2,951

(14 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Dokładnie. CSAVE/CLOAD - przerwy krótkie. SAVE/LOAD/ENTER/LIST - przerwy długie.

2,952

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Sikor napisał/a:

Jak dla mnie - to był pierwszy i ostatni sztab w Oberży.

Ale o ile mnie pamięć nie myli, tośmy już ustalili przy regulowaniu rachunku, więc nie ma się co powtarzać. Dla jasności dodam, że mi się knajpa też nie podobała, z powodów mniej więcej tych samych, które już powyżej wyliczono (niska jakość obsługi, przede wszystkim - bo gdyby była wysoka, nikt by o ten doliczony napiwek wielkich pretensji nie miał, mylę się?).

Szukajmy kolejnego lokalu.

No, to szukajmy. Pamiętam, że całkiem miło było w "Gospodzie pod Kogutem" przy Grójeckiej, zaraz obok kina Ochota. Tylko dawno tam nie byłem, nie wiem, czy nie zmieniło się coś na gorsze. Trzeba byłoby znowu zrobić rekonesans, zanim co.

2,953

(254 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

jellonek napisał/a:

gosciu pewnie sobie nadal glowkoje w tej swojej zakutej pale ze "manipuluje nami" :D

W końcu skłonił cię do napisania dekodera - co zrobiłeś, zamiast wyciągnąć prosty wniosek, że nikt z tubylców nie pytałby się, jak ostatni idiota, "kiedy jest najbliższy zlot" :P

2,954

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Spokojnie można to zrobić informując ich tak, żeby nie zauważyli (druk petitem na tej stronie menu, gdzie nikt nie zagląda).

2,955

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Tak właśnie napisałeś - "niedozwolone" i "mogłeś protestować". Otóż to drugie jest wykluczone, jeśli to pierwsze nie jest zabronione. A nie jest :P

2,956

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Lizard napisał/a:

Zdaje się, że wliczanie napiwku w rachunek nie jest dozwolone

Gdzie to jest napisane?

2,957

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ja będę, rzecz jasna, jako że z mojego poduszczenia ta cała afera.

W razie, gdyby czytał to bori: wezmę procesor (jak nie zapomnę).

2,958

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Że powtórzę za Cobrą - to co z tym sztabem? Piątek jest jutro.

2,959

(33 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Fox napisał/a:

Twierdzę, że może mieć 240 (JVB się wtedy nie zmieści i zamiast niego trzeba na vblanku wpisać adres DL). 240 linii hiresu powoduje zerwanie synchronizacji pionowej

A 239 hiresu + JVB tego efektu nie powoduje?

seban napisał/a:

W NTSC chyba $d40b dochodzi do mniejszych wartości. Ale to sprawdzę jak znajdę to 800XL w NTSC

Powinien liczyć do 130.

2,960

(5 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Nawet dosłownie.

2,961

(33 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

xxl napisał/a:

a po co jvb ?

JVB generuje 1 pustą linię TV. Bez JVB masz więc 240 linii do wykorzystania, ale Fox twierdzi, że w gr. 15 może ich być o jedną więcej - i o to tu idzie.

Niestety, nie mam komputera chwilowo, więc nie mogę tego sprawdzić na prawdziwym sprzęcie.

2,962

(33 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Fox napisał/a:

Z tego co napisali w wikipedii wynika jakoby NTSC nie miało "rozdzielczości dwuliniowej" dla kolorów. Czyżby więc tryby 256-kolorowe (w tym TIP) niezbyt ciekawie prezentowały się w NTSC?

Zdaje się, że tak właśnie jest.

Następna sprawa, że w PALu jest 576 widocznych skanlinii. Jak to się przekłada na atarowe 240?

576 na dwóch obrazach, AFAIK. Czyli na jednym 288. Co do widoczności, wiele zależy pewnie od regulacji telewizora/monitora.

BTW. Dlaczego rwie się synchronizacja pionowa jeśli najniższa linijka jest w hiresie, a jeśli jest w 15-ce, to nie?

Hm, twierdzisz, że w gr. 15 obraz może mieć 241 (240 + JVB) linii?

2,963

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

To może jednak piątek. Główna obiekcja przeciwpiątkowa moja zawsze była taka, że w piątek wszędzie jest pełno i trudno się gdziekolwiek wbić. Ale Oberża nawet w piątek wygląda na pustą (byłem tam około 17:45). Więc może spróbujmy ustawić termin na piątek, 18 sierpnia, od godziny 18.00 w tej własnie knajpie?

