Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
Opcje wyszukiwania (Strona 11 z 49)
Testy kompatybilności są właściwie zakończone. To, co jeszcze zostało do zrobienia, to ogólna kosmetyka, w tym dopieszczenie modulacji PAL/NTSC, wykonanie i uruchomienie prototypu w wersji docelowej, z ewentualnymi zmianami i sprawy organizacyjne. To już z górki.
Dodatkowe gniazdo audio odpada, bo płytka nie zmieściłaby się pomiędzy gniazdami zasilania i monitora w XE. Nie ma też powodu zmieniać dotychczasowych gniazd, bo miejsca na dotychczasowe złącze wystarczy, a połączenie FFC nie wychodzi taniej.
Nie każdy telewizor z wejściem YPbPr potrafi obsługiwać sygnał YPbPr z Sophii. To konsekwencja zastosowanego w Atari trybu wyświetlania obrazu - bez przeplotu, z 312 liniami na ramkę, podczas, gdy telewizory spodziewają się trybu z przeplotem o 625 liniach. Nawet przy ustawieniu w Sophii synchronizacji na symulację trybu interlaced, wciąż generowane są tylko 624 linie, a nie 625, jak w standardzie. Nie jest to problem nie do przeskoczenia, bo już przeprowadzałem udane eksperymenty z (rozproszonym) zatrzymywaniem systemu na czas brakującej 1 linii co dwa cykle synchronizacji pionowej, ale wymaga to cięcia ścieżek, wykonywania dodatkowych połączeń oraz tworzy potencjalne problemy z kompatybilnością i obsługą największych prędkości SIO, dlatego użyteczność tego rozwiązania jest dyskusyjna. Z doświadczenia - znacznie częściej udaje się uzyskać obraz z YPbPr w TV w systemie NTSC, co jest zresztą okolicznością wielce fortunną, ze względu na to, że za oceanem telewizory nie są wyposażane w europejskie złącze SCART z wejściami RGB.
Na płycie ze zdjęcia widać pamięci Hitachi HM4864 i NEC uPD4164. Oba typy na 100% wymagają 128 cykli odświeżania.
To, czy ANTIC z 400/800 nada się do XL/XE, zależy od rodzaju pamięci, jakie są w komputerze. Jeśli są 1-bitowe, jak w tym przypadku, to się nada. Jeśli 4-bitowe, to nie. Rzecz w liczbie cykli odświeżania. 1-bitowe pamięci miały z reguły 128 cykli (7 bitów) odświeżania, a przynajmniej nie przypominam sobie, żebym kiedyś spotkał inne. 4-bitowe kości miały już odświeżanie 8-bitowe.
1-bitowe to znaczy 64kx1. Jeśli ktoś ma rozszerzenie wykorzystujące układy 256kx1 (41256) to reguła nie jest już taka pewna.
Kupiony na ebay jako uszkodzony za 31 baksów, w czwartek przypłynął ze Stanów. Transport, niestety, kosztował niemal równe trzy razy tyle. Po kąpieli i wymianie Pokeya dołączył do kolekcji.
Trochę czasu jeszcze potrzeba na testy kompatybilności i implementację zachowań GTIA w specyficznych sytuacjach, jak np. zmiana szerokości, położenia i danych sprite-ów podczas ich rysowania.
Sprawdź miernikiem przejście pomiędzy następującymi nóżkami GTIA i CPU:
GTIA. CPU
1. 10
2. 9
26. 35
38. 13
39. 12
40. 11
Wysłałem Ci maila z biosem 1.6 na stary adres na onecie, ale chyba jest nieaktualny, bo się odbił.
Ja tam jednak wolę podstawki precyzyjne. Rozumiem, że komuś mogły sprawić problem, jeśli przypadkiem trafił na badziewne. Sam też raz trafiłem i już w tym miejscu nie kupię. Podstawki są produkowane przez dziesiątki rozmaitych firm, w większości chińskich, różnią się między sobą jakością jak mercedes od malucha. Niestety, te naprawdę wysokiej jakości, np. szwajcarskie preci-dip, są drogie, ale przecież nie jest tak, że wszystkie budżetowe nadają się do śmieci.
Ten sam problem (wada typu drugiego) występuje także w GTIA w wersji NTSC.
Adam Klobukowski napisał/a:Tylko ze w tym konkretnym przypadku nikt nie domaga sie odszkodowan, tylko po prostu zada zwrotu swoich wlasnych pieniedzy.
Swoich własnych? A czyją własnością jest mienie pozostawione bez osobę zmarłą, która nie miała spadkobierców?
Adam Klobukowski napisał/a:@Simius, bzdury piszesz, bo WJC nie wziął tej kasy dla siebie, tylko została ona rozdana ofiarom.
Aha, rozdana ofiarom? To pozwól, że zacytuję fragment wywiadu J.M Fijora z Normanem Finkelsteinem, autorem książki "Przedsiębiorstwo holocaust".
- Czy WJC działa z upoważnienia ofiar holokaustu?
- Skądże! To jest czysta uzurpacja! Hucpa! Gdyby Kongres reprezentował ofiary holokaustu, odzyskane mienie czy odszkodowania zostałyby przekazane właśnie im. Tymczasem wiadomo, że do ofiar holokaustu dociera zaledwie ułamek tego, co Kongres Żydowski dotychczas uzyskał.
