Adam Klobukowski napisał/a:@Simius, bzdury piszesz, bo WJC nie wziął tej kasy dla siebie, tylko została ona rozdana ofiarom.
Aha, rozdana ofiarom? To pozwól, że zacytuję fragment wywiadu J.M Fijora z Normanem Finkelsteinem, autorem książki "Przedsiębiorstwo holocaust".
- Czy WJC działa z upoważnienia ofiar holokaustu?
- Skądże! To jest czysta uzurpacja! Hucpa! Gdyby Kongres reprezentował ofiary holokaustu, odzyskane mienie czy odszkodowania zostałyby przekazane właśnie im. Tymczasem wiadomo, że do ofiar holokaustu dociera zaledwie ułamek tego, co Kongres Żydowski dotychczas uzyskał.
- Kilka dni temu prasa doniosła jednak, że sąd federalny w Nowym Jorku zatwierdził sposób wypłaty odszkodowań dla tych wszystkich, którzy ucierpieli z powodu przymusowej pracy w niemieckich fabrykach, będących własnością Szwajcarów, lub zostali oszukani przez szwajcarskich bankierów. Wynika z niego, że gros funduszy z odszkodowań przekazanych zostanie jednak ofiarom holokaustu…
- To nieprawda! Posiadam dokumenty świadczace o tym, że do ofiar holokaustu dotrze, w najlepszym razie, może 3 do 5 proc. z wymuszonych na Szwajcarach, prawie 1,5 mld dol. Ponadto pieniądze te wypłaca się w takim tempie, że wielu ich adresatów do wypłaty nie dożyje. Przecież to są w większosci ludzie w podeszłym wieku.
- A pozostałe 95 proc., co się stanie z resztą pieniędzy?
- Znajdą się na dziwnych kontach dziwnych fundacji, czyli praktycznie w kieszeniach aktywistów Kongresu Żydowskiego. Ta cała akcja odszkodowań dla Żydow to jeden wielki rabunek!
https://www.salon24.pl/u/macgregor/2056 … kelsteinem