3,051

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

ad.3. Rozumiem Simius, że wersja ta nie ma mieć żadnego ani VGA, ani SCART, ani żadnych innych standardów "wtyczkowo-gniazdowych" tzw. "dla ludzi", tylko to będzie wersja z bezpośrednim sterowaniem matrycy, tak jak napisałeś w poście, w którym wkleiłeś zdjęcie z uruchomienia tej matrycy, tak?
Nie ukrywam, że właśnie taka wersja interesuje mnie najbardziej:-) i z zaciekawieniem czekam teraz na rozwój tego projektu:-)

3,052

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To nie zaczynaj od wylutowywania simma, bo to kupa roboty, a raczej obstawiam pamięci lub jakieś układy (OS,Basic) na płycie.
Poza tym jak simm padnięty, to i tak powinien komp wstać, bo system startuje na pamięci podstawowej tylko.
Jak masz od Lotharka, to na pewno jest simmexp wg Pasia. W zasadzie są na rynku tylko dwa rozszerzenia na simmie: simmexp wg Pasia, które ma większość u nas, oraz Satantronic, które u nas chyba nie jest w ogóle popularne.
Tak że zacznij od pamięci i układów na płycie Atari, a jak masz grzebać z rozszerzeniem na simmie, to wyjmij tylko lub wylutuj GALa i połącz te druciki jak pisał Pasiu.

3,053

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Metoda opisana przez Pina jest godna uwagi i można nią też sprawdzać, ale nie zawsze zadziała. Wszystko zależy od tego w jaki sposób uszkodziła się dana kość pamięci. Jeśli ma zwarcia, to oczywiście nałożenie na nią kości sprawnej i tak nie spowoduje powstania komputera. Nie mam pewności, ale myślę, że właśnie w większości przypadków kiedy jakaś kość się nadmiernie grzeje, to ta metoda nam nie zadziała. No bo grzeje się jak ma wewnątrz zwarcia chyba, co?

3,054

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Monsoft napisał, że jest tylko trzask a nie prrrr.

Jeśli masz układy na płycie w podstawkach, to spróbuj je wszystkie powyciągać i powkładać z powrotem -wykluczysz korozję styków, czasem może pomóc. Może to być też kwestia układów od simmexp -jeśli też są w podstawkach, więc tam to samo.

Sprawdź też wszystkie połączenia w rozszerzeniu. Prawdopodobnie masz tam pajęczynę kabelków, może jakiś się urwał, albo coś zwiera.

Jak rozumiem masz simmexp wg Pasia?
Jeśli simm jest w podstawce, to spróbuj go wyjąć i sprawdzić czy wstanie bez niego. Jak lutowany, to za dużo roboty, na razie zostaw.
Przestaw rozszerzenie, żeby było wyłączone -nie wiem czy masz przełącznik, czy zworki, czy jak, w każdym razie na czas testów lepiej wyłączyć rozszerzenie, żeby nie mieszało.
W samym rozszerzeniu mógł też paść np. GAL, więc jeśli jest w podstawce, to można spróbować przywrócić oryginalny stan sprzed rozszerzenia. Dość łatwo to zrobić. Pasiu pisał tak:
"Dla lepszego sprawdzenia można wyciągnąć SIMM-a oraz GAL-a z podstawek, a następnie krótkimi kawałkami przewodu zewrzeć piny w podstawce pod GALa: 8-17, 3-18, i 4-19. Dodatkowo pin 15 podstawki pod GAL-a podłącz do pinu 3 6502C (CO14806)."
To przywraca połączenia sprzed rozszerzenia, więc będziesz miał kompa jak w oryginale do dalszych testów.

Dalej sprawdził bym rzeczywiście pamięci. Jak wcześniej pisał Pin na początek, czy któraś się grzeje, bo to łatwo sprawdzić.
No a dalej, to trzeba te pamięci przełożyć do innej Atarki i posprawdzać po kolei.
W ogóle jeśli masz też inną Atarkę i masz układy jakieś w podstawkach, to zacznij od ich poprzekładania, bo to łatwe, a coś już sprawdzisz i wykluczysz.

3,055

(10 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hehe, Pin, to zdanie to już by można spokojnie jakiemuś botowi kazać wrzucać na forum wg algorytmu pojawienia się w poście słowa pamięć:-)

3,056

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

darque: masz rację, przyznaję Ci w zupełności i zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Niepotrzebnie tu bijemy pianę i gdybamy, sorry ale tak trochę mam, że czasem rozwlekam niepotrzebnie tematy. Jak dla mnie też temat wyczerpany. Idę se pograć w Robbo:-)

3,057

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

waryl napisał/a:

Nie rozumiem: "Jestem powoli za ujawnieniem tego gościa"??????
O co Wam chodzi? Proszę podać namiary i tyle!

