Hej!
Da się :) To samo chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu :) No ale zobaczymy jak czas pozwoli może uda się zrealizować zamierzenia :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
7th Annual Atari Homebrew Awards Oczywiście nie zabrakło polskich akcentów.
Wyniki FujiCup 2024 Sprawdź, czy były niespodzianki!
Mad Pascal 1.7.2 Optymalizacje, poprawki błędów oraz nowe funkcjonalności.
Tydzień na oddanie głosu w FUJICUP! Głosowanie potrwa tylko do 22 lutego 2025...
TURGEN 9.3.1 Najnowsza wersja oprogramowania TURGEN wprowadza kilka istotnych ulepszeń.
atari.area forum » Posty przez seban
Hej!
Da się :) To samo chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu :) No ale zobaczymy jak czas pozwoli może uda się zrealizować zamierzenia :)
Hej!
Zenonie, tutaj jest to co podesłał Lt_Bri: interface-y do magnetofonów
Jeżeli masz jakieś inne schematy od tych w powyższym PDF-ie to bardzo byłbym również bardzo nimi zainteresowany.
pozdrawiam
Seban
Hej!
Lt_Bri: ten interface to schemat z IKS-a czy coś innego? Możesz podesłać i mi jak to nie z gazetki IKS?
Nosty: Ja wiedziałem że można użyć dwu kaseciaka jednak nigdy tego nie robiłem. Zawsze kopiowałem programem kopiującym, aby uzyskać lepszą jakość kopii niż w przypadku kopiowania analogowego (taśma->taśma)
pozdrawiam
Seban
Hej!
Pecuś oczywiście masz rację co do braku bufora i memlo w przypadku AST. Co to turbo KSO 2000 które miałem jako pierwsze, to były dwa loadery L1 i L2. L1 ładował pliki typu BOOT L2 wszystko co wymagało niskiego MEMLO, pozostałe pliki obsługiwał jak to nazwałeś miniDOS odpalany z cartridge. W każdym przypadku bloki i struktura pliku była jednakowa. Z jednym wyjątkiem... programami zabezpieczonymi np. *AjekCopy to mnie szalenie wkurzało wiec napisałem Anty-*AjekCopy :) Piraci z giełdy wycwanili się aby więcej zarabiać na sprzedaży piratów i zabezpieczali nowości właśnie AjekCopy aby potem nie rozlazły się one szybko wśród szarych userów.
Tyle że ja turbo KSO pewnie miałem później niż ty miałeś AST :) I faktycznie AST mogło mieć tą przewagę iż gry ładowało błyskawicznie w jednym bloku, szczególnie stare proste gry. Potem zaczeły się pojawiać programy kompresujące i coś pamiętam iż AST nie lubiło strasznie Crunchera 5.0 Magnusa bo samo siedziało po ROM-em i Cruncher załatwiał na cacy procedury do obsługi AST lokując dane tam gdzie one się znajdowały :)
Seban
Dzięki za info! :) Teraz mam obraz jak to wyglądało :) Przyznam iż rozwiązanie blokowe i kompatybilność turbo 2000/KSO/F ze zwykłym zapisem zgodnym z DOS ($FF,$FF) była chyba nieco wygodniejsza :) Mimo tych niedogodności system AST bardzo mi się podoba jako jedno z pierwszych prób zaimplementowania systemu turbo dla małego ATARI :) Jego założenia jednak chyba bliższe są rozwiązaniom zastosowanym w przypadku turbo dla komputerów C64 :)
Seban
Hej!
