2,726

(25 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Hej!

Jak już dyskutujemy o kolekcjonerach to ja wrzucę swoje 3 grosze.

Nosty napisał "o co interesuje jednych nie interesuje drugich i odwrotnie (nie chodzi tylko o model, ale przede wszystkim o stan)".

Nie mogę się z tym niestety zgodzić... od jakiegoś czasu poluję na kilka rzeczy i ludzie kolekcjonujący (sądząc po aukcjach w których brali udział) zawzięcie mi wszystko z przed nosa sprzątają... ja się nie mogę nadziwić po co im po 5 albo więcej egzemplarzy tego samego modelu. Możecie mi zarzucać iż za mało pieniędzy daję... ale to de facto kolekcjonerzy doprowadzili do sytuacji że Atarki które można było kiedyś kupić 20zł chodzą obecnie po 100zł. Spróbujcie kupić obecnie magnetofon 1010 nawet w stanie złomu... (bez pudełek, folii, itd.)  nie da rady w rozsądnej cenie... a magnetofon z turbo AST? Nie możliwe... kupują i chowają po szafach... a człowiek który chciałby np. zrekonstruować takie rozszerzenie nie ma szans. Sorry dla mnie to do niczego nie prowadzi... i jak widać wywołuje u mnie tylko frustrację. Powoli nie stać mnie po prostu na zakup sprzętu z rodziny Atari bo kolekcjonowanie stało się "trendy" i masa ludzi skupujących po kilkanaście egzemplarzy danego modelu... buszuje po Allegro i pozostałych serwisach aukcyjnych.  Wszystko stało się rzadkie i cenne dla ludzi kolekcjonujących... dobija mnie fakt że przez schowanie do szafy czy na półkę sprzętów zawierających nietypowe rozszerzenia wszystko zginie i zgnije w odmęcie wieczności. Są ludzie którym uda się kupić rzadkie okazy i nie boją się ich przeznaczyć na "reverse engineering" (przykładem może być Stryker i zakupiona przez niego rosyjska stacja, albo Pan Jerzy Sobola dzięki któremu mamy schematy wszystkiego co wpadło w jego ręce). O wiele bardziej wolę takie podejście niż kolekcjonowanie dla samej chęci posiadania super rzadkości tylko dla siebie.... ale to nie jest łatwa kwestia do rozwiązania aby kolekcjoner był syty i dobro braci atarowskiej zostało zachowane.

pozdrawiam
Seban

2,727

(237 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zaczyna robić sie niemiło.

Seban

2,728

(237 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

zamiast narzekac moze przytoczmy co i ktory sprzecik mial dobrego:
1. mozliwosc odlaczenia osromu i zwolnienie przestrzeni dla ramu.

No to jak flame to flame i jak tak na przekór ;)

* W C64 mogłeś nawet odłączyć rejestry sprzętowe i mieć tam RAM! :) Czyli to tak jakbyś mógł poprzez $D301 włączyć ram w obszarze $D000-$D7FF.

2,729

(35 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

hej!

Gołe 130XE to może nie jest. Ale na mojej wysłużonej 130XE (CPU: 6502) ze 192KB RAM, QMEG, Freezer. Gra odpala bez problemu.

Seban

2,730

(37 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

zmyliła mnie organizacja ekranu :D

pozdrawiam
Seban

2,731

(37 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

A może nawet emulowane :D

Seban

2,732

(17 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Hej!

Również mi się wydaje iż konkurs KAZ-a to konkurs na GRĘ roku i tak powinno pozostać :)

Seban

2,733

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

Fox napisał/a:

- automatycznie włączające się stereo

Tym w ogóle nie należy się przejmować, ten układ działa jedynie w torze audio, jeżeli przez jakiś czas panuje cisza na prawym kanale, na ten kanał (prawy) zostaje podany sygnał z lewego POKEY-a, jeżeli sygnał się pojawi na drugim POKEY-u (kanał prawy) to następuje przełączanie tak że na kanale lewym mamy sygnał z oryginalnego POKEY-a, na kanale prawym sygnał z drugiego dołożonego POKEY-a. Z punktu widzenia dekodera adresów i reszty konstrukcji reszta wygląda jak zwykłe klasyczne stereo, z manualnym wyłącznikiem ON/OFF. Zresztą układ Pasia posiada manualny wyłącznik drugiego POKEY-a.

pozdrawiam
Seban

2,734

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

mimo usilnych prób nie udaje mi się osiągnąć wartości 1 na emulatorze :( nie wiem skąd nam wynika różnica w wynikach.
Biorąc pod uwagę twój przypadek występowania wartości 1, jeżeli zastosujesz " BMI stereo_present", problem jedynki pozostaje pomijalny.

