Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
TURGEN 9.3.0 Kolejna wersja multiplatformowego narzędzia do zarządzania obrazami taśm.
SV 2024 WE - program imprezy Już za tydzień odbędzie się zimowa edycja Silly Venture
Nowa obudowa dla 800XL - zostało 36 dni Niewiele ponad miesiąc do końca kampanii.
Zmarł twórca języka BASIC Zmarł Thomas E. Kurtz twórca języka BASIC
Zmiana serwera atari.area Serwis przeszedł właśnie ważną aktualizację infrastruktury
Opcje wyszukiwania (Strona 10 z 14)
Sikor ma rację, przedłużka z ali, obcinasz i po sprawie, bez zbędnego pi...tolenia ;) Co do śrubek to nie miałem na myśli niszczenia się śrubek tylko gniazd w które się je wkręca. Nie od dziś wiadomo, że jak się co chwilę coś rozkręca i skręca (np. plastikowe obudowy komputerów) to szybko się te szpilki wyrabiają i później nie trzyma ;)
Mała sugestia - warto pomyśleć nad takim mocowaniem mikrostyków aby ich ewentualna wymiana a dokładniej ich odkręcanie, nie powodowało uszkadzania otworów w które wkręca się śrubki je mocujące. No nie podejrzewam aby takie mikrostyki trzeba było wymieniać ale też nigdy nie wiadomo ;)
Tylko ten link nie tyle nieklikalny co nawet nie da się go skopiować...
pawel napisał/a:@TMK - ludzie kupują na premierę i nie tylko karty graficzne RTX za 2-3 tyś i sprzedają za 6 tyś... i się sprzedają. Taki rynek, dzisiaj może nikt za to 6400zł nie da ale za jakiś czas to owszem.
No z przykładem karty graficznej to kompletnie nie trafiłeś. Każdy wie co się dzieje na rynku od wyjścia RTX3xxx więc akurat mała ilość tych kart w sprzedaży i przepłacanie za nie przez użytkowników wcale nie dziwi. Nawet gdyby ta konsola miała numer seryjny 1, też nie byłaby warta zakupu w dniu premiery, nie za "udawacz sprzętu z minionej epoki" chyba, że ktoś chciałby to trzymać nierozpakowane przez następne 30 lat i potem mówić "mam kultowy sprzęt, nieużywany, z s/n 1, sprzedam za 30tys. zł", wyśmiałbym go i tyle za ten "kultowy emulator".
Daj spokój, Kaziu. Ja mówię o kupieniu czegoś na premierę i próbie sprzedaży tego za o wiele więcej. Dałbyś za to 6400zl?
Jacques napisał/a:Obudowy górne luzem to rzadkość, fakt. Czasem prościej kupić cały komputer i sprzedać potem bez lub na części.
Jak widzę na aukcjach rozłożony na części komputer, sprzedawane każda w osobnej aukcji to mnie szlag trafia. Normalnie to by całość sprzedał za kilka stów ale w częściach jak się zsumuje to wychodzi ponad tysiąc zł, naiwny. I jeszcze alledrogolokalnie które ci podbije cenę w ostatnich sekundach, na każdej z aukcji... paranoja.
Jak ktoś montuje różne przeróbki/urządzenia w retrokomputerach to i tak taki ekran wyciąga. Ja powiem Wam, że od dlugiego czasu szukam osłony przeciwkurzowej na atari i amigę, nie z materiału tylko takiej sztywnej, kiedyś miałem taką do a500, lekkobrązowa, przezroczysta, z grubego plastiku, była idealna. Teraz osłony robi u nas wiadomo która firma ale to taki dosyć cienki plastik i łatwo go uszkodzić, stwierdziłem jednak, że za kawałek takiego plastiku nie dam 125 zł (czy coś koło tego), wg mnie cena jest mocno przesadzona ale rozumiem, że jak nie ma konkurencyjnych ofert to i cena się nie zmieni ;)
pablozp napisał/a:a najgorsze jest to że jakiś fiut to kupi
Każdy swój rozum ma, jak kupi to będzie co najwyżej... idiotą no bo kto kupuje za 200 zł ekran czyli kawałek blachy w takim skorodowanym stanie...?
terminus napisał/a:TMK przetestowałeś może ten monitor? Albo jakiś inny 4:3 w rozdzielczości 1536x960? Chodzi mi o to czy na monitorze 4:3 po ustawieniu takiej rozdzielczości ekran jest wypełniony cały czy też od dołu i od góry masz czarne pasy?
Do końca tygodnia jestem na urlopie więc dopiero w przyszłym tygodniu mogę to sprawdzić.
Testy na moim Benq FP241W 24" 16:10 1920x1200 wychodzą poprawnie w 480p/576p natomiast w każdym innym trybie mam obraz ale są takie dziwne zakłócenia jak na poniższych obrazkach (nie zwracajcie uwagi na kolory, mój telefon i słabe oświetlenie z lampki w tle, przekłamał je). Ten monitor był wyprodukowany w 2007 roku więc już swoje odpracował ale takich zakłóceń nie mam przy połączeniu z pc. Bardzo jestem ciekaw czy ktoś takie zakłócenia miał i jakie też zdanie na ten temat ma Simius? Może opublikuję te screeny również na atariage, jeszcze nie wiem. Może... choć nie jestem pewien, wypadałoby po tylu latach wymienić w końcu kondensatory w monitorze... Nie bawiłem się też ustawieniami w menu monitora, może coś gdzieś trzeba przestawić.
Na drugim monitorze tj. Philips 231S Plus 16:9 1920x1080 wszystkie rozdzielczości wyświetla poprawnie. Testowałem tylko po kablu DVI-D (single link)
Mam jeszcze Infotronica L2130 21" ale sprawdzę go dopiero jutro (w sumie to miałem go sprzedać).
A propo montażu bez niszczenia obudowy to tu gość pokazuje niezłe rozwiązanie
https://atariage.com/forums/topic/30717 … nt=4860770
Co do monitorów to tu jest wątek o monitorach testowanych z Sofią, ten Twój podają, że niby działa tylko w NTSC
https://atariage.com/forums/topic/28797 … nt-4214092
U mnie na tv 4K działa mi każdy tryb ale to zapewne zależy od użytego adaptera DVI-HDMI. Próbowałeś na wszystkich gniazdach HDMI w tv? Ja mam jakiś "ekonomiczny" tv marki Thomson (taki kupił właściciel mieszkania więc nie miałem wpływu na to). Jedno z HDMI ma jakieś inne oznaczenie i chyba jest na żółto zaznaczone ale nie pamiętam dlaczego. Nie testowałem tego na wszystkich gniazdach (mam ich 3). Jak masz do monitora to atari podpinane? Pewnie bezpośrednio po DVI? Pytam bo w razie czego mogę sprawdzić i po DVI i po DVI-HDMI.
No to jeśli bruce lee działa ok to możesz mieć najnowszą wersję softu. Wiem, że w pierwszej wersji niektóre tryby na określonych monitorach mogły nie działać. Też mam monitor 24" 16:10 choć ja mam Benq, mogę dziś sprawdzić moją atarynkę i dam znać. Na co dzień podlączam atari do tv ;)
terminus napisał/a:Mam monitor 16:10 1920x1200.
Jakiś tam monitor... a dokładniej? Jaką wersję ma soft Sophii?
Coś takiego dzisiaj znalazłem
https://amiga-for-mortals.wixsite.com/i … -joysticks
ciekawe ale cena niemała też
Wygląda to świetnie, solidna podstawa, o ile będzie to troszkę ważyć, będzie mega stabilne ;)
Co do gumowanych powierzchni... nie ma znaczenia czy tani produkt czy drogi. Miałem już dwie topowe myszki, za każdą dałem prawie 300 zł, miały taką właśnie matową powierzchnię i po kilku latach, od zwykłego nie jakiegoś mocnego przecierania wilgotną szmatką, w końcu powierzchnia puściła i wytarła się odsłaniając goły, gładki plastik. Używanie takiej myszki sprawiało jakbym cały czas miał wrażenie, że w tym wytartym miejscu jest brud. Po jakimś czasie zaczęło się to jeszcze kleić do palców, radziłem sobie przyklejając na przyciski taśmę klejącą, taką matową, mleczną. Teraz kupiłem kolejną ale już bez takiej powierzchni, łatwiej utrzymać ją w czystości. Jeśli taki joy jak te o których wspomniano miałby mieć taką gumę to nie kupiłbym go.
No jeśli uważasz, ze w klasycznym joysticku wykonuje się minimalne ruchy nadgarstka (od razu przychodzi mi na myśl gra Decathlon na atari) to w tym momencie legło w gruzach całe moje, kilkudziesięcioletnie doświadczenie w graniu ;) Masz swoje przyzwyczajenia, ok. Każdy gra tak jak chce ale to jest wątek o joysticku sanwa ;) Dla mnie taki joy jest o wiele bardziej trwały i precyzyjniejszy i to są dwie główne zalety które mają przewagę nad wszelkimi klasycznymi joyami z tamtych lat (no, może poza Mega Starem który miał podobne mikrostyki choć miał "gałę", był obok Top Stara, jednym z bardziej porządanych joy'ów ;) A w samolotach joy'e są tylko w airbusach, w pozostałych wolanty a i tak obecnie w liniowcach to wszystko jest obsługiwane hydraulicznie, nie ma co porównywać bo to tak samo jak byśmy porównali analogi w gamepadzie z kierownicą komputerową, wiadomo, ze tak druga jest nieporównywalnie precyzyjniejsza choć nie wystarczy tylko "minimalny ruch palca" ;)
Pecus napisał/a:To ja trochę ponarzekam - ale bez związku z tematem :) (no może troszeczkę).