Czego nie rozumiesz?
Napiszę po kolei, żeby była jasność.

Zawsze najpierw jestem przeciwny tego typu linczom, bo nie znamy dokładnie sprawy, nie wiemy kto co wiedział, a czego był nieświadomy. Łatwo jest kogoś oskarżyć, łatwo też zebrać grupę podżegaczy takiego stanu.
Sprawę trzeba jednak oceniać merytorycznie.

Sprzęt kupił Konrad, nie wiemy co było w opisie.
W moje ręce wpadła tylko płyta, którą zdiagnozowałem i stwierdziłem, że ewidentnie ktoś oszukał. Ale z drugiej strony wiedzieliśmy tylko w tym momencie w jakim stanie jest płyta, a kto to zrobił nie wiedzieliśmy.

Na to dalej pojawił się darque z nowymi informacjami, co może świadczyć o ewidentnym działaniu sprzedawcy z premedytacją. Ale nie musi nadal jeszcze wcale tak być, bo nadal nie wiemy co było w opisie, dlatego napisałem, że skłaniam się "powoli" ku ujawnieniu -ponieważ nie mając nadal pewności o złych zamiarach sprzedającego, nadal uważam, że trzeba być ostrożnym w osądach ostatecznych, dlatego wszędzie pisałem "być może", "prawdopodobnie" itp.

Wreszcie na koniec, nie wiemy czy w tym wszystkim jest ktokolwiek poszkodowany.
darqe napisał, że nie jest, Konrad jeszcze nie napisał, ale z tego co wiem chciał obudowę i klawiaturę, więc ma to co potrzebował.
Ja z kolei jestem w tym wszystkim trochę osobą postronną, po prostu próbowałem doradzić coś w kwestii naprawy Konradowi, ale ponieważ było to wróżenie z fusów, a do tego już na odległość wydawało się, że nie warto płyty reanimować, to na koniec dostałem tą płytę od Konrada jako potencjalnego dawcę, bo szkoda było wyrzucić do śmieci.

Całą sytuację natomiast opisałem po pierwsze z żalu, bo smutny to widok taka płyta od Atari, a po drugie, żeby podsumować i zamknąć wątek z próbami reanimacji i dla mnie to by było na tyle.

3,058

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No właśnie.
Vasco masz rację. Najbardziej w tym wszystkim chyba szkoda czasu. Innych i naszego.
Nawet jak się rozpęta aferę, to przedmiot jest na tyle mało warty, że co najwyżej można wywalczyć jego zwrot.
Chyba lepiej temat odpuścić, natomiast podbijam temat ujawnienia jednak tego gościa, żeby przestrzec innych.

3,059

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Technicznie darque, to wszystko co piszesz to prawda. Jak widzisz też to co ja napisałem wcześniej pokrywa się z tym co Ty napisałeś, więc niezależnie mieliśmy tą samą diagnozę, te same układy sprawdziliśmy, że nie działają.
Z racji tego, że się odezwałeś jako poprzedni niedoszły kupiec, temat zaczyna być rozwojowy, bo to oznacza, że gość już poszedł mocno po bandzie, kompa sprzedawał po raz drugi w pełni świadomy co sprzedaje, a w zależności od tego co zapodał w opisie, to  można by sprawdzić, czy nie występuje podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Szczerze mówiąc zanim się odezwałeś, to byłem zdania, żeby temat zostawić, bo obudowa i klawiatura dla których kupił Konrad tego kompa satysfakcjonują go, a płytę się po prostu bez bólu i żalu wyrzuci i już.
No ale teraz to trochę zaczyna zmieniać postać rzeczy.
Jak by co, to mogę świadczyć o tym wszystkim co zdiagnozowałem. Diagnoza jest niepełna, bo mi się nie chce nad tym siedzieć, ale wystarczająca, bo pokrywa się z Twoją wcześniejszą.
Konrad, darque - decydujcie czy coś z tym robić, czy macie na to czas i chęć.
A tak czy owak, teraz to już też jestem powoli za ujawnieniem tego gościa.
Co do dalszych losów, to trzeba wziąć też pod uwagę trochę opłacalność całego ewentualnego dalszego ciągu, bo teraz Konrad naprawił już klawiaturę, obudowę chciał wykorzystać, a płyta jest u mnie.
Jak by co, to mogę ją odesłać, nie mam nic przeciwko temu dla ewentualnego dobra sprawy.