- Kilka dni temu prasa doniosła jednak, że sąd federalny w Nowym Jorku zatwierdził sposób wypłaty odszkodowań dla tych wszystkich, którzy ucierpieli z powodu przymusowej pracy w niemieckich fabrykach, będących własnością Szwajcarów, lub zostali oszukani przez szwajcarskich bankierów. Wynika z niego, że gros funduszy z odszkodowań przekazanych zostanie jednak ofiarom holokaustu…
- To nieprawda! Posiadam dokumenty świadczace o tym, że do ofiar holokaustu dotrze, w najlepszym razie, może 3 do 5 proc. z wymuszonych na Szwajcarach, prawie 1,5 mld dol. Ponadto pieniądze te wypłaca się w takim tempie, że wielu ich adresatów do wypłaty nie dożyje. Przecież to są w większosci ludzie w podeszłym wieku.
- A pozostałe 95 proc., co się stanie z resztą pieniędzy?
- Znajdą się na dziwnych kontach dziwnych fundacji, czyli praktycznie w kieszeniach aktywistów Kongresu Żydowskiego. Ta cała akcja odszkodowań dla Żydow to jeden wielki rabunek!
https://www.salon24.pl/u/macgregor/2056 … kelsteinem
@Adam
Część pieniędzy z martwych kont zapewne miała spadkobierców, a część nie miała. Nie ulega wątpliwości, że ta druga część także nie powinna pozostać w bankach. Problem w tym, że grandziarze z WJC nie byli ani spadkobiercami pierwszej części, ani państwowością, której obywatelami byliby zmarli właściciele drugiej części. Krótko pisząc - nie mieli do tych pieniędzy żadnego tytułu prawnego ani moralnego. W dodatku doliczono się tych martwych kont na 150 milionów dolarów razem z odsetkami. A grandziarze wymusili dziesięć razy więcej. Na grandę.
Adam Klobukowski napisał/a:Tu nic nie uderza w prawo. Skoro państwo i tak przejmuje mienie bezspadkowe, to może je wykorzystać na różne cele prawda? Deklaracja Terezińska określa tylko jak to mienie powinno być wykorzystane w określonych przypadkach. I nie, nie oznacza to przekazywania pięniędzy nikomu konkretnemu, bo to sama Polska określa jak będzie realizować deklarację, do której sama przystąpiła.
Ależ uderza. Deklaracja Terezińska to jedno, a to, co sobie po niej obiecują grandziarze z WJC to drugie. I chodzi im własnie o to, co w przypadku Szwajcarii - żeby IM przekazać ten majątek. Oczywiście suma 300 miliardów jest celowo przesadzona, po to, żeby opinia publiczna w Polsce odetchnęła z ulgą, kiedy skończy się na 60 i uznała to za sukces.
Pomocy będącym w potrzebie, żyjącym jeszcze ofiarom holokaustu, zwanym niegdyś w samym Izraelu pogardliwie „niedopałkami”, powinni udzielić nowojorscy grandziarze z WJC, którzy na ich konto jeszcze niedawno wyłudzili 1,5 miliarda dolarów od szwajcarskich banków. Ofiary nie powąchały tych pieniędzy.
Zmiany dotyczą tylko konfiguracji CPLD. Kondensator 10uF zmieniłem na SMD ze względu na kolizję z płytką Sophii.
To jest skutek zakłóceń na PHI2. Sophia ma wewnątrz licznik cykli P/M, który jest taktowany przez PHI2 i startuje od 0 w momencie, kiedy na magistrali danych można się spodziewać informacji dla P/M. Przy czym dane dla pocisków pobierane są w cyklu nr 0, potem jest cykl przerwy, a potem cztery cykle (nr 2, 3, 4 i 5) dla kolejnych graczy, po czym licznik jest zerowany i zatrzymywany do następnej linii. W Twoim komputerze, w cyklu nr 1, w fazie niskiej, pojawia się dość regularnie, bo co drugą linię, szpilka, która inkrementuje licznik P/M a tym samym likwiduje cykl przerwy między pobieraniem danych dla pocisków i graczy, i w rezultacie Sophia pobiera informację dla gracza 0 w cyklu bezpośrednio następującym po cyklu DMA dla pocisków. Ponieważ w tym miejscu są dane programu, zamiast gracza na ekranie pojawiają się śmieci. Potem oczywiście gracz nr 1 jest ładowany danymi gracza 0 i tak dalej. Dane gracza 3 są ignorowane. Trzeba było dodać w torze PHI2 coś w rodzaju filtra eliminującego glitche i problem ustąpił.
Problem zidentyfikowany i usunięty.
Co za pytanie? Prezesa PepsiCo pytasz, czy pije Coca Colę? ;) Niestety, nie mam U1M. Możemy co najwyżej zrobić tak, że wyślesz mi swoją Sophię, a ja przeprogramuję ją odpowiednio do swoich domysłów, odeślę Ci i zobaczymy.
Cierpliwość będzie potrzebna w większym wymiarze, bo na razie na trzech komputerach, w tym dwóch PAL i jeden NTSC, na obu wersjach - RGB i DVI, z podłączonym IDE+ i bez, wszystko jest w najlepszym porządku.
Niestety, nie mam UNO Carta i nie mogę tego sprawdzić, więc jestem skazany na domysły. Ale skoro jestem skazany, to sobie nie żałuję i domyślam się, że przyczyną jest zbyt krótki data hold time, czyli dane sprajtów są za krótko na magistrali. Sophia zapisuje je w swoich rejestrach standardowo, czyli w momencie pojawienia się opadającego zbocza PHI2. Nie było potrzeby stosowania mechanizmów przyspieszających zapis, bo sprajty mają adresowanie ustalone, niezależne od magistrali adresowej, a dane, w odróżnieniu od adresów, trzymają się dostatecznie długo. No, chyba że pojawi się urządzenie, które wystawia swoje dane bez oglądania się na fazę PHI2 i jest na tyle szybkie, że skraca czas trzymania danych z poprzedniego cyklu.
Znalezione posty [ 251 do 275 z 1,202 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.040 sekund, wykonano 27 zapytań