietka demonstracyjna, czy co. Na prawdziwym sprzęcie też zawisa, wydawszy z siebie przedtem tylko coś jakby jeden ton jakiejś muzyczki.
Czyli jak dotąd 5 procesorów i 5 układów VIA, dobrze rozumiem? mirusvf, hallo, czy pan coś zamawiał? ;)
characze
Nie pisze się "characze", tylko "charczę" :P
Niestety XC-12 miały tylko tyle kabli ile było potrzeba do obsługi magnetofonu.
Ja miałem XC-12 i AST i dodatkowego kabelka na zewnątrz nie było. Szkoda, że nie wiedziałem, że to taka rzadkość, nie sprzedawałbym magnetofonu :)
Uwielbiam gwałtowne zwroty akcji :P
PS2: Ludzie ludziom zgotowali ten los...
No właśnie, właśnie. Dlatego m.in. istnieje GPL, że niektórzy chcieliby zarabiać na cudzej pracy i to za darmo.
drac030: zastanow sie nad usunieciem sekcji nd (No Derivative Works)
w sumie atari basic mozna przyjac ze tez nie powinien byc modyfikowany bez zgody autorow
a Ty go rozgrzebujesz - nie lepiej pozostawic potomnym furtke do modyfikacji/poprawiania?
nie badz samolubny ;)
O ile mnie pamięć nie myli, to Atari już dawno - gdzieś tak ze 14 lat temu - wyraziło brak zainteresowania firmwarem do ośmiobitowców, ale na wszelki wypadek napisałem w tej sprawie do byłego Infogrames. Ale nie dostałem żadnej odpowiedzi :P
Natomiast co do works derivative od tego, co ja tam nagrzebię, to jest tam klauzula odpowiednia przecież. Poza tym powiedziałem, że się jeszcze zastanowię, nie wybrałem którym tekstem się posłuzyć.
nooo, meska decyzja ;) i tak powinno byc! (BSD? a moze ktoras z
http://creativecommons.pl/licencje-praw … cencje-cc/ ? ;) )
Zastanowię się. Na razie podoba mi się ta:
Tu nie Sejm.
PS. Uczeni radzieccy są w błędzie, w Australii w lipcu jest zimniej.
eh draco: nie rob jaj i daruj sobie licencje...
Ty jeszcze nie wiesz, jakiej ta licencja będzie treści :D Beerware, całkiem dobry pomysł, ale nie mogę ryzykować wątroby ;)
drac030: skoro to sa cudze rozwiazania to czemu TO TY SIE UPOMINASZ, a nie ich autor?
prosze - wrecz blagam - GDZIE DO k**** NĘDZY JEST NAPISANE ze nalezy sie komukolwiek
cos za te rozwiazania?? (procz slawy i uznania ma sie rozumiec...)
Nigdzie nie jest napisane. Nie rozważamy tu kwestii prawnej, ale stronę moralną niektórych spraw, nie wiem, czy zauważyłeś. A czemu się upominam? Z dwóch powodów:
1) bo jak widzę coś takiego, to mi się zbiera na mdłości, tym bardziej, im bardziej jestem pewien, że problemy natury moralnej są poza zasięgiem zrozumienia osoby, do której skierowana jest krytyka;
2) bo jak przymknę oczy i pozwolę, żeby wykorzystywano cudzą pracę, to potem nie będę miał prawa (moralnego, a jakże) protestować, kiedy ta sama (albo inna) osoba będzie tak samo wykorzystywać moją.
PS. Od jutra do wszystkich programów dołączam licencję.
masz w domu na piecu mp3 ? orgyn. windowsa ? i co ? nadal myslisz ze jetses lepszy ode mnie ?
1. Owszem, mam licencjonowane Windowsy XP. Tyle, że ich nie używam (na codzień, jak niektórzy wiedzą, używam FreeBSD).
2. Nie mam plików mp3 (wyobraź sobie).
3. Nawet gdybym miał, to nimi nie handluję na Allegro.
4. Od początku byłem pewien, że z bieżącej dyskusji nie rozumiesz ani słowa.
bede robil co robie
Czyli nadal korzystał z cudzych rozwiązań nie zaproponowawszy autorowi nawet na piwo. Z mojej strony, gratuluję szczerze.
Czy Lotharek robi na tym kokosy? Furą sie rozbija? Dzieci z bangladeszu zatrudnia?
No chyba nie. Z tymi cenami to conajwyzej na piwo pojdzie.
Jak widać na tym przykładzie, można komuś solidnie przykopać nawet usiłując go bronić :)
Nosty: z tą ekonomią "od kilkuset lat", to chyba lekko przesadziłeś. Ekonomia jako nauka z tego co pamiętam wykluła się gdzieś w XIX wieku, a "pretendować" zaczęła dopiero w pierwszej połowie dwudziestego ... :]
buduje ktoś kontroler MyIDE to należy skrytykować bo tutaj bawimy się KMK i SIO2IDE.
Nie, nie dlatego. MyIDE się krytykuje, ponieważ jest to żenująca chała zaprojektowana przez ignoranta. Np. do obsłużenia twardego dysku w Atari wcale nie trzeba wczytywać handlera do RAM-u ani modyfikować OS-u, ale autor wyraźnie o tym nie wie.
A oddzielną zupełnie sprawą jest krytyka mentalności osób, które próbują robić szmal na cudzej darmowej pomocy i cudzych rozwiązaniach, bez porozumienia z autorem.
Taki naprawdę wypas flop powinien mieć swój procesor i pamięć, oraz być podłączany równolegle (jako new device) z możliwością dodatkową obsługi transmisji przez SIO. Takie dwa w jednym. Wtedy:
a) szybkość byłaby przyzwoita (pewnie w okolicach 15 kilobajtów na sekundę, a może więcej);
b) różne rzeczy w kompie by działaly podczas transmisji, tak samo jak w przypadku twardego dysku;
c) dla chętnych, można byłoby bootować demka używające własnych procedur szeregowych, przez kabel SIO.
Taka stacja musiałaby mieć ze 16 kilo własnej pamięci RAM (z tego jakieś 12,5 k na bufor ścieżki w gęstości HD) oraz oczywiście całe oprzyrządowanie szeregowo-równoległe... no cóż, marzenia :)
No, to jedyne 20476 banków pamięci po 16k. Dwoma portami się opędziłoby ;)
Tak, zgadza się, sampler Mirage'u szumiał, ale nie wnikałem, gdzie leży przyczyna.
"Wygodną" stacją to peceta raczej nazwać nie można. Pojemną, owszem.
Z tego co pamiętam, był 4-bitowy, ale może mnie pamięć zawodzi.
EDIT: kurde, dopiero teraz zauwazyłem - i to przypadkiem - że Pin pyta o sampler z Atari Magazynu, a nie z Mirage'u. :/
Wiele zależy od tego, co program robi. Rezydenty zastępują często albo uzupełniają jakieś procedury systemowe, to i wtedy nie korzystają ze strony uzytkownika ($80-$FF), ale z komórek strony zerowej przeznaczonej dla tych procedur systemu, do których rezydent się podpina. I tak np. ramdysk może korzystać z adresów uzywanych przez SIO, QE korzysta z adresów używanych przez edytor ekranowy itd.
atari.area forum » Posty przez drac030
Wygenerowano w 0.130 sekund, wykonano 14 zapytań