sprawdzę jeszcze metodę zaproponowaną przez MacGyvera, na emulatorze zauważyłem dziwne zachowanie drugiego POKEY'a:

 lda #$00
 sta $d20f
 sta $d21f
 tax

loop
 lda $d20a
 sta $bc40,x
 lda $d21a
 sta $bd40,x

 sta $d40a

 inx
 bne loop

 lda #$03
 sta $d20f
 sta $d21f

 jmp *

pierwszy Pokey zwraca wartości 0xFF w stanie init, drugi natomiast wartości 0x00. Sprawdzę jeszcze na real atari w domu, obecnie to wynik z emulatora.

UPDATE:

Foxie jak zwykle miałeś rację :D Zapuściłem coś takiego:

 ldy #0

loop
 
 jsr detect
 sta $BC40,y
 iny
 jmp loop

na emulatorze mamy co drugie wywołanie jedynkę, na real Atari oczywiście też jedynki się zdarzają tyle że bardziej przypadkowo, poniżej screen shoty:

real atari:
http://seban.slight.pl/temp/real_stereo.jpg
emulator:
http://seban.slight.pl/temp/emu_stereo.png


co ciekawe udaje mi się raz na kilka uruchomień w emulatorze tej procedury spowodać zwraca ona same zera :)

pozdrawiam
Seban

2,735

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

Fox napisał/a:

Wartość zwracana dla mono to #$01, przynajmniej na emulatorze (to wygląda na błąd emulatora).

Foxie właśnie sprawdziłem na emulatorze... atari800win Plus 4.0... wartość zwracana w przypadku mono to $00 ($80 w przypadku stereo)
Sprawdziłem również pod atari800-2.0.3-windx... wartość zwracana w przypadku mono to również $00 ($80 w przypadku stereo)
W przypadku 'real Atari' jest dokładnie tak samo, czyli $00 w przypadku mono i $80 w przypadku stereo.

pozdrawiam
Seban

2,736

(31 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

Fox napisał/a:

Domyślam się, że ta metoda opiera się na założeniu, że drugi POKEY jest w stanie INIT (b0 i b1 SKCTL wyzerowane) - wtedy dzielnik 114 stoi w miejscu, w związku z czym liczniki skanowania klawiatury i wiosełek stoją w miejscu. OS przy resecie zeruje całą stronę $D2, więc normalnie chyba drugi POKEY jest w takim stanie.

Dzięki za wyjaśnienie :) Sam się nad tym nie zastanawiałem, ale Na to nie wpadłem iż drugi pokey będzie w stanie INIT :)
Teraz trzeba by zapytać Eru czy on przed detekcją nie wpisuje np. $03 do $d21f :)
Napisałeś iż liczniki stoją w miejscu... ale czy zawsze mają wartość zero w stanie INIT?

electron napisał/a:

Fox: piszesz "dzielnik 114" czyżby istniał sformalizowany w postaci schematu / źródła HDL opis POKEY ?
Jakby co to ja bym chętnie go przygarnął

Electronie... nie wiem na ile wierny jest model POKEY-a ale ktoś zrobił to już tu:

http://home.freeuk.com/fpgaarcade/ast_main.htm

w tym archiwum: http://home.freeuk.com/fpgaarcade/ast/a … rel003.zip

znajduje się plik asteroids_pokey.vhdl to chyba tylko niewielka cześć POKEYa odpowiedzialna za tor audio i nie wiem na ile zgodna z oryginałem. Może jednak warto rzucić okiem :)


pozdrawiam
Seban

2,737

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

0xF masz rację błędne komentarze poprawiłem :) Co do wartości to sprawdzę na real atari :) pisałem to 1995 roku nie pamiętam już co zwracało :) dam znać jak sprawdzę :)
coś mi się kołacze po głowie iż robiłem:

jsr detect
bmi stereo_present

wiec być może źle opisałem źródła.. jak mówiłem sprawdzę na real atari :)


pozdrawiam
Seban

2,738

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Hej!