3,060

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

I dlatego też napisałem, że wg mnie robienie afery nie ma sensu.
Zwłaszcza, że tak na prawdę nie wiemy co wiedział i co zrobił sprzedawca. Możliwe, że to handlarz, który zbiera po śmietnikach. Nawet mógł nie zajrzeć do środka, a poza tym na serio może się na tym nie znać. Może nawet włączył kompa, komp nie wstał, to napisał, że "stan nieznany". Obserwując allegro widzę, że ostatnio jest takich mnóstwo śmieciarzy-złomiarzy-handlarzy. Generalnie tak zawalili rynek, że ciężko jest znaleźć coś "prawdziwego" do kupienia.
Ja ze swojej strony wierzę w komentarze. Zawsze uczciwie oceniam i moim zdaniem wszyscy powinni tak robić, to by się wszelkie wypaczenia same odsiewały.
Niestety dużo ludzi boi się dać negatywa, czy nawet neutrala, a też często mają miejsce akcje typu, "dobra, oddam ci kasę, ale wystaw pozytywa".
Z tym ostatnim to prawdziwi rekordziści siedzą na aliexpress. Tam potrafią nazbierać w ten sposób tysiące komentarzy, a później koszą rynek i zbierają żniwo:-) ...ale odbiegłem od tematu, sorry...

3,061

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie chce mi się robić dokładnej dokumentacji fotograficznej, ale tak poglądowo pstryknąłem fotkę tych przeszlifowanych układów. Załączam.

Generalnie robienie z takich rzeczy afery wg mnie nie ma za bardzo sensu.
Wszyscy wiemy co się panoszy po allegro, a ten komp było wiadomo przy zakupie że nie działa z tego co mówił mi Konrad.
Gra nie warta świeczki.
Napisałem to wszystko bardziej z żalu, że ktoś tak traktuje nasze ulubione zabawki, a czasem miłości życia:-)

Po prostu i Konradowi i mi zrobiło się żal biednej Atarki, która nic w tym nie zawiniła.
Jedyny plus dla niej, to fakt, że u mnie nigdy takie rzeczy nie lądują w śmietniku, tylko w kartonach z elektroniką. Może kiedyś ta sztuka poratuje inną portem joya, albo włącznikiem czy innym SIO:-) Trochę oczywiście żona niezadowolona że złom w chacie zbieram, ale wszyscy to znacie:-)

Edit: zbyt duży plik dałem, poprawiłem.

3,062

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dogadaliśmy się z kolegą Konradem, przesłał mi płytę. Pomyślałem, że może się naprawi, a jeśli nie, to płyta może pomoże w naprawieniu innych jako dawca. Ocenianie jej stanu trwało krótką chwilę.
Ktoś nieźle poszalał na tej płycie. Wymieniono w niej wszystkie najważniejsze układy. Procesor niesprawny, Basic niesprawny, OS wlutowany nieoryginalny eprom -też niesprawny. A już największe przegięcie, to układy Pokey i GTIA. Układy zostały wymienione na inne byle jakie układy 40-pinowe, które nie są Pokeyem ani GTIA. Zostały zeszlifowane na wierzchu papierem ściernym, żeby nie było wiadomo co to jest.
Generalnie to wszystko takie tam tanie oszustwa, totalna amatorszczyzna, dziwię się swoją drogą, że komuś się chciało aż tak bawić, przecież płyta i tak nie działa, po co takie amatorskie oszustwa z tymi układami?
Suma-sumarum płyta to niestety złom, aha -zwłaszcza, że jest poprzeginana i ma popękane ścieżki. Trafia do kartonu z elektroniką -może się kiedyś włącznik przyda:-)

Napisałem to wszystko, bo ta płyta to przykry widok był dla mnie, a najgorsze jest to, że to musiał być ktoś ze światka Atari, ktoś kto zna się trochę na tym sprzęcie i wiedział np., że akurat właśnie Pokey i GTIA mają jakąś tam wartość... Taki ktoś ze z góry powziętym zamiarem i z premedytacją "przygotował" Atarkę do sprzedaży... Ehhh, szkoda gadać.

Finał jest taki, że dobrze, że Konrad nie inwestował w kolejne układy, np. MMU itd., bo płyty i tak by nie uruchomił.

