251

(15 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Napisz se w bejziku, przecież to szybciej niż napisanie tych kilku linijek tekstu na forum:-) Zrób se program, który np. zmienia kolor tła na odpowiedni ruch i sprawdź po kolei wszystkie kierunki.
a=peek(joystik), if a=sprawdzany kierunek then poke kolor tła czerwony, if a=15 then poke kolor tła niebieski; goto z powrotem na początek:-)

Jeżeli joystick jest mechaniczny, w sensie, że to są po prostu mechaniczne styki, to nie ma mowy o żadnym opóźnieniu. Chyba, że jakaś elektronika coś po drodze przetwarza i wystawia "sygnały" dla wejścia joysticka. Styk, to styk, działa natychmiastowo. To co Kuba pisze o zaśniedziałych stykach, to może się ewentualnie dziać, bo przy ruchu joya coś tam nie kontaktuje i tylko czasem jak ruszysz tym stykiem to zakontaktuje lepiej, stąd może być opóźnienie, ale nie w sensie, że prąd wolniej płynie, tylko w sensie, że pierwszy styk nie daje styku i dopiero mocniejsze lub równiejsze dociśnięcie w którymś tam momencie zadziała.

252

(115 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Faktycznie, dźwięk był taki se. O ile znam Pokeya na tyle, że umiałem sobie wyobrazić muzyczki, które słyszałem:-), o tyle np. nie potrafiłem sobie wyobrazić wszystkiego co mówił Rocky na swoim wykładzie. Na prawdę trzeba się było mocno zmęczyć, żeby to wszystko usłyszeć, jakoś się udało, bo najważniejsze było dla mnie zgarnięcie tej treści a nie czepianie się, ale jednak było by lepiej, gdyby było lepiej:-)

253

(24 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Ekipa ponownie się zebrała i postanowiliśmy przygotować kolejne wydanie w wersji dla fanów.
Tym razem porozumieliśmy się z Pirxem i Pecusiem i przygotowujemy fizyczne wydanie ich gry Scorch.
Tutaj oryginalny obszerny wątek o samej grze: https://atarionline.pl/forum/comments.p … =6#Item_12
Na kartridżu oprócz gry znajdzie się obszerna instrukcja oraz ukryta niespodzianka humorystyczna:-)
Gra zostanie wydana na kartridżu, w pudełkowej wersji podobnej do FloB, Tensor, onEscape.
Ponieważ autorzy bardzo lubią ciągle tworzyć nowe wersje swojej gry i ulepszenia w nieskończoność:-), to kartridż będzie miał pozostawioną możliwość aktualizacji z poziomu Atari, tak że gdyby przypadkiem już po wydaniu gry powstała kolejna wersja, to będzie sobie można kartridż zaktualizować.

Rysowaniem oprawy graficznej dla potrzeb poligrafii zajmuje się ponownie doświadczony już w tym Bocianu, który w swych rysunkach utrzymuje klimat gry.
W klimat ten gracz zostanie więc wprowadzony już na etapie pudełka, instrukcji i pozostałych elementów szaty graficznej.
Produkcję elektroniki, składem całości i dystrybucją zajmuję się ja (Mq).

Poniżej załączam mockupy tego, jak będzie wyglądało mniej-więcej wydanie.
Oczywiście to są na razie grafiki projektowe, przygotowane na komputerze, zdjęcia rzeczywiste dołączymy w późniejszym czasie.

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=10738

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=10739

Same kartridże podobnie jak w poprzednich wydaniach: ze złoconymi stykami, w najlepszych dostępnych na rynku obudowach od Sikora.

Cena gry: 179 PLN + 17 PLN za przesyłkę paczkomatem (na terenie Polski)

Możesz zapisać się na pre-order pisząc do mnie e-mail, PW, lub po prostu wiadomość w tym wątku.

Gra będzie dostępna do wysyłki w drugiej połowie sierpnia mniej-więcej (jeśli pójdzie wszystko zgodnie z planami).
Kiedy gra będzie dostępna, będziemy się kontaktować z każdym indywidualnie i informować o płatności i wysyłce.