To ja się upieram przy wersji ze sprawdzaniem IRQ:

* -----------------------------
* |second POKEY detect routine|
* | answer in A register:     |
* |$00 - absent $80 - present |
* -----------------------------
* | code & idea: Seban/SLIGHT |
* |-+* (c) 1995,96 Slight! *+-|
* -----------------------------

st  sei            ; disable IRQ
    inc $d40e        ; disable NMI
    lda #$03        ; A reg=3
    sta $d21f        ; init POKEY
    sta $d210        ; set freq of channel #1 (timer #1)
    ldx #$00        ; X reg=0
    stx $d211        ; set volume of channel #1 to zero
    inx            ; X reg=1
    stx $d21e        ; enable TIMER1 IRQ
    ldx $d40b        ; wait for scan line #0
    bne *-3
    stx $d219        ; start POKEY TIMERS
w   ldx $d40b        ; check current scan line
    bmi ext        ; when >=128 and no IRQ is present second POKEY detected! EXIT!
    lda #$01        ; check POKEY TIMER1 IRQ status
    bit $d20e        
    bne w        ; when no IRQ is present... loopback!
    
                ; if IRQ is present, it means no second pokey detected!
                ; X reg have zero value
    
ext lda $10        ; restore IRQ mask
    sta $d20e
    dec $d40e        ; enable NMI
    cli            ; enable IRQ
    txa            ; X to A 
    rts            ; exit

A jeszcze jedno w wątku Fandala była mowa o jakimś stereo w cartridge... nie widziałem czegoś takiego nie wiem w jakiej przestrzeni adresowej znajduje się drugi POKEY... ale należy przypuszczać iż wówczas znajduje się w obszarze $d5xx... wtedy ta procedura nie ma szans zadziałać... wykrywanie pokeya w przestrzeni $d5xx być może można by było przeprowadzić metodą którą zaproponował MacGyver. Z tym że w tym wypadku (drugi POKEY na karcie) mamy dodatkową atrakcję o której wspominał Zenon, jak tam fizycznie nic nie będzie podpięte (brak carta) to jest duża szansa iż pojawią się wartości losowe (brak rezystorów podciągających na szynie danych) albo będą tam permanentnie wartości $FF (gdy będą obecne rezystory podciągające magistrale danych). Ta niedogodność opisana powyżej nie istnieje gdy POKEY jest fizycznie montowany w Atari w obszarze $D2xx,  o czym dyskutowałem z Zenonem w wątku wcześniejszym.  Także trzeba by dokładnie taką procedurę sprawdzić na obu przypadkach atarek.


pozdr
Seban

2,739

(31 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

Epi ja właśnie mówiłem wcześniej aby zastosować metodę opartą o IRQ... były linki do dwóch poprzednich wątków w których był podobny problem i podane rozwiązania w postaci procedury bazującej na IRQ. Myślę jednak iż ERU po stwierdzeniu iż procedura z D209/D200 działa... nie miał co dalej walczyć... to fakt iż mając obiekcję co do tej procedury nie krzyczałem zbyt głośno... ale nie miałem potwierdzenia dla swych słów w praktyce :)

pozdrawiam
Seban

2,740

(31 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

Jeszcze jedno bo chyba się nie zrozumieliśmy do końca... Ale z odczytami wartości $FF to MacGyver-owi o co innego chodziło...  wartość $FF bierze się z rej. POKEY-a a nie z magistrali danych. MacGyver utrzymuje POKEY-a w stanie reset poprzez wpisanie wartości zero do $D20F, wtedy odczyty z rejestru $D20A nie dają pseudo-losowej wartości z licznika POLY w POKEY-u... tylko jest tam $FF bo POKEY jest w stanie RESET. Gdy wpiszemy $3 do $D20F to POKEY startuje i w rej. $D20A pojawia się wartość pseudolosowa generowana przez 17 bitowy licznik POLY w POKEY-u. Dlatego napisałem iż obecność czy nieobecność tych rezystorów nie będzie miała znaczenia bo to wartość z POKEY-a a nie magistrali na której nic nie wisi :)

pozdrawiam
Seban

2,741

(31 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

Nie grzebałem nigdy w serii XL, zawsze XE... żaden z modeli XE który miałem w rękach nie miał rezystorów podciągających szynę danych. Wszystkie miały piękne losowe śmiecie w obszarach $d1xx, $d5xx,$d6xx,$d7xx.

ps) pisząc iż miałeś więcej wersji w rękach nie był to żaden zarzut w stosunku do Ciebie... ale moje pośrednie stwierdzenie iż wielu Atarkach to ja nie grzebałem... znaczy nie grzebałem na tyle aby spotkać wersję z podciągającymi rezystorami, być może takie istnieją ale ja po prostu na taką nie trafiłem.

pozdrawiam
Seban

2,742

(31 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

Zenon myślę iż nie będzie problemu o którym piszesz, ponieważ gdy stereo jest wyłączone cały obszar $d200-$d2ff pokryje jeden POKEY, nie będzie sytuacji iż nic na szynie nie będzie ponieważ dekoder adresu zawsze podłączy POKEY-a po wykryciu jakiegokolwiek adresu z zakresu $d2xx. W przypadku włączonego stereo mamy dwa POKEY-e umieszczone na przemian:

pokey #1 - $d200-$d20f
pokey #2 - $d210-$d21f
pokey #1 - $d220-$d22f
pokey #2 - $d230-$d23f
itd.

