epi: pod mydosem odpalalem kiedys jakies programiszcza w stylu quicked - ztcp to bylo cos z flash40 w nazwie...
xxl: twoj sposob ogranicza szerokosc mapy do 255 pozycji - pytanie czy to wystarczy pytajacemu?
1. albo tak jak wspomnial epi, albo:
- zapisujesz w zwyklym teksciaku, ale w formacie uniksowym (tj. koniec linii to jeden znak 0xa)
- jakims programem (moze byc wlasny w C, moze byc np. "tr" z cygwina) konwertujesz znak konca linii z uniksowego na atarynkowy
- wczytujesz tak obrobiony plikczers w emulcu poprzez
przy emulacji dysku twardego z odpowiednio ustawiona sciezka do katalogu ze zrodlem
- ewentualnie po zmodyfikowaniu mozesz "wyeksportowac" nowa wersje na blaszaka poprzez
ztcp zmiane konca linii z blaszanej na atarkowa ma chyba emulec atari800win+ - i chyba nawet nie trzeba zapisywac plikczersa w "unix mode"
2. lepiej bezposrednio po pamieci ekranu pisac (doczytaj np. w DeRe (lub w po polsku w zipie z tej stronki) jak sie ja obsluguje, albo wskocz na irca gdzie ktos mily i pomocny (a sami tacy tam przesiaduja) podpowie ci jak to zrobic)
3. transfer pamieci, najlepiej procka asemblerowa... (czyli to co wspomnial epi)
4. najprostrza w obsludze byla by binarka (w twojej nomenklaturze - skompilowany .xex)
jak zaznaczyl to xxl - tam (w amosie) nie bylo nic kopiowane, a jak tego sie dokonuje na atari zrozumiesz po przeczytaniu na prawde niewielkiej ilosci tekstu (np. wspomniany powyzej) na temat sprzetu atari...