254

(109 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

piwkooo dobrze gada.
Poza tym ja mam jeszcze takie spostrzeżenie, że jesteśmy na forum pasjonatów i hobbystów, i z tego co pamiętam, to zapisałem się na to forum po to, żeby dzielić się z innymi i wspólnie cieszyć różnymi fajnymi rozwiązaniami do naszych ulubionych maszynek, a nie żeby oglądać reklamy sprzedaży różnych produktów i przepychanki o tym czy można coś głośno powiedzieć czy nie, bo się jeszcze obrazi jakiś "wynalazca".

255

(11 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Dobrej zabawy!

256

(251 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Ten dźwięk jakby ciągłego wciskania klawisza, to jest typowy objaw normalnego Atari ST z odłączoną klawiaturą. Atari musi mieć podłączoną klawiaturę standardową, albo ten interfejs Eifel z Picem.

257

(105 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Ja mam płytkę od xangela gotową, no i na tej mojej te ferryty to są na oko takie same jak na płycie Atari na zasilaniu w kilku miejscach się znajdują. Wydaje mi się, że jakikolwiek tego typu można wlutować i będzie dobrze:-) Ja bym tak zrobił:-) Możliwe, że nawet xangel je z jakiejś starej płyty Atari wylutował:-)

A jak nie masz pod ręką czegoś w tym rodzaju z jakiegoś wylutu, to spokojnie możesz dać zworkę w tym miejscu i też pewnie będzie dobrze. Po prostu sprawdź czy będzie jakiś problem z dźwiękiem bez tego (zakłócenia), bo może być tak, że bez względu na ten ferryt, to jakość samego zasilania i tak będzie ważniejsza.

258

(109 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ciągłość - jak to określiłeś - to też, bo poprzedni piksel jest wyświetlany tak długo, aż nie zostanie zatrzaśnięty kolejny następnym cyklem zegara.

Z tym że mi chodziło o to, że nie rozmawiamy o obrazie cyfrowym, tylko analogowym. De facto z tych linii lumy generowanej przez GTIA generujemy sobie sygnał, który jest od tego momentu dla nas sygnałem analogowym, wędrującym dalej w analogowej postaci do telewizora, czy monitora. A więc na sygnał luminacji nie możemy spoglądać jak na szereg pikseli, tylko jak na linię o zmiennej luminacji w czasie. Krótko mówiąc jak wyświetlamy sobie 320 pikseli w linii, to te 320 pikseli jest dla nas pikselami tylko do momentu zamiany tego sygnału na analogowy. Zatrzaskiwanie stanów zegarem co piksel powoduje, że ten obraz staje się bardziej "cyfrowy", a dany sygnał pojedynczego piksela jest cały czas jednolity od początku do końca piksela. Taki piksel ma swoją szerokość konkretną. Kiedy stosujemy zwykłe bufory CD4050, to w trakcie trwania szerokości danego piksela sygnał cały czas nam się nieznacznie zmienia. Teoretycznie powinien pozostawać jednostajny, ale w tym czasie po płycie biegają różne zakłócenia, które brudzą nam to co generuje GTIA, a bufory po prostu to przekazują dalej. Zatrzaśnięcie jednego sygnału likwiduje tą przypadłość.

Oczywiście dodatkowo tak jak piszesz, dodatkowe kondensatory na płytce zapobiegają pojawieniu się jakichś kolejnych zakłóceń w samym układzie przerzutników/zatrzasków.

