No więc jest to zrobione baj Future Composer... programik o ciekawych możliwościach w sumie, ale obsługa - hmm... pozostawia "nieco" do życzenia. Na pewno łatwiej się pracowało na gotowym utworze (konwersja modułka amigowego - wtedy tylko instrumenty się dorabiało), niż robiło cos "od zera".

Ale znalazło się paru "desperatów", co coś na tym stworzyli, m.in. Tomasz Liebich i brygada Top Odin. :D

A ja tam jestem jednak za rozwiązaniami software'owymi.

Rozumiem, że już "scenowe" kompy różnią się znacznie od tych standardowych ze stajni JIL, jednak przysłowiowemu "Kowalskiemu z 65xe" chyba jednak łatwiej będzie rozszerzyć sobie pamięć - co już w zasadzie załatwia sprawę `chodzenia` współczesnych produkcji, dołożyć STEREO i alternatywny OS (QMEG, OS-B etc.), niż jeszcze bawić się w coś takiego.

Nie wiem czy dobrze rozumuję, jak coś to mnie poprawcie.

Greetz! :)

No - ja też jestem ZA!!! Dawaj, Pecuś! :)

albo Pasiowi się sprezentuje, żeby zrobił schemat tego i wersję "zrób to sam".... :lol:

nie wiem...

Ja natomiast kopiowałem kopierem znajdującym sie w QMEG-u 4.3 (3.x) i działało wsio OK. Wadą tego jest to jednak, że w średniej gęstości kopiuje on do sektora $400 włącznie (czyli, jak coś siedzi dalej [$401 - $410] -  to dupez).

No i DiskCopy JAKUB-a chodził też bez zarzutów IIRC.

Monsoft:
A ciekawe w jakich cenach (mniej więcej) można dostać tam Jaga(CD) i Lynxa. Bo np. na AtariAge to się czasami przerzucają takimi cenami, że mnie ciska (dosłownie parę (sic!) dolców)...

no - a mi 400 albo 800 :)

Mesia: nie przejmuj się, życie jest jak papier toaletowy czasami i nie ma co się przez to tegez. Po prostu nie tym jeszcze razem, a podanie pisz swoją drogą.

Pozdrówka!!!  8)

kurde - może jakąś ankietę???

Nie byłem i pojęcia nie mam, gdzie mogą być, a ma może ktoś Covox Compo z Quasta'98 (Elbląg)? Pytałem o to już kiedyś. MODów z LL99 też chętnie posłucham.

enyłan??? :)

jak $3fff to i 1 a nie 2

8O  8O  8O

szkurde - zapomiałem. POKEY gurom! ;P

:lol: