Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
atari.area forum » Posty przez Lt_Bri
Dwupak "dziesiątek" z Verbatima:
http://allegro.pl/zestaw-2-czystych-kas … 99102.html
I coś dla zetiksowców (szczególnie ten drugi dziewięciocalowy lepiej z zx81 by wyglądał od jakiegoś "First Austria" czy innego szkaradzieja)
http://allegro.pl/n019-monitor-przemysl … 78044.html
http://allegro.pl/m429-monitor-przemysl … 91289.html
Na tej aukcji* jest fotka(marna - ale część idzie rozczytać) z wypiską gierek:
http://www.aukcjoner.pl/gallery/008038826-.html#I6
Może gdyby ładnie poprosić to sprzedawca wykonałby/udostępniłby taką lepszej jakości? ;)
Bardzo rzadko jest więcej niż 30 (mniej niż 30 też nieczęsto się spotyka ;)).
Kart do turbo nie jest niezbędny (jak się ma to możno z taśmy wgrać - tyle że to "odrobinkę" niewygodne...).
Chyba już Tobie wspominałem że HwB nie gryzie?
Cholera, na fanuku jak dotąd nie udało mi się przeglądarki zainstalować - może z hajdenhajnem będę miał więcej szczęścia ;)
Z plusów?
Chyba raz czy dwa(możliwe że był to ten sam egzemplarz) gieiksy były (ale czy ktoś się zdecydował zapłacić chorą - o ile dobrze pamiętam - cenę?).
Inna sprawa że już od dłuższego czasu gubię się w odróżnianiu tego co jest na ebaju, a co na allegro (powód banalny - w chwili obecnej nie robi to nikomu żadnej różnicy gdzie wylicytuje).
Nie żebym się czepiał, ale w Polsce w pełni sprawny(ew. ze sparciałymi paskami w magnetofonie) sznajder to zazwyczaj jakieś pół stówki +/- 10zł (rzecz jasna za sprzęt kompletnie goły), u brytoli na pchlich targach kilkukrotnie za te same pieniądze widziałem "zestawy" (tzn. monitor, amstradek, parę kaset etc.).
Ja rozumiem że plusy są mniej "pospolite", ale żeby aż stówkę za upalonego?
No może ze to nie "golas" ;)
- Ostatni raz dziadkowi mówię - powtarzała z uporem mam Łukaszka. - Żadnego częstowania dzieci cukierkami!
- Ale one same się tego domagają - tłumaczył się dziadek Łukaszka.
- Tak, ale dziadek zamiast cukierków daje im środki farmakologiczne na przeczyszczenie! Przecież mieszkamy w bloku! Dzieci nie zdążą wyjść przed blok i potem dochodzi do drastycznych scen! Dozorczyni mówiła mi, że w zeszłym roku, na czwartym piętrze znalazła...
- A gdyby dzieci zdążyły przed blok - przerwał jej Łukaszek. - To co?
Zapadło niezręczne milczenie.
- One same żądają: cukierek albo psikus! - podjął wątek dziadek.
- To niech im dziadek zrobi tego psikusa! - zaproponowała siostra Łukaszka i została wyrzucona z pokoju. Mama w końcu wymogła na dziadku obietnicę, że nie będzie niczym częstował dzieci.
- Jakich dzieci? - zapytała siostra Łukaszka, która zajrzała do pokoju dzierżąc nóż w ręku.
- Co ty robisz? - wystraszyła się mama.
- Gotuję coś.
- To załóż rękawice!
- Ale o jakich dzieciach mówiliście?
- No o tych, co chodzą na Halloween - wyjaśniła mama. - Trzeba być miłym i tolerancyjnym. To takie europejskie!
Siostra wycofała się do kuchni, dziadek do swojego pokoju. Po pewnym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Otworzę! - krzyknął dziadek, zerknął najpierw chytrze przez wizjer, a potem nacisnął klamkę. Na klatce stała gromadka młodzieży ucharakteryzowana upiornie.
- Cukierek!! - zawyli. - Albo...
Głos ich zadrgał i ucichł na widok dziadka Łukaszka.
- ...albo psikus!! - wrzasnął radośnie dziadek Łukaszka i zaczął potrząsać uniesioną w górę plastikową repliką kałasznikowa. - Dżihad! Śmierć niewiernym!!
- No i co dziadek wyprawia, co?! - spytała głuchym z gniewu głosem mama Łukaszka.
- Nie dają żadnych cukierków! - oświadczył z godnością dziadek.
- Za kogo się dziadek przebrał, co? - indagowała dalej mama.
- A co, nie widać? - zdumiał się dziadek, poprawił turban i odparł: -
- Za Francuza!
- Francuzi tak się nie zachowują! - zapiszczała oburzona mama. - To jest wspaniały europejski naród, który umie świętować Halloween! A te biedne dzieci...
Biedne dzieci zawyły ponownie i pokazały za plecy mamy i dziadka.
- Jakie fukieri? - spytała niewyraźnie zmaterializowana w tym miejscu siostra Łukaszka. Z ust pociekła jej czerwona struga. Odruchowo przetarła twarz dłonią. Dłonie też miała czerwone...
- Łaaaaa!!! - wydała z siebie okrzyk grupa przebierańców i salwowała się ucieczką.
Mama i dziadek zażądali wyjaśnień.
- Jadłam pomidorka - oznajmiła pogodnie siostra Łukaszka.
- A twoje dłonie? - krzyknęła mama Łukaszka.
- Sama kazałaś mi założyć rękawice. Znalazłam tylko wampirki!
Serdecznie witamy na forum.