Osobiście też mi się wydaje, że to będzie 74HCT273 (może być też HC, LS, whatever) - od razu mi się skojarzył, bo akurat go używam na co dzień, więc mam go przed sobą prawie ciągle na biurku:-)

259

(109 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

@kkrys, jeśli dobrze rozumiem, cały trik polega na tym, że synchronicznie z zegarem taktującym obraz z GTIA (pewnie chodzi o zegar OSC, z resztą widać taki napis na płytce), są zatrzaskiwane w przerzutnikach aktualne w danym momencie stany lumy i dopiero te zatrzaśnięte stany są wyświetlane na ekranie. Efekt jest taki, że przez cały czas trwania danego piksela w linii jest wyświetlane dokładnie to samo - zatrzaśnięty stan. Dzięki temu nie następują żadne zmiany w trakcie trwania piksela, a tym samym obraz jest stabilny i jednolity. Przeciwnie jest w przypadku oryginalnego CD4050, który jest buforem pracującym cały czas, a więc w trakcie trwania piksela jeśli pojawiają się jakiekolwiek zakłócenia, to one są odzwierciedlane na wyjściu - po prostu w trakcie trwania piksela mamy cały czas jakieś tam drgania tego sygnału. Czy dobrze myślę? Jeśli tak, to wydaje mi się, że to powinno działać tak samo na każdej płycie w każdej wersji Atari.

260

(109 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Szczerze jestem pod wrażeniem tego prostego, ale bardzo zmyślnego pomysłu z zatrzaskiwaniem "pikseli" z lumy - uważam, że to genialne w swej prostocie. @kkrys: wielkie gratulacje tego pomysłu. Przy wolnej chwili wezmę sobie scalaka i na pająka sklecę takie coś, żeby sprawdzić jak zadziała u mnie:-)

261

(115 odpowiedzi, napisanych Zloty)

@pablozp: a ja sobie Ciebie nie wyobrażałem i nawet nadal nie wyobrażam, bo jakoś Cię nie zauważyłem, jak z resztą wielu innych osób. Ja mam normalnie wrażenie, że każdy był na jakiejś innej imprezie. Pisałem już o tym w kilku miejscach, że następnym razem muszę sobie przygotować listę osób, a następnie chodzić, szukać, z każdym pogadać i odhaczać po kolei:-) Ogłupiła mnie spora ilość ludzi na imprezie, były nawet osoby, z którymi dużo koresponduję i chciałem bardzo poznać się na żywo, a też się mijaliśmy. Mimo to, miałem wrażenie że równie dużo ludzi poznałem ilu nie poznałem:-) Do mnie też podchodziły różne osoby chcąc się poznać na żywo i też mi się wydaje, że było takich ludzi dużo. Na następnym party muszę to lepiej ogarnąć, może też stało się jak się stało przez to, że z rodziną byłem i sporo czasu spędziliśmy np. nad jeziorem, czy tam w knajpie na jedzeniu, czy gdziekolwiek indziej. Tak czy owak było miło i widzimy się znowu następnym razem:-)

262

(11 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię pozostałe)

Tak, odsianie komodorowców, żeby się nie mylili z naszymi jest dobrym pomysłem:-) Najlepiej ich w ogóle zamknąć do jakiegoś getta:-) hehehe:-)

Na party było chyba ponad sto ludziów, jak wcześniej czytałem kto będzie, to prawie przy każdej ksywie się cieszyłem że wreszcie poznam na żywo, a na miejscu pozapominałem z 80% z nich:-) Następnym razem chyba sobie sam zrobię listę tych, których chcę spotkać i będę szukał każdego z osobna i odhaczał, na koniec jeszcze obejdę wszystkich i każdemu obejrzę identyfikator, żeby nikogo nie przeoczyć:-)

263

(115 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ja również dziękuję za party, było zacnie! Kurde, tylko wiem, że było na party masę osób, które chciałem poznać osobiście i pogadać, a ich w ogóle nie spotkałem:-) Za dużo na raz:-) Pewnie się mijaliśmy gdzieś w przejściach obok siebie, jednak czasu mało było, party musiało by chyba trwać ze dwa tygodnie, to było by więcej czasu na myślenie kto jest kim i zapamiętanie wszystkich twarzy:-)
Do zobaczenia następnym razem!