...bo w AST program binarny jest poprostu obrazem kawalka ciaglej pamieci RAM. Wszystkie kopiery AST dzialaja na zasadzie zaladowania kopiowanego programu do pamieci i powstrzymania przed uruchomieniem, w czasie wczytywania zapamietuja najnizszy i najwyzszy adres ladowanych blokow, a potem zapisuja obszar pamieci miedzy tymi adresami.Wystarczy by plik binarny ladowal cos na strone 6 a potem kawalek kodu na ekran, a kopier AST zapisze potem cala pamiec RAM :)
Może źle się wyraziłem... chodziło mi o sposób w jaki ktoś nagrywający (np. piratujący na giełdzie) kopiował programy na AST (powiedzmy te juz przygotowane). Przeciez nie jechał chyba AST->AST albo NORMAL->AST? Czy były jakieś narzędzie które umożliwiały zgranie z dysku przygotowanych wcześniej programów na AST? Myślałem iz istaniało jakieś narzędzie umożliwiające taką operację.
Co do takiej budowy plików AST to zdałem sobie z tego sprawę oglądając loadery i czytając manual do multicarta :)
pozdrawiam
Seban
Hej!
Tak się domyśliłem że to musi być wzmacniacz operacyjny/komparator. Zakładałem iż jest to uA741 jak w innych rozwiązaniach z tamtych czasów. Co do elementów wymienionych w magnetofonie to u PET-a widzę wymienione 3 kondensatory dołożony jeden równoległy rezystor.
Pecuś jeszcze jedno pytanie... czy masz w swojej kolekcji programów do AST jakiś handler T: który umożliwiał zapis programów na taśmę w AST prosto spod DOS?
Zaraz pewnie się okaże iż schematy tego co mamy powyżej są "okrojona/uproszczoną/zmodyfikowaną" wersją AST ;)
pozdrawiam
Seban
Coś mi się wydaje iż to co jest w MA to tzw, Turbo2000 lub jego jakiś klon (nie F nie KSO), być może jest to jakaś kopia AST. No tyle że wynika z tego iż AST realizuje zapis linią COMMAND a w przypadku tego co jest w MA to pewnie zapis odbywa się dokładnie tak jak w turbo 2000F czyli przez bezpośrednie sterowania linią data_out. Najciekawsze jest to iż w MA chyba nic nie piszą o oprogramowaniu do tego ich Turbo? Czy się mylę?
Hej!
No więc już wiem skąd wszystkie nieporozumienia i zamieszania wokół AST... coś co wcześniej traktowałem jako AST Turbo wcale nim nie było. Po rozebraniu magnetofonu dostarczonego przez PET-a oczom moim się ukazał następujący widok:
A więc wcześniejsze schematy nie przedstawiają oryginalnego interface-u AST, bo zakładam iż PET ma oryginalnie zamontowane AST skoro posiada oryginalny multicartridge :) Jak widać PCB do AST ma 3 układy scalone 2xUCY7400 oraz jeden nieznany po usunięciu brązowej "paciai" nie było widocznych napisów, ale do tego dojdziemy w następnym kroku. Także na chwilę obecną "AST interface" na stole i reverse engineering w toku :D
Pozostaje pytanie co przedstawiają schematy z mojego ATARI i późniejsze skany od Lt_Bri... AST to nie jest, KSO 2000 nie jest, Turbo 2000F nie jest, Blizzard chyba również... więc co?
pozdrawiam
Seban
Hej!
[... i jakimś dziwnym trafem już go nie masz ?? ;)
Ano zapewne takim trafem iż stał się posiadaczem MAC-a :) Teraz zapewne jest użytkownikiem systemu MAC OS X (aka Leopard) :D
Seban
Hej!
Dzięki WIELKIE ILR za informacje :) Napisałem "mało czytelny" bo nie widać dokładnie połączeń między liniami (kropek na skrzyżowaniach linii sygnałowych). W sumie to już się domyśliłem jak to ma być, ale aby być pewnym chciałem aby Dely zeskanował to chociaż w odcieniach szarości :) btw. Dely masz może ten numer Mojego ATARI? ;)
pozdrawiam
Seban
Hej!
