Pierwszy znak to litera oznaczająca urządzenie - dla Turbo K.S.O. "D", drugi znak jest ignorowany w tym miejscu może występować numer stacji lub ":", w przypadku K.S.O. nie ma on znaczenia, trzeci znak to znak sterujący - patrz podlinkowana instrukcja, i dopiero czwarty znak to nazwa (stąd po D: konieczna jest np. spacja lub gwiazdka, która zostanie pominięta). Gwiazdka na czwartej pozycji oznacza, że chcemy odczytać nazwę i zostaniemy zapytani o potwierdzenie wczytania, gdy zaprzeczymy K.S.O. będzie szukać kolejnej nazwy.
EDIT:
Jeżeli wpiszesz D, D*, D:*, D1* czy D** efekt będzie taki jak opisujesz K.S.O. będzie szukać pustej nazwy, której nie znajdzie i niczego nie wczyta.
Skoro odczytuje fragment to znaczy, że turbo jest kompatybilne, jeżeli masz błąd zawsze po pierwszym bloku to może oznaczać, że pliki są zabezpieczone (można je skopiować używając zmodyfikowanego kopiera).
Głowica odczytująca i zapisująca to ta sama głowica :) Druga - ta jasna po lewej to głowica kasująca :)
Jeżeli nie była ruszana to bym jej nie ruszał. Regulacja tej pierwszej spowoduje, że sygnał będzie zapisany inaczej, ale skoro ona zapisuje i odczytuje to sama dla siebie jest zawsze ustawiona dobrze :) No chyba, że jest jakoś skrajnie źle np. śruba jest poluzowana.