Hej!
Że też Ci się chciało walczyć z tą okładką! Dzięki! Wyszło bardzo fajnie! :)
Ja jeszcze parę słów o Twoim magnecie, tak na szybko aby nie zapomnieć, bo potem mi z głowy wyleci. Zrobiłem sobie kasetę testową, tzn. wziąłem zestaw #33, skonwertowałem CAS-y do WAV-ów, nagrałem na jedną stronę całą zawartość zestawu (kaseta 90 min)... użyłem softu T2000F+CMD patch, no i wszystko wczytuje się bezbłędnie :) (no może poza jedną grą która ma dodany loader do KSO i oczekuje sygnału na porcie JOY-a). Idąc za ciosem na drugą stronę nagrałem zestaw gier w "Atari Hard Turbo" i też Twój magnet radzi sobie z tym doskonale!
Oczywiście dołożę do niego Turbo 2000F, abyś mógł używać również nie "patchowanego" softu dla Turbo 2000F, niemniej jednak ta wersja Turbo UM znajdująca się w tym magnecie sprawuje się doskonale zarówno z Turbo 2000F jak i AHT. Sprawdziłem również wymaganą polaryzację sygnału, w przypadku tego turbo nie należy odwracać fazy sygnału, ponieważ wtedy właśnie system nie potrafi "złapać" nawet nazwy programu.
Przy okazji tych testów i zabaw wyszło mi że loader zawarty w SIDE2 robi coś nie tak, tzn. po pierwsze po wczytaniu i uruchomieniu programu, przekazuje do niego kod ostatnio naciśniętego klawisza, po drugie jakoś nie tak inicjalizuje rejestry sprzętowe, nie badałem dokładnie sprawy, ale po wczytaniu Turbo2000F_CMD i próbie wczyrania czegokolwiek z kasety, nie słychać dźwięku "beep, beep, beep"... rozwiązanie w przypadku ładowania tego kodu z SIDE2 jest na razie jedno... po wczytaniu należy wcisnąć RESET i wtedy wszystko wraca do normy. Być może mam jakąś starą wersję SIDE Loadera i to jest problem. Ale poprawię to po stronie samego Turbo2000F_CMD, po prostu będzie się uruchamiał wykonując "warm start", to też pozwoli rozwiązać problem który napotkałeś gdy ładowałeś to spod DOS (z kolizją urządzeń "D:").
ps) Jeszcze jedno mi się przypomniało... kasetę nagrywałem na Tascam CD-A500, głowicy w Twoim magnetofonie nie ruszałem, tzn. po nagraniu na CD-A500 po prostu wszystko się wczytywało bez problemu bez ruszania głowicy, natomiast gdy wziąłem kasetę z zestawem 33 (tą oryginalną ze zbiorów od uicr0Bee) to efekt był taki jak u Ciebie, tzn. próba wczytywanie kończyła się tym że nie "łapało" nawet nazwy programu, ale te kasety (spark) są nagrane z różnymi "losowymi" skosami głowicy, prawie do każdej z nich musiałem ustawiać głowicę w magnetofonie czytającym te kasety, tak aby móc coś z tego odzyskać, tzn. aby odczytane dane miały jakąś sensowną górę pasma.