Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
maxYMiser FM v1.67 Nowa wersja trackera.
Echa Forevera 23 Wyniki konkursów dla platformy Atari.
Atari Font Maker V1.16.14.4 Narzędzie do projektowania zestawów znaków dla Atari właśnie otrzymało aktualizację
Ruszyła strona Silly Venture 2k25SE Party place pozostaje bez zmian.
Zmarł mOdmate Zmarł mOdmate
atari.area forum » Posty przez Adam Klobukowski
Pin: układ ten jest na płycie klawiatury: IKBD 6301. Z resztą sprzętu komunikuje się przez ACIA jeśli dobrze pamiętam.
Proponuję wysłać reklamację do Pery Putnika.
epi: dlatego nikt nie sprzedaje oprogramowania lecz licencje. Przeczytaj sobie którąś to zobaczysz jak wiele ci ona gwarantuje. Zresztą, jak już napisałem, nie obchodzi mnie gwarancja w sensie 'prawnym'. Jak ktoś twierdzi że jego soft jest softem czasu rzeczywistego, to (upraszczając) jeśli tak nie jest to mogę zgłosić błąd i jest szansa że zostanie naprawiony. Jeśli zaś ktoś nic takiego nie twierdzi, to może taki problem po prostu olać.
epi: ja nie mówię o gwarancji w sensie prawnym. Ponadto Linux != GPL. Mam na swoim Linuksie sporo nie GPLowego oprogramowania.
wieczor: jest taki format (tj. niezależny od chiptuna), http://leonard.oxg.free.fr/ ST-Sound. Został on opracowany przez Leonarda/OXG dawno temu, do odtwarzania muzyczek na PC. Ma on jednak sporo wad:
- wielkość pliku: 1kb chiptune (SNDH) może w tym fomacie mieć i 300kb. Można kompresować, ale i tak rozmiar jest znacznie większy.
- format jest dostosowany do PC, w związku z czym na ST jego odgrywanie bardzo obciąża CPU.
- format wymaga dostosowania każdorazowo gdy zostanie 'wynaleziony' nowy nietypowy efekt na Yamachę.
A jeśli dobrze pamiętam to SAP jest ideologicznie zbliżony do SNDH - tam też player jest w każdym SAPie. Zresztą, odtwarzanie SAPów na XL to też nie taka łatwa sprawa prawda?
Posłuchac możesz, ale najpewniej tylko jako pierwszego załadowanego chiptuna. Potem reset i następny. Poprawione nie są nijak oznaczone, możliwe że są wymienione w changelogu SNDH Archive. Zresztą na poprawienie współpracy z flopem bym nie liczył, bo poprawiający to użytkownicy HDD i zazwyczaj poprawiali inne problemy.
To wynika z tego że co artysta to inny player. Same playery różnią się pomiędzy sobą bardzo, mimo że grają na tym samym scalaku (głównie chodzi o wykorzystywane przerwania). To że w grze/demie wszystko działa o niczym nie świadczy, bo tam twórcy mieli 100% kontroli nad sprzętem - a jak chcesz zrobić to samo z działającym OSem to zaczynają się schody. Część problematycznych chiptunów (te dla których to było proste i komuś na tym zależało) zostało poprawionych, tak aby powodować jak najmniej problemów. Część nigdy nie powodowało problemów. Część jest zbyt trudna do poprawienia, albo nikomu nie zależy na tych konkretnych chiptunach. Do tego każdy chiptun trzeba poprawić oddzielnie, a po poprawieniu sprawdzić czy się czegoś nie zepsuło, a w SNDH archive jest ich 6614.
Secon, mógłbyś troszeczkę rozjaśnić swą wypowiedź?
Player nie zrobi różnicy, bo kod odtwarzający chiptuna jest w chiptunie: nawet odtwarzarki na PC to tak naprawdę (dość ograniczone) emulatory ST.
Jeśli dobrze pamiętam, jeden z rejestrów yamachy będący polem bitowym, odpowiada za kilka spraw, w tym za coś związanego ze stacją (wybór stacji albo strony oidp). Jeśli player jest ok, to rusza w tym rejestrze tylko to co jest mu potrzebne. Niektóre playery jednak srają po całym rejestrze i stąd problem.
Kaman o to, że każdy chiptune zawiera w sobie playera. Playery są różne dla różnych chiptunów i niektóre konfliktują ze stacją dysków.
Utrzymuje je pajpal/ebaj. To są ich koszty działania. Nie wątpię że CEO chętnie by się tych działów pozbyli i zamiast je utrzymywać kupili sobie nowy odrzutowiec ;)
To jest zapewne wina (znowu) wina konkretnego chiptuna. Yamacha oprócz tego że odtwarza dźwięk, jest także zaangażowana w operacje dyskowe. Przed próbą jakiejkolwiek operacji proponuję zatrzymać muzyczkę (pauza to za mało!)
Może dawać gwarancje co do swoich algorytmów i działania.
Nie robię audiofla. Samo (przypadkowe) wykonywanie pewnego zadania to dla mnie trochę za mało. Gstreamer nie daje żadnych gwarancji czasowych wykonania operacji, a ja wolę oprzeć się na czymś co takie gwarancje daje.
Nie to że się nie wyrabia, ale nie jest zaprojektowany do wyrabiania się.
O to że gstreamer nie jest docelowo przeznaczony do grabowania, a już na pewno nie w czasie rzeczywistym.
No, tak też można, ale nie o to chodzi ;)
Po chińsku to wcale nie były przeprosiny ;)
Mnie interesuje tylko sprzęt działający pod Linuxem.
Sqward: ale gstreamer to jest framework do odtwarzania multimediów, do grabberów nic tam bezpośrednio nie ma.
Akurat na zgrywaniu VHSów to mi najmniej zależy ;)
Ok, a jak wygląda jakość tego typu sprzętu?
W Lidlu zauważyłem urządzonka przeznaczone (wedle opisu) do zgrywania kaset VHS na kompa. Jest wejście na chinche, jest s-video i chyba przejściówka na scart. Z drugiej strony USB. Całość 99PLN. Ktoś tego dotykał? Opłaca się
Na Allegro się zdarzały.
Wspomagany naciskiem, proponuję sztaba. Miejsce znane stałym bywalcom. Termin: 29 września br. Jeśli nie pasuje, najbliższy możliwy to 20 października br.
atari.area forum » Posty przez Adam Klobukowski
Wygenerowano w 0.182 sekund, wykonano 18 zapytań