Jest tylko uwaga, jak dobrze pamiętam, nie jesteś fanem grania w małych okienkach, a to jest rozdzielczość 160x80, czyli przy najmniejszej rozdzielczości Falcona to jest okienko wielkości 1/4 ekranu. Więc DML zastosował tu chwyt marketingowy ;)

Skoro nie chcesz go instalować, to po prostu wrzuć sobie Chrome Portable na jakiegoś pendrive i uruchamiaj Chrome z pendrive tylko wtedy jak zechcesz użyć uIP ( domniemam, że funkcjonalność wersji portable ma to co potrzebne uIP'owi )

Hmm, co znaczy "nie ładuje ST-guide w ACC"? Znaczy się w ogóle to acc st-guide'owe nie montuje się w systemie? Jeśli tak, to tu zapewne byłby pierwszy problem.
Rozumiem, że takich podstaw jak to że *.acc musi być bezpośrednio na partycji boot'ującej nie zapomniałeś? Jeśli nie, to jeśli nie ma jakiegoś  komunikatu błędu przy próbie załadowania tego acc przy uruchamianiu systemu ( zapewne jeśli jest komunikat, to musisz być szybki przy odczytywaniu ;) ) to jedynym rozsądnym wytłumaczeniem jest lipne stguide.acc.
Druga sprawa, to nawet jak to acc już się zamontuje w systemie, to pozostaje jeszcze kwestia tych hyp'ow na c:\guides. Nie mam stguide pod ręką ( ani w sumie nigdy nie ustawiałem go w ten sposób przez przycisk Help ) ale pewnie gdzieś tam jest jakiś plik konfiguracyjny gdzie musisz tą ścieżkę podać.

Nie chodzi o przeczytanie tego co tam napisane, tylko szybkie nazwanie po kolei kolorów jakimi te wyrazy zostały napisane ( niebieski, czerwony, żółty, zielony  ... )  Absolutna większość ludzi ma dużą trudność aby zrobić to szybko i nie mylić się ( bo zamiast nazwać koloru często czyta wyraz który jest napisany ). Nazywa się to efekt Stroopa ( od gościa który to odkrył i opisał )

@sqward, dodałbyś sprawdzenie MAC'a w UIP z odpowiednim komunikatem, że brakuje jak brakuje :) i po problemie z wnikaniem czy ktoś musi ustawiać MAC czy nie.

Nic nie dotarło. Chyba, że już się ogarnąłeś z tymi skojarzeniami :)

Próbowałem uruchomić to narzędzie na F060 + NetUSBee i jedyne co obecnie uzyskałem to:
- kilkanaście pierwszych uruchomień skończyło się pojawieniem tekstu "uIP tool" po czym aplikacja wracała do TOSu
- przełączyłem się na F030, ale nie udało mi się tego trybu włączyć, bo zapomniałem że przy SV to nie takie hop, siup, więc wróciłem do trybu 060 i od tego czasu jakby było lepiej, bo pojawia się tekst "uIP tool" a w lini poniżej "RTL8019 init .. MAC:..." I jako MAC jest różnie, albo "ff:ff:ff:ff:ff:ff" albo 2 pierwsze człony wykazują jakieś cyfry, a pozostałe zawsze "ff".
Na ruterze DHCP oczywiście załączone i działa. Co może być?

Edit:

Yerzu, a IP na Falconie zostało ustalone i pokazał je, czy w ogóle to narzędzie się wywala przed ustaleniem IP?

Tak, to bardzo ważne. Człowiek zachodu zwykle przez całe życie nie opuszcza umysłu choćby nawet na pół sekundy, jeśli do tego w tej klatce umysłu zafiksuje się na jakichś bzdurach/dogmatach itp. to jest to dla niego poniekąd ważny cel w życiu, który trzeba przekazać innym. Ot straszna choroba psychiczna, przez którą cierpią wszyscy dookoła, bo taki osobni potrafi dosłownie zasrać swoimi ważnościami wszystko dookoła, co też niestety ostatnio na tym i na pobocznym forum mieliśmy możliwość zaobserwować.

Na a8 za to dużo ważnych mądrości na forach ostatnio powstało, więc równowaga w naturze zachowana :)

Cóż, myślę, że nie jesteś jedyny, pewnie jeszcze na naszej planecie ze 2 takich co uważa te myszki za wygodne by się znalazło :)

Łaaaaa. Wygląda zacnie.

No i zrobi się zaraz wątek, jak to Czuba jest @#$%^&^%

To ja podam inne stanowisko. Nie miałem z nim żadnych dziwnych przepraw, i absolutnie nie mam powodu wyzywać go. Zawsze dostawałem co chciałem, może jedynym minusem był długawy czas oczekiwania. Ale nie, żebym na to narzekał, bo o tym że u Czuby nierzadko się długo czeka, to wiem z 10 lat, więc głupim by było narzekać na coś co wiedziałem.

( a swoją drogą, gdyby nie Czuba, to nikt, zupełnie nikt inny nie zrobiłby żadnej dopały tego typu do Falcona )

Rozwiązania nie podam, ale że ten problem mnie zaciekawił :) to i mam małe pytanko, bo nie do końca rozumiem problem wydajności opcji związanej z 'choinką rozgałęzień i warunków'
Dlaczego napisałeś, że to rozwiązanie było by kilkukrotnie wolniejsze? Skoro pisząc, że drugie rozwiązanie polegało by na stworzeniu ileśdziesięciu identycznych procedur różniących się tylko jedną operacją, to przecież przy takich założeniach  dało by się stworzyć pojedyncze rozgałęzienia, które dla jednego przypadku robiło by tylko ten przypadek i już. Trochę to by rozwlekło kod, ale spadkiem wydajności tego nie można by nazwać, a już na pewno nie kilkukrotnym. No chyba, że czegoś mocno nie rozumiem :)