Lizard napisał/a:Skoro już tak głęboko zaglądasz, to powiedz mi o co tu chodzi:
multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(3)\WINDOWS
... i dlaczego mając na dysku np. 2 partycje podsawowe: C i D, po podłączeniu drugiego z co najmniej jedną partycją podstawową, D z pierwszego dysku zmienia swoje oznaczenie (np. E)...
1. Żaden kowalski nie musi wiedzieć co to znaczy i nie jest mu to do niczego potrzebne.
2. To chyba nie mówimy o tym samym systemie - tak to jest w 9x - w xp każda nowa partycje jest przesówana na koniec - jeśli bootojesz system z innej partycji podstawowej (z innego dysku) i są ustawione właściwe informacje w boot rekordzie to XP nic nie zmieni w kolejności partycji - u mnie przy 3 systemach XP jest na partycji F (WinXP) - i nie występują żadne problemy.
Lizard napisał/a:Ja nie mam problemów. Dysk dostaje oznaczenie zgodnie z kontrolerem i pozycja na nim do jakiego został podłączony, numeracja partycji nie zmienia się.
A ja mam - bo przy tylu partycjach wszystko sie merda.
Lizard napisał/a:Nie przszło Ci do głowy, że ma to pomóc ludziom zaczynającym poznawanie linuksa...
Nie nie przyszło, za to przyszło mi co innego - jakoś nie sposób nie odnieść wrażenia, że tego typu wypowiedzi (z podkreśleniem: znajdziecie tylko w windows) ma na celu pokazanie tej ułomności w jaśniejszym, przekłamanym świetle - z podobnych źródeł można się dowiedzieć że "paskudne" systemy z serii 9x nie obsługują video, i nie można w nich przeglądać obrazków itp.
Lizard napisał/a:W środowisku graficznym powinien interesować Ciebie Twój katalog domowy (odpowiednik Moje dokumenty), a tam możesz mieć nazwy jakie Ci sie podobają.
To ciekawe, przypomina mi się wypowiedz polityków pewnej partii o tym co powinienem robić w niedzielę ;) Czyli w katalogu domowym kowalski może sobie instalować czcionki, kursory, ikony, schematy i mase innych "kowalskowych" dupereli (w windows wystarczy drag and drop - chyba, że ktoś nie znajdzie katalogu fonts ;))
Lizard napisał/a:Akurat trafiłeś w środowiska, które są doskonale zintegrowane - dużo bardziej niż Explorer. :P
o.O
Lizard napisał/a:Dzięki czemu masz wszystko masz na swoim miejscu. Nie raz musiałem przeinstalowywac winde na kompach ludzi...
Współczuje (tym ludziom) :P
Lizard napisał/a:To akurat jest w każdej dystrybucji i domyślnie instalowane. Poza tym Kowalski nie dowie się, że coś jest kompilowane, bo zanim zostanie o tym fakcie poinformowany przydusi Enter i nie będzie zastanawiał się co do niego komputer gada.
1. U mnie ani w mandrake, ani w mandriwie 2005, ani 2006 nie było.
2. Instalujesz sterowniki NVidia za pomocą "przyduszenia" Enter? Bravo.
Bo ja najpierw musiałem śćiągnąć nowe jądro (był problem z źródłem w wersji którą potrzebiowałem) potem ściągnąć nowe źródo, zrestartować system i zalogować na nowym jądrze, wywalić stare, ściągnąć sterowniki, wyjść z trybu graficznego (kolejna ułomność systemu), wpisać szereg magicznych zaklęć (przynajmniej dla kowalskiego) zainstalować sterowniki (nadal w trybie tekstowym) (a co?, niech kowalski się męczy), uruchomić edytora, pododawć kilka zaklęć do magicznych plików, przejść do trybu graficznego (tu też czary rzucasz) i dopiero wtedy wita cię logo NVidai - ufffff - ale jazda - rollercoaster wymięka - a poźniej dowiadujesz się, że gry nie uruchomisz bo emulator jej jeszcze nie obsługuje, a co tam, liczy się przygoda :D (nie tyczy się to tylko nvidii).
Lizard napisał/a:A co takiego jest w MS Office, czego nie ma w OpenOffice, a Tobie jest niezbędne do życia?
Pisałem ostatnio pracę dyplomową i OO potrafi naprawdę "zdenerwować" szczególnie przy pracy z obrazkami, jak znika nagle opcja "cofnij" - bo tej operacji się (w/g OO) nie da cofnąć, a czasami jak cofa to obrazek zamiast znaleźć się pod akapitem trafia nad (stronę wcześniej)
Lizard napisał/a:...choć spierałbym się, czy to nie czasem Twoje przyzwyczajenie...
Tu nie chodzi o przyzwyczajenie, ale o intuicyjność - wielokrotnie (np. na studiach) widziałem jak osoby, które nie miały żadnego kontaktu, ani z gimp'em, ani photoshop'em, zdecydowanie szybciej opanowywały to drugie.
Lizard napisał/a:Tak, logiczny: osławione już zamykanie systemu przyciskiem Start.
Na zamykianie jest wiele sposobów - niewiedziałem, że to jest nielogiczne.
Lizard napisał/a:Office 2003. Chodziło o funkcje jakie powinny znaleźć się w Office 12. Okazało się, że 90% pozycji z listy życzeń od dawna jest, tylko mało kto potrafił je znaleźć.
Ja dotej pory nie mogę znaleźć w OO ustawiania polskich cudzysłowów.
Lizard napisał/a:... którą można uruchammiać razem z systemem i w ogóle nie pamiętać, że istnieje coś takiego jak terminal.
Hahaha, chyba oglądając tylko strony w internecie.
Lizard napisał/a:Sądzę również, że windows i microsoft, to dwie różne sprawy - można sympatyzować z jednym a nienawidzieć drugiego
Zapisałem się do Samoobrony, chociaż nie lubię Leppera. Nienawidzę pedałów, ale sąsiad z naprzeciwka jest w porządku, chociaż gej.
Wybacz, ale to jest dość ograniczony punkt widzenia, jeśli nie widziś różnicy między tym co napisałem a przykładem podałeś, to zaczynam wierzyć w to co napisałeś :P
Lizard napisał/a:...możliwość dodawania nowych słów...
ta, marzenie każdego kowalskiego ;) (a braki są naprawdę spore)
______
vulgar napisał/a:..ale z przykroscia za to stwierdzam ze jestes typowym jednostronnym pochlaniaczem...
A ja z przykrością stwierdzam, że nie masz najmniejszych podstaw, by wypisywać tago typu bzdury.
Jestem jednostronnym pochłaniaczem, użytkownikiem OBY systemów - windows - linux - BA! nawet namawiam i namówiłem wielu znajomych na instalacje linuxa jako drugiego systemu.
vulgar napisał/a:...ktory oczywiscie widzi "glupote i bezsens" telewizji T. ale zupelnie nie widzi durnoty i pseudointelektualnego belkotu innych dumnie nam panujacym stacji jak chociazby rowniez tej na T., i w dodatku o kilka stopni przewyzszajacego telewizje T. Zreszta zaloze sie ze wogole telewizji T. nie ogladasz tylko z gory przyjmujesz zalozenia takie jak ci wygodne. Malo, jestem niemal pewien ze nie jestes w stanie nawet zauwazyc tej wspanialej strony bo zwyczajnie nic innego nie znasz...
To jest już szczyt bezczelność, te informacje to z czytania w myślach czy z grafologii?
Mam taki sam stosunek do telewizji T co i do drugiej telewizji T i jej ulubionego szmatławca, gazety W
vulgar napisał/a:...tanie nawet zauwazyc tej wspanialej strony bo zwyczajnie nic innego nie znasz...
To już nie jest bezczelne, to zwyczajne chamstwo.