Z tej perspektywy dość dobrze widać jak to wygląda. Widać też wytarcie podłoża przez "koniec" ruchomej części z rolką - ten który jest popychany przy naciśnięciu klawisza Pause. Ja bym wyciągnął ten czarny "grzybek" mocujący i zobaczył czy całość nie zsunęła się z plastikowej tulejki i ew docisnął. Jeżeli nie to bym tę rolkę zdjął (o ile dobrze pamiętam - schodzi w określonym położeniu), oczyścił tulejkę i spróbował nieco poprawić sprężynę tak, aby docisk był mocniejszy. Grzybek trzeba wyciągać na początku podważając równomiernie do góry, a potem uważać na dość delikatny haczyk który znajduje się na końcu z jednej strony - więc będzie wychodził pod lekkim kątem.
"grzybek":
"bez grzybka" - na płasko - prawidłowo (zdjęcie nieco pod kątem XC12):
"bez grzybka", "domowym sposobem" dogięta sprężyna (XC12):
oryginalnie - poprawnie, wciśnięty Play (XCA12):
oryginalnie - poprawnie, przyciśnięty przycisk Pause (XCA12):
Czarna sprężyna dociska rolkę, jasna odsuwa głowicę.
EDIT:
Pewnie lepszym pomysłem na zwiększenie nacisku, niż wygięcie sprężyny na prostym odcinku (jak w moim XC12) jest jej lekkie potraktowanie ruchem jakby rozwijania, wtedy wystająca część pozostanie prosta, a jest to istotne podczas naciskania przycisków Play i Pause, choć w tym XC12 po korektach tak jak jest mechanizm działał poprawnie (obecnie ten magnetofon jest niekompletny).
BTW: Na pierwszym zdjęciu XC12 widać prawidłowo wyciągniętą do góry ośkę (tę od koła zamachowego - do której taśmę dociska rolka) - i o tym pisałem, że potrafi się z na niej zsuwać (w górę) krążek który ją trzyma i wtedy koło zamachowe trze o metalową część pod spodem magnetofonu (widoczne na zdjęciach kół zamachowych które umieściłem wcześniej) i przy okazji naciąga to pasek.