gdyby bylo jak piszesz to by sie nie uruchomil, bo 0 nie nalezy do przedzialu 1-9 :P

lizard - prosze... postaraj sie czytac ze zrozumieniem...
pisalem przeciez ze JESLI KTOS ODNOSI SIE DO KROTKIEGO POSTA TO CYTOWANIE CALOSCI NIE PRZESZKADZA!!

cytowanie calosci, jesli jest krotka - ok
ale po co, skoro wystarczy wpisac ze sie odnosze np. do posta #45
to takie trudne?

xxl:
- sid? feee - jak juz by sie zajmowac fpga, to moze supersid (mieszczacy chyba z 16 sidow - dawno zagladalem i moge sie wielce mylic), albo lepiej cos podobnego założeniowo do AMY?
- mouse adapter - zajebisty pomysl (najlepiej/najprosciej USB mouse adapter) ale nie wspolrzedne, a odpowiednie delty - predkosci poruszania w rejestrach (uniezalezniasz sie od rozdzielczosci), przez co wspolrzedna obliczasz:
x= roundx(x + rejestrx)
y = roundy(y + rejestry)
gdzie odpowiednie roundx/y docinaja do maksymalnych wspolrzednych danej rozdzialki - przy stalej rozdzielczosci musialbys przemnazac przez odpowiednie wspolczynniki, np. (zakladajac ze rozdzialka myszy to 4096x4096)
dla rozdzialki XxY:
x = (rejestrx * X) >> 12
y = (rejestrx * Y) >> 12

dokladnie o to chozi - kazdy by chcial pracujac zajmowac sie tym co kocha/co go interesuje, ale bardzo malo kto na czyms takim "wychodzi na swoje". zaryzykowac jest latwo (szczegulnie mlodej osobie), ale rezygnowac z w miare stalej posady, dla czegos czego szans istnienia sie nie baudzo widzi to czysta glupota.

jesli sie jest na bezrobotnym - ok, ale w innym przypadku - nie widze tego puki pan "projekt" nie przestanie kluczyc...

sikor: ok - nie wiedzialem
w takim razie vulgarny kolega jest juz chyba ostatnim przedstawicielem wymierajacego w polsce gatunku ;)

AS - albo nie pisz po pijaku, albo uzywaj znakow przestankowych - ciezko nieco twojego posta zrozumiec :/

16/32 bit to na tym forum tylko dodatek (atari >8 bit w polsce niemal juz nie zyje)

odpowiedz "konkretna" moglbys uzyskac od konkretnych ludzi ktorzy cos robia/cos chca zrobic.
w wypadku ST w polskim maluczkim swiecie nie baudzo widze do tego nadajacych sie (coz - jestem krotkowzroczny),
ale gdybys zainteresowal sie rynkiem malego atari, to nie tylko jest kilka osob, ale i kilka projektow w ktore mozna by
zainwestowac celem ich finalizacji. np.:
- ukonczenie projektu f7
- nowa stacja dyskow
- videoboard
- atari w fpga
w konkretne projekty zaangarzowani sa konkretni ludzie, o ktorych dofinansowaniu moglbys pomyslec (czasem w wiekszej formie, czasem w mniejszej) ale tez watpie czy chcieliby odstapic prawa autorskie do swoich projektow jakiejkolwiek firmie...

mam jednak wrazenie ze masz normalne, zdrowe podejscie i chcialbys na tym jak najwiecej zarobic, dlatego tez szczerze napisze - nie nadajesz sie tutaj. jesli ktos cos tu robi (no moze poza przypadkiem lodarka) robi to niemal za koszt czesci...

co wiecej - z dalszej czesci wynika ze zamierzasz dofinansowac rozwoj "czegostamdokompow16bit" w sposob czysto komercyjny (skoro chcesz zatrudnic - to ty narzucasz warunki), a nie poprzez np. dotowanie. to moze niestetby byc bardzo marnie odebrane...

mikey bardzo slusznie sie czepiał - pierwsz post zawiera (wzgledem dalszych) zbyt wiele niedomowien

pigula: czemu piszesz o delym w liczbie mnogiej?

ja swojego czasu dostalem bana mimo czytania regulaminu, a nowa osoba z pewnoscia dopiero po pewnym czasie "załapie" jakie "normy moralne" tu panuja.

aaa, jesli ktos jeszcze wspomnie ze ban na wstepie ma charakter edukacyjny, to takiego jegomoscia odrazu wysmieje... to tak jakby pasem uczyc - wielu nadal uznaje ze to najlepsza metoda, ale najwyrazniej z braku wlasnej wiedzy...

taki ban zniecheca, nieswiadomego usera (nie wiedzacego ze mozna sie wylogowac na czas bana) odcina nie tylko od forum, ale i od aa

ale czy ten ban nauczyl go regulaminu? NIE bo nauczyla go dobiero rzeczowa dyskusja w tym watku...
w sumie czy taka rzeczowa? dopiero post #6 odpowiadal na pytanie, bo cala poprzedzajaca reszta byla ... nie powiem jaka...

ps. Adam - w 100% popieram

widac ze masz conieco wiecej informacji na ten temat niz powszechna fama niesie ;)
rzeczywiscie Xy to tylko dodatek do Cocoa, a to stwierdzenie ze macosx to w gruncie rzeczy freebsd 4.0 poprostu nawet nie jest smieszne... ilez mozna ludziom tlumaczyc ze z bsd wziete byly stery + podsystem kompatybilnosci z uniksami + stos ip. natywne applowe aplikacje (ale nie tylko przez apple pisane, ale pod ta platforme) opieraja sie o mach+cocoa. mach to o tyle inna technologia, ze ludziom przyzwyczajonym do tandemu windows/linux (czasem - choc bardzo zadko - dostrzegajacym jeszcze ...bsd) w pale sie nie miesci ze "moze byc jeszcze cos innego"...

ale jak to mikey mawia - masy to zazwyczaj biomasa ;)

ps. jobs nie jest autorem Next'a (jesli chodzi o system), choc rzeczywiscie byl wspolautorem koncepcji ;)
a i nieco mylnie wyglada to stwierdzenie ze mach jest spuscizna nexta - zgadza sie, ale tylko w wypadku macosx. mach powstal calkowicie odrebnie i w momecie gdy byl adoptowany przez next'a - juz wykazywano jego slabe strony (byly juz wydajniejsze implementacje architektury mikrojadra - pacz np. qnx)

i bardzo dobrze ze otworzyles nowy

ps. moze by tak ktos to teraz sciągł i wskazane fragmenty:
a) wyrypał do avików
b) przynajmniej ze skrinszotowau coby w formie zdjec chocby zostauo

z lowcy androidow gdzies widzialem zdjecia - z tego tez bym chetnie zobaczyl

moze ktos ten opis pecusia do atariki dodac? sam bym to zrobil ale ostatnio z wolnym czasem troche nie tegez...