Krzysztof (Kaz) Ziembik napisał/a:atari classic
Akurat opisane przez Ciebie mechanizmy przydupastwa i "lizania" wystepuja na AtariArea. Wszystko zreszta widac w powyzszym watku. Zaden z dyzurnych popieraczy nie powiedzial nic konkretnego - za to duzo bluzgania na niewygodna osobe.
Jeżeli już znajdzie się taki desperat i odważy się mieć inne zdanie to zostaje natychmiast zgnojony?
Styl partyjnych zawsze tak wygladal. Biale nazwac czarne i odwrotnie. Rzeczywiscie, w ramach gnojenia Cie Kaz, ktory w pamietnej rozmowie zostal przez Ciebie zbluzgany mimo to dal Ci szanse na glownej stronie AtariOnline.pl wypowiedziec sie na temat Twoich pogladow w formie bez wulgaryzmow. Ale to jest oczywiscie gnojenie LOL.
Kaz, tobie ta megalomania tak już uderzyła w dekiel, że całkowicie zatraciłeś poczucie rzeczywistości i skali dziejących się dookoła Ciebie zdarzeń. TY MI DAŁEŚ SZANSE !!! Proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie bo dostanę zajadów. Ty mnie bardzo ładnie prosiłeś bym łaskawie zechciał coś napisać. To raczej ja Ci dałem szansę, poświęcając mój cenny czas pomimo twojego wcześniejszego bełkotu, co jak się potem okazało, było naiwnością z mojej strony. Widzisz, tak się fajnie składa, że twój mail do mnie ostał się na mojej skrzynce, tak więc jakbyś nie pamiętał co wtedy pisałeś, to powiedz tylko słowo (w końcu to nasza prywatna korespondencja i bez twojej zgody nie wypada mi tego zrobić) to ochoczo upublicznię go, żeby wszyscy mogli poczytać sobie, jak to TY ŁASKAWIE DAWAŁEŚ MI SZANSĘ. LOL :lol:
Krzysztof (Kaz) Ziembik napisał/a:No przykro mi, ze Twoje poglady nie popiera 100% ludnosci, ale takie jest zycie.
Co ty nie powiesz ? Za to na twojej stronie, co jest światowym ewenementem, 100 % przydupasów...oj przepraszam...ludności popiera twoje poglądy. Ciekawe jaki jest mechanizm tego fenomenu ?
Krzysztof (Kaz) Ziembik napisał/a:
atari classic
Akurat opisane przez Ciebie mechanizmy przydupastwa i "lizania" wystepuja na AtariArea. Wszystko zreszta widac w powyzszym watku. Zaden z dyzurnych popieraczy nie powiedzial nic konkretnego - za to duzo bluzgania na niewygodna osobe.
co zdarzało się Kazowi na AO np. w dyskusji z Candle (jeżeli mnie pamięć nie myli) wyciął swoje obraźliwe i chamskie posty, oczywiście zostawiając same odpowiedzi Candle, co powodowało, że Candle wyszedł na gbura.
LOL, tu mniej rozbawiles do lez - sa przeciez granice smiesznosci w nazywaniu czarnego - bialym i odwrotnie. Na szczescie zdrowo myslacy ludzie, ktorzy mysla, a nie slepo sie kieruja wiara w to co ktos napisze na forum, beda sami chcieli sie przekonac, wiec moze odeslijmy ich do zrodla, ten niby "skasowany" post tez tam jest:
http://atarionline.pl/v01/index.phtml?s … ct=nowinki
I co teraz, przeprosisz za klamstwa czy znowu bedziesz dzielil wlos na czworo? :)
Widzę Kaz, że stosujesz swoją starą i wypróbowaną metodę, podajesz linka do ogromniastego tekstu i liczysz na to, że nikomu nie będzie się chciało tego czytać. Masz jednak pecha, bo ja to przeczytałem ponownie (niestety). Tak więc wyłuszczmy z tego wątku esencję problemu.