2,964

(29 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Chyba program IV został potem przemianowany na "Rozgłośnię harcerską". A audycja "Radiokomputer" się nazywała w rzeczy samej. Prowadził Tomasz Jordan, o ile mnie pamięć nie myli.

2,965

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

No to może 18 sierpnia (piątek). Albo 22 sierpnia (wtorek).

2,966

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Własnie wracam z rekonesansu. Otóż jest to restauracja położona w podziemiach. Wejście znajduje się 4 metry od przystanku autobusowego pt. "Kapitulna". Wystrój wnętrza jest lekko dyskusyjny, ale nie idziemy tam podziwiać makatek ani złoconych świeczników :P

Muzyka dyskretna, obsługa damska, ceny typowe dla restauracji średniej klasy, np. bigos 10 złotych, golonka 26 złotych - ale nie wiadomo, za jak wiele, bo w karcie nie ma podanej gramatury. Zaindagowana w tej sprawie kelnerka powiedziała, że taka golonka ma ok. ćwierć kilo. Duzy wybór trunków, w tym miody pitne oraz "wina domowe" (ale z winogron).

Najważniejsze - ten lokal jest kompletnie pusty. Jak tam byłem, wychodziło własnie dwóch jedynych gości, i nie wiem, czy nie byli jedyni przez dzień cały, gdyż kelnerka nie miała im wydac reszty z 50 złotych. A jest piątek. Tak więc, jeśli nie zdecydujemy się tam posztabować, następnym razem tej knajpy może już nie być.

Ogólnie byłbym za spróbowaniem. Punkt jest dobry, ceny przyzwoite, miejsca sporo (nie tak jak w "Gorączce złota", gdzie głową sięga się baru, a nogi wystają na ulicę), żadnych koncertów, można spokojnie posiedzieć i pogadać.

Tylko trzeba ustalić termin.

2,967

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ja w cenniku widzę 7 za 0,5.

2,968

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

7 złotych za piwo to w sumie nie jest wiele jak na te okolice Warszawy. miker: to znaczy który?

2,969

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

alex napisał/a:

Atmosfera jest niezła, ale ceny chyba są dość wysokie...

Po ile jest tam piwo?

2,970

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ok, dokonam jutro rozpoznania tej oberży.

2,971

(254 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No ustalono już zbieżność numerów IP ;) Ale koment podtrzymuję.

2,972

(75 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Na party (i po też) była mowa o sztabie, padały nawet jakieś popozycje, ale od zakończenia party mija drugi tydzień, a tu cisza. Proponuję jakoś ruszyć temat. Ideałem jest znalezienie knajpy, gdzie byłoby niedrogo, niekrępująco, pitnie. jadalnie i żeby dojazd był akceptowalny.

Dzisiaj np. będąc przejazdem na Miodowej widziałem ogłoszenie o knajpie (pewnie restauracji) pd tytułem Oberża - może by to skontrolować i gdyby lustracja wypadła pomyślnie, zasadzić się tam?

2,973

(254 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

kasta321 napisał/a:

linki do tego watku latają juz po calym necie :)

To miło, że resztki sceny C-64 jeszcze coś integruje, szkoda tylko, że tym lepiszczem jest wspólny wróg, w dodatku wyimaginowany :P

2,974

(254 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Przecież od początku wiadomo, że to troll. Nawet to w którymś poście potwierdził; typowym objawem jest też to ciągłe zapowiadanie, że to ostatni post i że nie wróci. A ciągle wraca :) A te głupie tłumaczenia o "eksperymencie" to tylko próba ratowania swojego ego - widać wytrzeźwiał i przeczytał to, co napisał wczoraj. Heh.

2,975

(254 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

dobryser napisał/a:
drac030 napisał/a:
dobryser napisał/a:

to w końcu co to odgrywa POKEY, czy przetwornik c/a?

Mikroprocesor przy użyciu przetwornika C/A, który jest w Pokeyu. A więc Pokey.

no to lipa! cały czas jest mowa o syntezie sprzętowej.

Nie, to tylko tobie się tak wydaje, bo nie czytasz uwaznie tego, co ci się pisze.

czyżby POKEY nie był syntezatorem audio?

Nie, Pokey nie jest syntezatorem audio. Pokey to UART, który ma poza tym cztery generatory dźwięku. Syntezatorem tego raczej nazwać nie można - no owszem, te generatory oferują jakąś formę syntezy i można uzyskac fajne brzmienia, ale żeby od razu to nazywac syntezatorem... nie, chyba nie. Powiedzmy, że to taki sobie układ generujący piski (i emulujący SID-a :))