Pecuś... linia command w AST przełącza interface turbo/normal, proszę oto kawałek mało czytelnego schematu:
Ze schematu wynika iż lina COMMAND była stosowana do włączenia lub odłączenia sygnału pochodzącego z wcześniejszego wzm. uA741. Dane szły bezpośrednio na linię DATA_IN (na schemacie opisane jako DATA_OUT -> jago wyjście danych z interface-u). Ta linie idzie w interface AST który posiadam do 3 linii gniazda SIO.
Do tego kod realizujący zapis w steruje bezpośrednio linią SIO a nie linią COMMAND, linia COMMAND jest włączana tylko raz na początku transmisji. Aby aktywować interface turbo.
Co do przełączania interface-u sygnałem audio wnioskuje to z następującego kawałka schematu:
jakież uderzające podobieństwo do AST :) nieprawdaż? :) Proszę zwróćcie uwagę iż sygnał przełączający interface pochodzi z pinu 11 gniazda SIO (a więc jest sygnał audio pochodzący z magnetofonu z kanału lewego, gdzie normalnie panuje cisza). Głowica uniwersalna w 1010 bez problemu umożliwiła by zapis na "pilota" lewym kanale po drobnej modyfikacji magnetofonu :) Może Pan Sławomir Nienałtowski początkowo poszedł tą drogą?
Pecuś wspominałeś o niekompatybilności taśm i masz rację... były one nie zgodne... zresztą wspomina o tym manual do multi-carta przeskanowany przez Pet-a a OCR-owany przez Delyego. Większość programów przełącza sie pomiędzy wersją dla 1010 a XC12, oto dwa zdania na podstawie których wysnułem wniosek o niezgodności pierwszych systemów montowanych w 1010 i późniejszych wersji montowanych w XC12:
Ponowne naciśnięcie tego klawisza spowoduje powrót do AST XC12, obecnie we wszystkich firmowych magnetofonach (także 1010) montowany jest system taki, jak dla XC12.
Monitor znakomicie nadaje się także do kopiowania programów w AST, pozwala na kopiowanie w całości programów przegrywanych programami typu CHANGER, bardzo proste jest także kopiowanie między wersjami XC12 i 1010 (wystarczy zmienić sposób pracy gdy program jest w buforze).
Dokładniej chodzi mi o zdanie: "wystarczy zmienić sposób pracy gdy program jest w buforze".
Aby się upewnić czym się różnią wersje 1010 od XC12 zajrzę do kodu, ale to jak będę miał chwilę wolnego czasu.
Oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się jednak że pierwsze wersje AST montowane w 1010 były sterowane sygnałem AUDIO z lewego kanału. Zasugerowało mi to zdanie powyższe mówiące o konieczności kopiowania pomiędzy standardem 1010 z XC12. Nadal się przy tym upieram :) Ale są to tylko moje dywagacje podparte skrawkami informacji a nie żadnymi konkretami :) Jakby ktoś miał 1010 z AST w wersji 1010 to by wyjaśniło definitywnie sprawę :)
Oto zdjecia mojego AST
A możesz sprawdzić Vulgar jaką masz wersję softu w EPROMIE? taką sama jak Pet/BB czyli 2.B? (info po wciśnięci L w menu cart-a)
UPDATE: Pecuś zajrzałem do twojego programu zapisującego mini loader i faktycznie dokonujesz zapisu poprzez sterownie linią COMMAND. Którą wersję AST posiadałeś? XC12 czy 1010? Kolejny pomysł który mi sie nasuwa to taki iż lina command mogła mieć dwa znaczenia:
1) podczas zapisu pełniła rolę pinu sterującego wzmacniaczem zapisu
2) podczas odczytu przełączała interface turbo/normal
Wniosek jest taki iż albo dostepne schematy są niekompletne (ten pierwszy sugeruje iż nie ma na nim toru zapisu) lub zapis jest realizowany tak jak w Turbo2000F (poprzez bezpośrednie sterowanie linią DATA_OUT). Muszę poparzyć w oprogramowania na karcie AST co daje przełączenie 1010 vs XC12.
Czas przyjrzeć się magnetofonowi od PET-a. Skoro sprawa Multi-Carta została praktycznie zakończona.
pozdrawiam
Seban
Hej!