Z zachowaniem chronologii:
------------------------------------------
candle @2009-05-04 03:26:42
oho.. ktos skasowal swoj komentarz, coz ;)
trudno, bedzie wygladalo na wyjete z kontekstu - ot kolejna z metod "kaza"
-------------------------------
Potem miker nabija się z candle, że coś mu się przewidziało, na co on odpowiada:
------------------------------------
candle @2009-05-04 13:36:59
miker: jeden moj komentaz jest z godziny 2:21, kolejny z 3:25, ktory jest odpowiedzia na to co kaz napisal, a czego przeczytac juz nie mozesz
gdy sobie dzwonilem do sebana konczylem podstawowke - nie musialem wiedziec wszystkiego
to ze to sie rozkrecilo do takich rozmiarow - coz, wina naszych charakterow i raczej nic tego nie zmieni
ja tam swoich komentarzy skasowac nie moge
jedyne co chcialem tak naprawde napisac, to fakt pominiecia grafika ktory cos robia dla tej gierki, oraz kolejny fakt, ze w chwili powstania tego niusa na youtubie lezal film z nowszej wersji gierki, niz ta, ktora kaz raczyl nagrac
reszta to juz tylko moja reakcja na slowa ktore kaz raczyl napisac, a ktorych juz tutaj nie ma
----------------------------------------------------------------
I dopiero po tym jak candle wyszedł na gbura, Kaz przyciśnięty do muru odpisał:
-----------------------------------------------------------------
Kaz @2009-05-04 20:44:45
O rany, Candelku, ty chciales tak dobrze, tylko poinformowac i zwrocic uwage.... A juz ktos inny pisal klamstwa o tym, ze nie skonczylem i porzucilem projekt, ze spieszylem sie z informacja o grze, ze samowolnie zmienilem nazwe gry na Mr.Plum, etc.
Biedny Candle, jaka go za to krzywda spotkala, straszny post Kaza, ktory zostal celowo usuniety, bo Kaz to manipulant. Gdyby ten post zaistnial, to cale Twoje chamstwo bylyby usprawiedliwione. Tak? To zobaczmy co napisalem:
===========
"A w ogole to dlaczego tak bardzo Cie boli, ze filmik z gry jest nie jest z najnowszej wersji demo? Zrob w takim razie filmik z najnowszej wersji, zaprezentuj ludziom i po problemie. Doprawdy, niektorzy to maja problemy w zyciu... :0
Z czego sie wycofuje, bo nie kumam? "Kierowniczenie" to przede wszystkim podejmowanie decyzji. A te podejmujesz zarowno w projekcie VBXE, jak i okazalo sie, ze w wyzej wymienionym projekcie Mr.Plum. Sorry, ale jakos Cie w tych projektach nie widzialem, kiedy powstawaly, wiec mozna to chyba uznac za "podczepianie sie"? :)
Wlasnie zobaczylem Twoje ogloszenie na scene.pl, ze szukasz grafika do projektu:
http://www.scene.pl/index2.php?f=forum& … f_id=22737
Ciekawe, ciekawe... :). Pewnie stad ta Twoja nerwowosc :). Spokojnie Candelku, mozesz smialo ryc pod kim chcesz, mnie to akurat nie rusza. Ja rozpoczynalem projekt z TeBe i raczej z nim bede na te tematy rozmawial. Jak mu sie moja grafika nie spodoba to trudno, grafikiem nie jestem, plakac nie bede :)."
========
Wykasowalem powyzszego posta w 10 SEKUND po jego napisaniu, bo nie chcialem juz pokazywac publicznie, co z Ciebie za typek, ktory szukajac grafika musi sklamac, ze poprzedni grafik porzucil projekt (patrz link). Co ciekawe, TeBe wiedzial, ze powstala juz plansza tytulowa i zostal uprzedzony, ze znikam na okolo trzy tygodnie, ale w trakcie dalej bede pracowal offline.
Tak wiec Candelku, jak juz macisz w wodzie, to rob to z glowa, bo sie osmieszasz.
PS. Dr Candle - to ty juz w podstawowce przedstawiales sie jako doktor? No, no... co za ambicja :)
PS2. Przepraszam czytelnikow za kontynuowanie tematu, ale kolega zdawal sie sugerowac, ze nimi manipuluje kasowaniem postow. Staram sie oddalic te podejrzenia. Takie zycie, ze czasem trzeba sie bronic przed obrzucaniem blotem :).
------------------------------------------------
Czyli jak to właściwie było Kaz, WYKASOWAŁEŚ czy NIE WYKASOWAŁEŚ ? I kto mówił prawdę, ty czy candle ? Poza tym zwróćcie wszyscy uwagę na przyjacielski język Kaza, no normalnie zero chamstwa. Przecież on nigdy nikogo nie gnoił na AO. Okazał taki szacunek dla candle, że nawet odmłodził go do przedszkolnych lat. I co Kaz to ja kłamałem ? I może jeszcze powinienem Cię przeprosić ? LOL :lol: Wiem, że przywykłeś do całowania po dupsku ale na mnie nie licz, od tego masz swoje stado przydupasów wprawione w tym rytuale do perfekcji.
Aha, jakbyś nadal miał jakieś wątpliwości to wal jak w dym. :cool: