to bez sensu...
wg Adama szczepionki na covid działają, bo szczepionki działają CND
wystarczy rzecz, np kilo gwoździ nazwać szczepionką i Adam z radością zaaplikuje to sobie domięśniowo, podskórnie czy jak kolwiek aptekarz, felczer, czy wyrwiząb Adamowi powie, że trzeba.
Adam jest bezkrytyczny. Przyjmuje, to co powie telewizor glosem specjalisty o renomie Fauciego, czy jednego z naszych mędrców. Adam nie dostrzega takich blachostek jak konflikt interesów, jednostronny przekaz i ewidentne falszowanie danych. To są rzeczy tak różne od jedynie słusznej narracji, że nie wpisują się w światopogląd Adama. Ponadto, bawiac sie dalej w domorosłego frojda, Adam musi bronić swojej decyzji o przyjeciu zupy z gwoździa, aby nie musieć się przed samym sobą przyznać, że dał się zrobić jak dziecko.
Jest też prawdopodobnym, że Adam zwyczajnie polasil się na hulajnogę elektryczną, a skłonność do hazardu wzięła górę nad logicznym myśleniem i chłodną analizą dostepnych danych
Ale, bądźmy ponadto. Adam napewno tonem mędrca wyjasni wszystkim jak bardzo sie mylą. Ze swojej strony mam cichą nadzieję, że to jednak ja jestem w błędzie i Adam będzie mógł za pare lat powiedzieć, że cały czas miał rację, a nie, że jednak skończyło sie tak samo jak z poprzednimi szczepieniami na wielka plandemie