Multicartridge AST został zrekonstruowany :) Oczywiście nie obyło się bez kliku drobnych błędów z mojej strony. Obecnie prototypowy cart wygląda tak:
Poprawię błędy na schemacie i postaram się jak najszybciej wrzucić info o multi-carcie do Atariki.
Prototyp już działa i się uruchamia:
Co ciekawe część programów jest napisana w BASIC-u:
Ładują się z urządzenia "Q:" poprzez RUN "Q:"
pozdrawiam
Seban
Dzięki za wyjaśnienie :)
pozdrawiam
Seban
Hej!
Jeżeli już rozmawiamy o magnetofonach :) To ja pozwolę sobie zadać pytanie dotyczące zapisu danych. Jak wiadomo magnetofony Atari są stereofoniczne. Dane są zapisywane na kanale prawym a na kanał lewy pozostaje nagrana cisza. Sprawdziłem to organoleptyczne wkładając taśmę zapisaną przez XC11 do mojego decka. Z tego co widzę na schematach magnetofonów udostępnionych przez Jer-a mamy dwie głowice: kasującą i uniwersalną stereo (zapis/odczyt). Jeden z kanałów uniwersalnej (H1L) jest przełączany (zapis/odczyt) drugi (H1R) na stałe jest podpięty do wzmacniacza odczytu i potem sygnał idzie sobie do pinu Auido-IN w gnieździe SIO. Tu pojawia się moja wątpliwość co do słuszności oznaczeń, bo w/g mojego decka dane są zapisywane na kanale prawym (H1R) a kanał lewy (H1L pozostaje do dyspozycji własnej). Czy to błąd na schemacie u Ciebie Jer?
Następne pytanie dotyczące zapisu na taśmie. O ile dobrze rozumiem w przypadku magnetofonów ATARI taśma jest kasowana przez głowicą kasującą zasilaną po prostu napięciem stałym? Kolejne moje pytanie dotyczy prądu podkładu przy zapisie ... z analizy schematów wynika iż magnetofony ATARI nie generują prądu podkładu zapisując sygnał na taśmie po prostu bez jego użycia, i zapewne wystarcza to do przeniesienia pasma jakie jest wymagane przez standardowe 600bodów?
pozdrawiam
Seban
Hej!
Glowica jest slabiej wysterowana?
No dokładnie... KSO 2000 miało swój własny wzmacniacz do zapisu danych. Turbo 2000F korzystało z pasywnego układu RC który jest obecny w firmowym magnetofonie (jedyna modyfikacja polegała na zmniejszeniu wartości rezystora w obwodzie głowicy). Mój XC12 po zapisie w Turbo2000F dawał zupełnie inny ostrzejszy odgłos zapisanych danych, często z taśmami zapisanymi przez Turbo2000F miałem więcej problemów niż z taśmami zapisanymi przez KSO.
Być może istniało wiele wersji Turbo2000F ja miałem ta najuboższą i w przypadku mojego XC12 zapis w porównaniu z KSO był naprawdę mniej pewny.
pozdrawiam
Seban
Hej!
widze ze tradycyjnie pewne sprawy zostaly pomieszane. ast/kso nigdy nie mialo kabelka podpinanego pod port joya - takie rozwiazania byly w innych systemach turbo (jak przez mgle przypominam sobie ze mialo to czyste Turbo 2000 - pewnie w atariki jest opisane).