264

(11 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię pozostałe)

Ja też przegapiłem, a chciałem podziękować mu za chipy NTSC, które mi kiedyś podarował!
Pancia spotkałem w chwili pożegnań pierwszy raz... Echhh, za mało czasu, za dużo ludzi, wszystko na raz, nie sposób też zapamiętać kto jest kim za jednym razem. Następnym razem będę uzupełniał kontakty z kolejnymi osobami:-)

A ja kolegę pancio.net spotkałem dopiero dziś przy pożegnaniu i żałuję, że nie pogadaliśmy dłużej. Na piwo się też nie załapałem. Do następnego razu!:-)

.

Sio2sd nie chcę, ale jak by lewiS nie dał rady, to ja chętnie pomogę z czeskim browcem. Moje ulubione:)

268

(251 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Jak już piszecie o programowaniu tych układów, to dodam, że ATF i GAL też mają odrębne algorytmy programowania, używają innych napięć, więc też nie można sobie wybierać obojętnie którego układu, tylko trzeba właściwy.
Jeśli chodzi o GAL-e, to zauważyłem też, że w zależności od wersji GAL-a, czasami nie chcą się programować na defaultowych ustawieniach programatorem TL866, wówczas trzeba podnieść napięcie programowania układu. Nie wiem czy można je tam podnosić na maksa tymi ustawieniami w programie od TL866, ja się boję, że za wysokie napięcie może coś uszkodzić, więc podnoszę delikatnie i zwykle wystarczy delikatnie podnieść i już idzie bez problemu.

269

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Popatrzcie czym się różni 65XE od 130XE na tej samej płycie. Podejrzewam, że w bogatszych krajach można było sprzedać ten sam komputer za znacznie większą kasę, to leciały 130, a w krajach biedniejszych dano możliwość kupienia taniej, czyli w cenie normalnej 65XE, żeby wyglądało, że się czymś to niby różni:-) Oczywiście dla userów się różniło, ale w produkcji? Jeden pies.

270

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dokładnie tak Piotr. Mi się osobiście wydaje, że tak zwane serie wadliwych GTIA, to są po prostu GTIA z większym rozstrzałem parametrów w obrębie jakiejś tam tolerancji (lub wykraczające nieco poza tolerancję). Z resztą tam w Atari wszystko działa na styk i przez przypadek:-)

271

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

To prawda. GTIA "wadliwe" niekoniecznie są "wadliwe". Nieraz zaczynają być "wadliwe" jak się do kompa rozszerzeń podokłada, a mimo to są sprawne bez nich, albo po przełożeniu do innego kompa.

272

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ciekawe też jest, że w tej aukcji podesłanej przez AS-a jest zdjęcie płyty NTSC bez ECI i tam jest rewizja CO70025 REV C. Nigdy takiej płyty nie widziałem. Wszystkie płyty bez ECI jakie się u nas przewijają, mają rewizję CO70025 REV C1. Przydało by się gdzieś zebrać wszystkie rewizje płyt Atari małego, bo chyba nigdzie tego nie ma. Kiedyś gdzieś widziałem takie zestawienie płyt ST, ale nie pamiętam gdzie...

273

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ooo... no to nie wiedziałem. Kiedyś szukałem i nie znalazłem wzmianki o istnieniu 65XE bez ECI w wersji NTSC. A szukałem, bo przerabiałem sobie płytę z PAL na NTSC i mam taką przerobioną, myślałem, że jest jedyna na świecie, teraz wiem że jednak nie:-)

274

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie prawda, jest odwrotnie. Właśnie 65XE bez ECI występowała tylko jako PAL, nie było NTSC. Z ECI zarówno 65XE jak i 130XE występowały w wersji NTSC również.

Edit: odszczekuję i sprostowuję, bo okazało się, że nie miałem racji w powyższym twierdzeniu:-)

275

(65 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mi się tak samo wydaje, a zwłaszcza na pewno tak się wydaje tym nostalgicznym userom. Pewnie jakiś mały procent nostalgicznych doczyta w necie że są gry wymagające stereo, albo więcej RAM-u, no to dla nich są idealne rozwiązania typu AVG czy SUB, ale rozwijanie tych technologii w nieskończoność i dokładanie wydumanych ficzerów, to już chyba raczej mrzonka konstruktorów aniżeli faktyczne potrzeby userów.