no chyba że ktoś zbuduje dekoder adresów tak aby reagował tylko na konkretny przedział adresów, a wystąpienie innych $d2xx spoza zakresu nie spowoduje zadziałania dekodera, wtedy może nastąpić sytuacja o której mówisz czyli w zależności od wersji PCB, albo wartości $FF na szynie albo przypadkowe śmiecie. Ważnym jest przy montażu rozszeżenia stereo aby po jego wyłączeniu POKEY #1 zawsze był dekodowany w całym obszarze $d200-$d2xx... niektóre produkcje starsze... robią robie zapisy w dowolne adresy $d2xx zakładając iż co 16 bajtów i tak mają te same rejestry :)

Co do płyt bez PULLUP-ów to zawsze takie spotykałem... nie widziałem nigdy PCB z rezystorami podciągającymi magistralę danych do +5V. Ale widać Zenon miał w swoim ręku więcej wersji Atarek niż ja :)

pozdrawiam
Seban

2,743

(31 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

Ja nie bardzo wiem dlaczego metoda której użył Eru ma działać... jedyny fragment który może działać poprawnie to odczyt z $D209 i to nie zawsze. Nie bardzo rozumiem skąd założenie autora  iż w $d209 drugiego POKEYA-a w przypadku jego obecności będzie zawsze zero. moment w którym dokonywane są odczyty z $d210,y są bez sensu zupełnie. Są to liczniki wiosełek i drugi POKEY będzie generował tam takie same wartości jak pierwszy, ponieważ drugi POKEY ma te nogi "wiszące w powietrzu" i odczyty będą takie same jak w przypadku pierwszego POKEY-a który nie ma podłączonych PADDLE. Tak więc wartości D200-$D207 czy $D210-D217 będą miały wartości od 0 do 228.  No chyba że autor tej procedury zakładał zwarcie nóg PADDLE do masy w przypadku drugiego POKEY-a... i nie widziałem aby ktoś tak robił. Co do wykonania rozszerzenia stereo to jest wiele wariacji... chociażby dekodera adresu i sposobów jego wyłączenia.

Dlatego kiedyś przyjąłem iż wersja z IRQ będzie najlepsza bo nikt nie podłącza IRQ od drugiego POKEY-a. Podłączenie tego bez żadnej "logiki sterującej" i zmian w OS spowoduje zwis komputera. Tak też uczynił Fandal i opisywał swój problem również tu na AA. Tak wiec wykrycie stereo najlepiej oprzeć na fakcie iż drugi POKEY nigdy nie zgłosi żądania IRQ bo ta noga nie może być podłączona po prostu.

pozdrawiam
Seban

2,744

(26 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Hej!

Już od Windows 2000 jest w system wbudowana obsługa wysłania/odbierania faxów... musisz mieć dowolny modem analogowy (może być nawet wewnętrzny na PCI, tzw. win-modem) no i musisz mieć dostęp do zwykłej linii telefonicznej (analogowej). Usługa xDSL na tej lini nie przeszkadza (potrzebny mikro-filtr dodawany w komplecie z modemem ADSL np. przez TPSA). Windows odbiera i wysyła faxy bez problemu. Nie potrzebny Ci żaden dodatkowy software. FAX jest widoczny w systemie jako drukarka. Wystarczy coś na FAX wydrukować i pojawia się tabelka z pytaniem pod jaki numer chcesz to wysłać.

pozdrawiam
Seban

2,745

(8 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Hej!

Wątpię aby bernard miał piezo... X podesłał mi taki link:

http://unitra.eu.org/node/132

w więc wkładka jak najbardziej magnetyczna... na piezzo to można sobie przerobić :) Ale tu zacytuję kawałek z forum elektroda.pl, dotyczący wkładek do bernarda:

adammc napisał:
a jezeli juz bardzo zalezy Ci na tym by to grało i nie ważne jak możesz wstawic obojetnie jaką piezo wkładke nawet zwracając uwage podczas montarzu by nie zmienił sie odstęp-wysokośc ramienia nad płytą by po przeróbce działał poprawnie mechanizm podnoszenia ramienia .no i w przypadku przeróbki na piezo nie podłączysz juz tego adapterka na wejście dla gramofonu dynamicznego chyba ze przez jakies tłumiki rc by w miare dopasowac poziom i charakter sygnału.