Jest pozytyw w całej akcji:-) Mianowicie, Konrad wszedł w posiadanie tej Atarki celem pozyskania obudowy i klawiatury pod projekt z Raspberry. Płyty głównej natomiast zwyczajnie żal mu było, no a w zaistniałych okolicznościach może przynajmniej z czystym sumieniem wykorzystać obudowę i klawiaturę nie przejmując się płytą:-)

3,063

(402 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Super sprawa.
Jakie wyświetlacze będzie można do tego zastosować? Matryce od starych laptopów? Jakiego typu, które?

Edit: więcej pytań:-)
Jakie duże matryce? Jakie rozdzielczości natywne? Czy obraz dopasowywany jest do rozdzielczości natywnej, czy wyświetlany na środku?

3,064

(16 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Eee, coś kolega kręci albo się pomylił z tymi cenami Goteka. Gotek na ali kosztuje normalnie między 18-20 dolców. Nawet gdyby była promocja 50% to sztuka by wyszła po jakieś 10 dolców a nie po 5.

3,065

(17 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Można by założyć, że leci w kanionie, ale wtedy jak wytłumaczyć fakt samolotów lecących w poprzek? One lecą nad lądem, czyli teoretycznie wyżej, ale jednak zderzają się z naszym samolocikiem, który teoretycznie leci niżej...

3,066

(17 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No co się dziwisz? Przecież od początku mówiłem, że jest zajebiste:-) "Swoich" bym w kanał nie wpuszczał:-)

3,067

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No właśnie nie będę Cię więcej namawiał, ale tak dokładnie trzeba to zrobić: mając dwie Atarki - jedną w pełni sprawną, a drugą popsutą naprawia się z pomocą tej pierwszej. Jak poszukasz trzeciej na dawcę, to ta trzecia zostanie na koniec zepsuta i tak w nieskończoność. Albo kupując w ciemno części zostaniesz na koniec w punkcie wyjścia tyle, że z workiem części, które też nie wiadomo czy będą działać. Każda część kupiona z przesyłką będzie Cię kosztowała kilkadziesiąt zł. A całą sprawną płytę kupisz też za kilkadziesiąt zł, max do około stówy. Przemyśl w co warto się bawić i jak.

Akurat małe Atari bez większego problemu można podłączyć na chwilę w takim przypadku do obojętnie jakiego zasilacza 5V.
Tam nie ma kombinacji wielkiej, wystarczy dwa druty wetknąć w gniazdo zasilania w obojętnie który pin, bo i tak są wszystkie połączone w środku (oczywiście masę w masę, a +5V w +5V) -rozpiskę znajdziesz w necie bez problemu.
Można do tego celu wykorzystać nawet ładowarkę od telefonu, ale taką conajmniej 1000mA najlepiej.
Nie wiem ile pobiera goła Atarka, ale oryginalny zasilacz ma 1,5A, a przecież ciągnie Atarkę razem z peryferiami.
Żeby tylko sprawdzić czy wstanie, to może nawet słabszy zasilacz by wystarczył.
Ewentualnie można wziąć też 5V z zasilacza od peceta, czy tam z wnętrza peceta po prostu. Też dwa druty wystarczą i już.

3,069

(42 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Może być jeszcze równie dobrze Freddie uszkodzony, bo to też częsta przypadłość z podobnymi objawami. Może być 555 od resetu i się blokuje i nie wstaje. Dobra, nie ma co wymieniać kilku układów, które pozostały, a się na palcach jednej ręki już zmieszczą. Czyli generalnie wróżenie z fusów.
Na 99% nie jest uszkodzony żaden rezystor, więc to możesz wykluczyć:-) hyhyhy
A tak na poważnie, to serio nie ma innej możliwości jak podmieniać układy po kolei i patrzeć co się dzieje, nic innego nie wymyślisz, ale nie masz co kupować w ciemno np. tylko MMU, bo zrobisz sobie zachód, wydasz kasę, podłączysz i... no właśnie nie wiadomo...
Skoro masz drugą Atarkę, a tą pierwszą chcesz naprawić, to bierz się za lutownicę i podmieniaj układy, a w ich miejsce wstawiaj od razu podstawki.
Ja bym sprawdzał odwrotnie: z uszkodzonej bym wziął najpierw MMU i sprawdził w sprawnej. MMU jest mały, najłatwiej wylutować, więc najszybciej wykluczyć.
Skoro wymieniłeś komplet pamięci, to też na pewno (mam nadzieję) nowe wsadziłeś w podstawki. Wylutował bym jedną pamięć ze sprawnej Atarki, w jej miejsce podstawkę wlutuj i sprawdź cały komplet w tym jednym miejscu po kolei, żeby mieć 100% pewności, że te pamięci są sprawne. Miałem przypadek, że wymieniałem pamięci i te wymieniane też nie wszystkie były sprawne, miałem też przypadek, że padły zaraz po wymianie.
To wszystko oczywiście pod warunkiem, że masz tyle samo kości w obu Atarkach, bo nie napisałeś jakie płyty.
Następnie tak samo Freddiego itd.