Otóż rok temu zrobiłem sobie arkadówkę i zapakowałem do niej najlepsze arkadowe joye i przyciski (czyli Sanwy, a przyciski... nie pamiętam :) ). W każdym razie wszystko na mikrostykach, no pięknie po prostu. Pograłem w swoje ulubione gry i super.
Ale....
(ciach)
Powiem Ci tak... przyciski na mikrostykach (to takie wysokie do których na końcu wciska się sam mikrostyk a w obudowie mają sprężynę a samą obudowę przykręca się do blatu) mają duży skok, mówił o tym Larek przy okazji kręcenia filmu o budowie swojego arcade sticka. Ja mam przyciski Sanwy które nie mają mikrostyków i działają właśnie tak jak te przyciski o których piszesz w tym muzeum. Ja przycisków na mikrostykach bym sobie nie zamontował bo wkurzałoby mnie głośne klikanie no i ten skok duży i w ogóle za wysokie są i trzeba mieć "budę" wyższą. Te przyciski co ja mam, oparte są bodajże na sprężynce, kulce i blaszce i działają jak przyciski klawiatury mechanicznej, mają mały skok i są cichutkie.
Poza tym... nie porównuj gry na prawdziwym arcade do gry w domu, z arcade stickiem na kolanach czy blacie bo w salonie gier grasz na stojąco i już samo to wymusza inny chwyt joy'a no i sama reakcja joy'a na wychylenia jest inna, lepsza. Nie musisz się też martwić, że całe pudło z joy'em Ci się przesunie ;) Poza tym, do arcade joy'ów można dokupić ball-top'a (kulka) lub bat-top'a (podłużna rękojeść, zbliżona do klasycznego joy'a) a są i nawet rękojeści z fire jak w starych joy'ach ;) No i nie zapominajmy, że arcade stick to nie tylko joy i przyciski ale ważna jest też sama elektronika za pomocą której to ma działać ;)
Czy przewidujesz takie zaprojektowanie tej obudowy aby mieściły się w niej inne joy'e Sanwa i ewentualne szybkie otwieranie w celu zmiany restrictor plate'a lub jego ułożenia (z 4 na 8 kierunkowy)?
https://www.arcadeworlduk.com/products/ … stick.html
https://www.arcadeworlduk.com/products/ … stick.html
uicr0Bee napisał/a:Nie każdy.
Każdy kto chciałby mieć nowiutkie Atari. Jeśli są ludzie co są w stanie dać 100-200zł za oryginalne pudełko do jakiegoś sprzętu to są i ludzie którzy dadzą 500-600 za kompletny sprzęt z pudełkiem, w stanie nieużywanym. Kolekcjonerów na to stać. Ja, choć kolekcjonerem nie jestem, gdybym nie miał mojej atarynki (a mam jedną i nie potrzebuję kolejnej), za taki egzemplarz mógłbym te 5-6 stówek dać.
500-600? Ludzie nówki 65XE wystawiali i po ponad 1500zł (co nie znaczy, że uważam tą kwotę za adekwatną), 500-600 to każdy by dał od ręki za taki egzemplarz jak Twój. Jeśli wystawisz od złotówki to wg mnie, wylicytowana kwota przewyższy nawet te 600zl...
A jaki masz firmware w U1MB bo z tego co pamiętam to FJC ten plugin do Sophia2 wypuścił do softu 4.x
No akurat klawiaturę od 500tki posiadam a kupiłem ją dla "młoteczków" które pasują do małego Atari ;) Ale klawisze z A500 są chyba nieco inne od tych z A1200, przynajmniej kolorystycznie. I faktycznie, masz rację bo też kupowałem kiedyś "folię PCB" do A1200 i było na niej A500/A1200 ale jakoś nie skojarzyłem, że to mogłoby pasować ;)
JLS napisał/a:(ciach)
Był w dobrym czasie i miejscu.
O, to jest właśnie kluczowe stwierdzenie! Jakby człowiek wiedział co przyniesie przyszłość to by się zawczasu zaopatrzył a tak to dupa, teraz trzeba polować i jeszcze trzeba mieć za co ;) Ja mam jedna A1200 ale mam też dodatkową płytę główną i od dawna poluję na obudowę i klawiaturę do niej i o ile obudowy pojawiają się co jakiś czas to ceny mocno przesadzone natomiast upolowanie klawiatury to już naprawdę nie lada wyczyn a jak już się coś pojawi to cena również przesadzona ;)
Znalezione posty [ 226 do 250 z 349 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.025 sekund, wykonano 58 zapytań