Wkładka piezo do "Bernarda"? No nie przesadzajmy, niedawno mnie mało parlamentarnie krytykowano za bezsensowne reanimowanie WG-417 a tu taka hardcorowa propozycja? Dajcie spokój. Myslicie, że nowe piezo kosztuje 2 złote? Z nowych kartridży do "Bernarda" na pewno sprawdzi się jakaś budżetowa Audiotechnica za kilkadziesiąt złotych. Nacisk igły na płytę powinien być jakoś podany przy wkładce, dla wkładek z ruchomym magnesem na pewno mieści się w granicach 1g-2g. A nacisku dla wkładki piezo to chyba nawet nie dałoby się tu ustawić, bo to inne wielkości. W każdym razie, najpierw ramię z wkładką trzeba doprowadzić do stanu równowagi i wyzerować pokrętło siły nacisku. Jak jest wyzerowane, to już mamy podziałkę z cyframi 1, 2, itd.

tutaj cały wątek: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic404338.html


pozdr
Seban

2,746

(8 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Hej!

Pewnie że się nada... i do tego tanio :) Tylko Kiero będziesz musiał sobie to jakoś zlutować :) Bo to zestaw do samodzielnego montażu :)

A ten drugi link od Xsa... kompletny i gotowy :) Do tego kabelki DIN->cinch oraz cinch->mały jack tylko pozostaje dokupić/dorobić.

pozr
Seban

2,747

(8 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Hej!

Dely... obawiam się iż nie... we wzmacniaczach jest specjalne bardzo czułe wejście phono/gramofon. Ale to nie wszystko... to wejście ma zazwyczaj specjalną korekcję charakterystyki częstotliwościowej... jako że mądrzejsi ode mnie już o tym napisali, to pozwolę sobie wkleić info ze strony http://www.kompz.org/ftopic3756.html

Jednym z najczęściej spotykanych korektorów jest korektor RIAA na wejściu gramofonowym przed-wzmacniacza. Przetworniki (wkładki) gramofonowe magnetoelektryczne (MM) i elektromagnetyczne (MC) należą do przetworników prędkościowych, czyli takich, w których napięcie wyjściowe zależy od prędkości zmian strumienia magnetycznego. Wartość napięcia jest więc zależna od prędkości z jaką drga igła gramofonu, czyli im wyższa częstotliwości drgań igły tym wyższe napięcie. Powoduje to uwypuklenie tonów wysokich.
Aby charakterystyka odtwarzania była liniowa, stosowane są układy korekcyjne, których działanie polega na zmniejszeniu wzmocnienia przy wzroście częstotliwości sygnału, według krzywej określonej normami RIAA (Record Industry Associacion of America).
Ponadto przed-wzmacniacze gramofonowe mogą mieć wbudowany filtr antywibracyjny i szumów. Podczas odczytu-zapisu płyt gramofonowych wibracje napędu gramofonu przenoszą się na wkładkę adapterową i pojawiają się w sygnale w postaci zakłócających drgań o bardzo małej częstotliwości. dlatego stosuje się górnoprzepustowy filtr antywibracyjny o częstotliwości granicznej 40 - 80 Hz.

Tutaj masz kit z AVT, ale cena zmontowanego jest jakąś pomyłką jak na koszt elementów i PCB :) A tu opis tego czegoś.

W sumie to jest kilka wersji... żadnej nie stosowałem... podaję wiec tylko jako przykład co jest Ci mniej więcej potrzebne :) o tu

pozdrawiam
Seban

2,748

(44 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

AS... napisał/a:

jak to kiedyś powiedział PW: "ktoś podarował nam czas"!

Nie żebym się czepiał... ale P.W. powiedział ktoś "skołował" nam czas :D

Seban

2,749

(9 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Hej!

Jeżeli chcecie mogę wam zgrać kasety audio do plików ogg,mp3,ape,flac,wav czy jakiego formatu chcecie z porządną jakością. No problem mam odpowiedni sprzęt do tego ;)

Seban

2,750

(57 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Hej!

Napiszę to po raz kolejny:

1) Nie popieram zmian nazwisk na scenowe nicki, chcesz poszukać po nicku, masz ASMA DB. Dlaczego wywracać strukturę projektu do góry nogami po takim czasie?
2) podział na katalogi tym A-M, N-P, Q-Z to jakieś koszmarne nieporozumienie. Po co to taki zamęt?!? Niech będzie i 10000 plików w jednym katalogu. Czemu to ma przeszkadzać? File-systemowi? Użytkownikowi? Bo nie rozumiem sensu takiego działania.

Seban