I tu się możesz mylić. Według mnie np AST ewaluowało i były jego rożne wersje (chociażby widoczna do dziś wersja 1010 i XC12). Wersja 1010 różniła się od wersji XC12 tym iż przełączenie na system turbo nie było realizowane linią "command" a obecnością sygnału "pilotującego" na lewym kanale podczas transmisji danych (dane były zapisane na prawym kanale). Wydaje mi się iż możliwym jest iz pierwsze wersje AST miały przełączanie TURBO/NORMAL poprzez linię PIA z drugiego portu JOY-a (tak jak to opisywał DELY). Potem w przypadku 1010 rozwiązano to za pomocą sterowania pilotem z drugiego kanału, a potem Pana Sławomira oświeciło i wykorzystał linię Command do sterowania przełączaniem turbo/normal. Jak zresztą piszą w manualu do MultiCart-a późniejsze wersje AST turbo montowane w 1010 również wykorzystywały linie command :)
Co do Turbo KSO 2000 to uwierz mi miałem je bardzo długo i ta wersja turbo była podłączana do drugiego portu JOY-a, zarówno zapis, odczyt jak i sterowanie silnikiem odbywało się poprzez linie PIA w drugim porcie JOY-a.
Tzw. Turbo 2000F nie wymagało żadnych dodatkowych kabli, całość transmisji odbywała sie poprzez bezpośrednie sterowanie liniami DATA IN/OUT. Była to jedna z najprostszych przeróbek, bo wymagała wymiany jednego kondensatora i dodania równolegle połączonego rezystora z kondensatorem oraz przełącznika turbo/normal. Wadą tego systemu w przypadku mojego magnetofonu był jednak o wiele słabszy zapis niż w przypadku TURBO KSO 2000. W sensie formatu zapisu danych oba systemy były ze sobą zgodne, różnica polegała jedynie na zmianie portu sterującego zapisem/odczytem (POKEY/PIA).
Co do pytania o turbo bez dodatkowych kabelkow - niektore magnetofony (w wypadku xc-12 to zadkosc, chyba nigdy firmowo), np. firmowe xc-11, mialy w pelni okablowane sio, tj. wszystkie zyly byly na kablu - w takim przypadku nie bylo problemu z puszczeniem czegokolwiek po "command", bo byl on juz w wiazce.
W życiu nie widziałem żadnego XC12 który miałby o jeden kabel zbędny więcej w swojej wiązce przewodów idącej do gniazda SIO. Ale może niektórzy z montujących turbo zmieniali kabel na taki który ma dodatkowe żyły :) Ale mało było ludzi którym się w ten sposób chciało działać. Większoć robiło turbo na odwal się. Piłując i tnąc na chama obudowy, oplatając dodatkowe kable, itd. :) XC11 i 1010 musiały mieć wszystkie kable bo były przelotowe (oba miały gniazda SIO do podłączenia dalszych urządzeń)
pozdrawiam
Sebastian
Hej!
Byłem przekonany iż ten art pochodzi który zaprezentował LT_Bri z "Komputera" (mówię o tym poście) Świadczył o tym "layout" (układ strony) oraz charakterystyczny font. Co ciekawe był również schemat i sposób montażu. Schemat jest na dole drugiej strony artykułu.
Wiec skoro ten art nie jest z komputera to skąd jest?
pozdrawiam
Seban
Hej!
Dely super dzięki :) Ale dupę jeszcze Ci pozawracam możesz jeszcze ten schemat co był w komputerze przeskanować? Bo ta wersja b/w co jest ma nieczytelne połączenia.
Rozumiem iż przy pozostałych artykułach nie było żadnych dodatkowych rysunków?
pozdrawiam
Seban
Nooo, widzę że się robi! Dzięki wielkie Seban :)
:) na dniach powinno udać się skończyć i odpalić :)
Pierwszy art jest z Komputera, drugi z Bajtka. Jak ktoś chce, mogę zeskanować w lepszej jakości.
Wiem że jestem upierdliwy... ale uda Ci się to zeskanować w lepszej jakości? :D
pozdrawiam
Seban
Hej!
W zestawie, ktory nabylem z magnetofonem jest bowiem cartridge AtraX-u o nazwie "Turbo 2000 F" ("F" wygląda na dorysowane ręcznie, więc nie wiem jak to traktować). Mialem nadzieje, ze to cartridge narzedziowy do turbo.