Warto zapoznać się z tym działem (i ew. poprosić o przeniesienie tam tego wątku) - http://www.atari.org.pl/forum/viewforum.php?id=16
ps. ciekawostką w konsolach VCS i ich klonach jest to iż w odróżnieniu od innych atarynek nie były w żadnym systemie telewizyjnym, dopiero kart z grą (ew. jego funkcjonalny odpowiednik zabudowany w klonach) "mówił" konsolce jak ma wyświetlać obraz ;)
Tak ale odzywki szczeniackie typu Spadaj pasuja bardziej na forum onetu albo młodzieży spod kebaba.
Nie jest tak źle, no może że cóś w ten klimat bardziej tut pasuje:
Tym razem związek z atari co najwyżej nikły*, ale mimo to:
*obecny właściciel aventa swego czasu produkował "transporty"(czyt. napędy optyczne) do atarek.
Część monitorów* ma wejścia Y/C a nawet CVBS, przy innych trzeba kombinować (zazwyczaj gra nie jest warta świeczki...).
*tyle że najczęściej nie są to porządne monitory, a lipne telewizorki LCD "firm krzak" z dodatkowym wejściem VGA.
Temat z premedytacją zakładam w tym a nie innym dziale, jako że jest sciśle związany z kolekcjonowaniem gratów w mniejszym lub większym stopniu składających się z tworzyw sztucznych (lub w takowe opakowanych).
Na początek cóś z makezina - akurat trwa u nich "plastykowy miesiąc:
A powiedz jakie rozmiary (rozstaw i średnica bolców etc.) ma wtyczka do tego "alchajmerownika"*, to może coś u siebie w szpargałach wyszukam i podeślę.
*elektro-kofiwarki(kofewarki) jeśli wolisz - ale ze względu na zastosowany materiał będę się upierał przy terminie "alchajmerownik" ;)
A gdzie jest "Polska Partia Przyjaciół Piwa"? :)
Na śmietniku historii - gdzie ich miejsce!
Partyjka ta swego czasu wypromowała jedną z najplugawszych* szumowin w historii naszej "przeuroczej" sceny politycznej.
Osobnik ten z czasem polazł** do pewnej postpezetpeerowskiej partyjki, co dało mu w pewnym momencie możliwość wyrządzenia naprawdę poważnych szkód, głównie poprzez wrogą*** i (ale tego nawet chyba nie trzeba dodawać?) wyjątkowo kłamliwą propagandę...
*jeśli nie najplugawszą...
**tak po prawdzie wrócił, jako że za słusznie minionych czasów był rzecz jasna na ich usługach...
***przynajmniej tej części społeczeństwa z którą dzielę swoje hobby.
Tu aby być uczciwym trzeba mu na plus zaliczyć stosunkowo regularne "wkurzanie" pewnego jąkającego się imbecyla - który wyżej wspomnianemu środowisku po dziś dzień szkodzi jeszcze bardziej.
Jak w temacie, czyli:
-otwory wentylacyjne na nowo kupionej sokowirówce są podobne do tych w serii XE czy innym esteku?
-wzorek na tapecie w świeżo szykowanym pokoju dziecinnym wygląda jak tło w pierwszej planszy Jungle Hunt?
-logo jakiegoś kitajskiego producenta jest "negatywem" tego Activision?
Jeśli tak - wrzuć to tut :]
Na dobry(?) początek*:
*ten temat ma służyć rozrywce, jest zupełnie nieświadomym(sic!) nawiązaniem do wcześniejszego (któren dawno zdechł) http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=4010
Taka uwaga natury formalnej, dekalogu(podkreślam DEKALOGU) nie należy interpretować, a właśnie brać dosłownie.
Tyle że:
a) jest to zbiór praw stworzonych dla pewnej konkretnej grupy.
b) podejrzewam że jakieś 99.999%(a to bardzo optymistyczne szacunki) tzw. chrześcijan nie zna treści tych przykazań, a tylko jakąś dziwaczną ich "redakcję" która niewiele ma wspólnego z oryginałem.
A nawet gdyby w pierwotnej wersji znali, to większość by nie zrozumiała o co chodzi, a reszta za nic nie chciała by się temu podporządkować(lub by wręcz czuła obrzydzenie na samą myśl o tym) ;).
Sebana trza by było spytać (ale więcej było takich "turb").
Lt_Bri: w pierwszym poście jest link.
Nie doczytałem - mój błąd ;)
Żony komputer był wręcz idealnym przykładem takiego na którym vista ciągle i ciągle wydłużała czas swojego ładowania.
Ale tak to się dzieje kiedy np. pozwala się więcej niż kilku programom uruchamiać na dzień dobry wraz z systemem(szczególnie jeśli te "nadliczbowe" to jakieś antywirusowe etc. monitory), kiedy temp-y i plik wymiany trzyma się na partycji systemowej (o to że jest na tym samym napędzie się nie czepiam, jako że to - przereośnięty ale zawsze - laptop), a to dopiero najbardziej podstawowe rzeczy ;)
Przypomniało mi się, że gdzieś, kiedyś, w którejś gazecie był układ do zimnego resetu.
Bajtek, okolice 87-88 roku, tyle że to rozwiązanie dla "mydelniczki" było.
Jest jednak plus tego tematu, udało mi się odnaleźć świetną stronkę (miałem kiedyś kopię - przepadła wraz z dyskiem...).
-->bezrobotny, od kiedy HwB gryzie? ;)
atari.area forum » Posty przez Lt_Bri
Wygenerowano w 0.028 sekund, wykonano 39 zapytań