3,070

(17 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Uhm... no już tego nie sprawdzę, bo sprzęt poszedł do Pina, może on coś dopisze.

Ale tak sobie myślę, może ktoś, kogo te wszystkie szczegóły interesują skomponował by przy wolnej chwili jakiegoś atr-a z kilkoma programami/grami/demami/czy co tam warto sprawdzić, no i wtedy każdy kto dysponuje różnymi rozwiązaniami wyświetlania obrazu z Atari mógłby zrobić tych kilka testów i napisać co działa a co nie, ewentualnie jakieś porównanie możliwości czy coś...

Wiem że to brzmi jak "weźmy się i zróbcie" za co z góry przepraszam, ale temat pod tytułem "na czym i jak wyświetlić obraz z Atari" powraca ciągle jak bumerang i nigdzie nie ma kompendium na ten temat, ani nawet przykładów, testów monitorów, tunerów, telewizorów, projektorów itp...
Trochę nie mam też pomysłu jak by to mogło wyglądać, bo jeden wątek na ten temat za jakiś czas będzie miał setki postów i i tak też się nikt przez to nie przekopie...

3,071

(17 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Czy chodzi o momenty takie jak Einstein czy kwiat w Numenie? Wygląda to bardzo dobrze wg mnie. Nic nie skacze, nie drży. Widać wszystkie linie przeplotu z bogatą paletą kolorów. Einstein ma pełno kolorów. Kwiat też. W podlinkowanym przez Pina w pierwszym poście wątku jest obrazek kwiatka z Numena. Einsteina chciałem pstryknąć, ale jest na tyle krótko, że nie zdążyłem, a za długo trzeba czekać na ten obrazek:-) A propos: jest w Numenie jakaś opcja, żeby sobie przełączać sceny? Często chciałbym np. odpalić właśnie Einsteina lub kwiat, żeby zobaczyć jak wygłąda... Moje testy wszystkie były przez s-video, bo tak podłączałem zawsze ten tuner.
Może Pin jeszcze coś dopisze, jak się pobawi.
Ja akurat grafiką się nie zajmowałem -grałem w gierki, a przede wszystkim grzebię sobie w starych kompach, bo lubię zabawy z elektroniką jako że jestem elektronikiem. Tak że buduję sobie rozszerzenia itp. przede wszystkim -moje retro hobby to głównie ta działka.

3,072

(17 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie próbowałem wykorzystywać tego wejścia component, bo nie miałem nic co daje taki sygnał. No ale w związku mając na uwadze, że wszystkie pozostałe wejścia w tym tunerze dają na prawdę bardzo dobre rezultaty, a urządzenie sprawia wrażenie wykonanego w dobrej jakości, to obstawiam w ciemno, że po YPbPr też powinno być dobrze. Nie mam vbxe, ale gdybym miał, to na pewno bym próbował iść tą drogą.

Pina poprosiłem, żeby opisał wrażenia jako osoba obiektywna:-) (dzięki Pin), bo wiem, że wielu osobom wciąż powraca temat podłączenia Atari do VGA. Sam się naszukałem mocno onegdaj takiego rozwiązania, które da dobre wyniki (jakość obrazu).
No i ciężko znaleźć dobre urządzenie.

Jest jednak jeszcze inny kłopot: akurat ten konkretnie tuner chyba nie odniósł jakiegoś wielkiego sukcesu komercyjnego w czasach swej świetności, pewnie ze względu na cenę, bo kosztował ponad 10 lat temu 650zł. Zmierzam do tego, że na rynku ciężko dziś go znaleźć, bo używane trafiają się bardzo rzadko, polowałem parę lat temu kilka miesięcy na taki i jak się pojawił na olx, to kupiłem w tej samej godzinie od ręki bez targowania nie pamiętam za ile:-)

Sprzęt poszedł do Pina. Temat do zamknięcia.

Poszła wiadomość Pinek. Tak jak mówisz, reszte dogadamy jutro i sfinalizujemy.

...dorzucam jeszcze zdjęcia samego tunera.