Turbo2000F nie wymagało żadnych dodatkowych kabli nawet w XC12, wymagało jedynie przełącznika turbo/normal.
W skanach wykonanych przez Lt_Bri była wersja Turbo 2000F przełączana programowo. (sygnałem audio z lewego kanału)
Ale jak pisali przedmówcy XC11 ma wszystkie żyły wewnątrz swojego kabla wiec dodatkowy kabel jest prawdopodobnie naprawą której wewnętrznej pękniętej żyły :)
Czy od spodu płytki z elektroniką masz dołożone jakieś elementy? Pytam bo turbo2000F to wymiana jednego rezystora i dołożenie równolegle połączonych kondensatora i rezystora :) (jednak jak pisałem wyżej brak wyłącznika sugeruje iż Turbo2000F brak)
pozdrawiam
Seban
Hej!
wszystkich? moze rzeczywiscie przydala by sie opcja "galeria tylko dla znajomych/klasy", ale no bez przesady - chyba kazdy normalny czlowiek wie, ze umieszczajac jakiekolwiek swoje dane, beda one dostepne zgodnie z okreslonymi zasadami.
O zdziwiłbyś się jak ludzie nie zdają sobie sprawy z tego co robią :) Dobrze że napisałeś "normalny". Jestem w stanie zaryzykować twierdzenie iż tych "normalnych" jest naprawdę niewielu :)
pozdrawiam
Seban
Hej!
Dely, już niedługo. Chciałem pokazać jak skończę wszystko... ale jak tak się niecierpliwisz to narobię ci smaku:
Na chwile obecną jeszcze do końca nie zmontowane. Jak tylko uruchomię i sprawdzę wszystko... upubliczniam schematy, zawartość EPROM, itd.
pozdrawiam
Seban
Hej!
seban: http://antyweb.pl/w-oparach-paranoi-czy … hackingpl/
btw. hacking.pl, tudziez hack.pl traktowac jako wiarygodne zrodlo?
moze i adresy domenowe maja fajne, ale juz chociazby przez Ciebie podany link ujawnia ich marny poziom...
OK... tutaj poległem :) Zgoda... :) Wiem iż hacking.pl czy hack.pl nie są wiarygodnymi źródłami :) Może dlatego doprowadziło to Solo to osłupienia i wrażenia że ja również sieję panikę związaną z naszą-klasą... ale jak zobaczyłem naszą klasę na AA to coś we mnie pękło :D "Pomyślałem... o rany... tutaj też." Do tego autorytet w sprawie bezpieczeństwa sieciowego ze mnie żaden :) Nie moja działka :)
Niemniej jednak źle może to wyszło bo nie do końca chodziło o wywody z hacking.pl, ale o mentalność ludzi którzy bez żadnych oporów podają swoje wszystkie dane wszędzie i wszystkim co zostało nadmienione w postach powyższych... a link do hacking.pl zrobił ze mnie dekla :) Fakt ;) Uznaję słowa krytyki bez szemrania :D
pozdrawiam
Seban
Hej!
Seban,
czy nie chciałeś wiedzieć co się dzieje wśród Twoich znajomych ze szkolnej ławki???
takich których nie widziałeś od 15-20lat??? co robią czym się zajmują, czy mają rodziny itd???
No właśnie zupełnie mnie to nie interesuje... mają swoje życie. To ich sprawa co robią i jak żyją. Dlaczego miałoby mnie obchodzić ich życie?
Z tymi ludźmi z podstawówki z którymi chciałem pozostać w kontakcie pozostałem do dziś, niektórych z nich to moi serdeczni przyjaciele. Kontakt sam się utrzymał przez te wszystkie lata... nie potrzebowałem do tego naszej klasy :)
No ale jak sam zauważyłeś 7 milionom ludzi takie coś było potrzebne :) Wiec wychodzi na to iż to ja jakiś dziwny jestem :)
pozdrawiam
Seban
atari.area forum » Posty przez seban
Wygenerowano w 0.085 sekund, wykonano 17 zapytań