Hehe, ja również stawiam na Żonę - takie zestawienie dwóch "światów" jest naprawdę nie na miejscu panowie... Atari było kiedyś my 1st love, teraz gdy mam Rodzinkę atarka plasuje się na kolejnym miejscu. Zresztą moja Ukochana lubi oglądać Falconowskie demka więc nie mam co narzekać ;)

greetsy dla żonatych i independent

ok. 4 października. mi pasuje. nie wiem kto załatwi przebrania, ja mogę załatwić hardware ze stoczni Gdańskiej w postaci kaskuff ;)

Uuuu, szkoda stary  :oops: Z tego co pamiętam to dyskietka była zabezpieczona fizycznie przed kopiowaniem... wspominał mi coś o tym Hospes...

Może uda mi się skontaktować z kimś z dawnego Larix'a - może mają na zbyciu jakieś kopie :)

Swój przyjazd planują także panowie z Holandii... :) Przed chwilą rozmawiałem na IRC'u z Havoc'iem/LineOut.

Może więc uda się uzbierać te 40 osób...

Invitka po angielsku w trakcie pisania. Po wypuszczeniu invitra na ST/Falcon powinna pojawić się oficjalna strona imprezy.

pozdrawiam.

Mac, wiem że to będzie dla Ciebie poświęcenie, ale zapytaj o uszkodzonego flaka... Evil'a :) ae@dhs.nu albo Czubę z ex-Centek - gość do tej pory zajmuje się serwisem Atarek...

pozdrawiam.

Hmm, ja nie byłem na Sympie. I z tego co wiem to NIKT z polskiej sceny ST/Falcon tam nie zawitał. W 1996 roq z powodu braku tradycyjnej Wielkanocnej imprezki "atari-only" kilka grup postanowiło zjawić się na Sympie i przeprowadzić tam atarowskie compoty na Flaszkę... compoty były, ale zaraz po imprezie wysypały się f*cki i bluzgi na temat Sympa - zwłaszcza za "miłe" potraktowanie atarowców przez organizatorów - izolatka w postaci osobnego BARDZO małego pokoju etc etc. nikomu też nie przypadł do gustu klimat party - zwłaszcza ilość partyzantów która przypominała "owczy spęd" (jak to raczył mawiać Kwachu o "S").

Stąd kolejne Wielkanonce imprezki Atari-only i nieobecność na multi...
takie odseparowanie na pewno nie jest zdrowe, ale chyba już tak zostanie...

pozdro

Mac, to były klimaty, co stary? :) Party za granicą mają swój klimacik, taki "shake" kulturowy... róló! następny EIL w 2005 roq - ja będę :)

BTW - Havoc coś wspominał o Wielkanocnej imprezce w Holandii, ale chyba się nie wybiorę - sama podróż to qpa kasy...

stary, wykop na działce stuff do frytkownicy, zapakuj do plecaka i na East'a  :D

1.2.3. Frytki

O motafucka, widzę że wiele straciłem... :)

Gep, nie ma co polemizować, w Polsce mamy beton post-PZPRowski w okolicach 20%, który konsoliduje nienawiść do kleru... Nawet jakby okazało się, że Miller jest pedofilem to i tak może liczyć na głosy wiernych sobie anty-klerykałów... zwłaszcza byłych SB'ków, którzy pod rządami lewicowej zarazy mają niezłe emeryturki... Świat stanął na głowie, nie ma winnych tych wszystkich zbrodni, ludzie z AK to śmiecie a ich oprawcy to bohaterzy... O odznaczeniach "Białego Orła" przyznawanych panom z "Trybuny" za "wybitne osiągnięcia kulturowe" nie wspominając...

No nie, panowie! Żadnych srcolli do hooya punka! No chyba, że do fake'a... albo zrobi się old-school demo compo :)

Dobra, do sprawy SV2k+4 wrócimy wkrótce, z samego rana spadam do Łodzi i nie wiem kiedy dokładnie wrócę - powinienem w okolicach 5-tego Sierpnia...

...organizować ekipę panowie, żeby imprezka doszła do skutku :)