Byl tu gdzies watek, w ktorym jakis czlek wycenial sobie stacje, choc pierwszenstwo mieli miec ludzie z forum AA, potem ona trafila na Allegro i zaczely sie z nia dziac cuda. Czy ten watek zostal skasowany czy ja go tylko nie moge znalezc (wtedy przepraszam za wlasna slepote)?

Bo chcialem tego czleka zapytac, co to za jaja z ta ofera na Allegro. Oferta zmienia sie z godziny na godzine, teraz napisane jest, ze "Przedmiotem aukcji nie jest stacja Toms. Stację dodaję gratis, przedmiotem licytacji są czasopisma o Atari." Czy oznacza to, ze w razie wylicytowania gazetek za np. 300 zlotych (bo ktos bedzie chcial tego gratisa, nawet jezeli niesprawny) dostanie gazetki, a stacje ewentualnie tez, ale jezeli nie dostanie stacji, to nie bedzie mogl reklamowac, bo przeciez ona byla "za darmo" i "nie byla przedmiotem licytacji"?

Ciekawi mnie to bardzo.

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

2 Ostatnio edytowany przez Jacques (2008-03-15 20:57:28)

K... Ale koleś przegina. Teraz wszyscy powinni zignorować i olać jego aukcję, bo zabiera ludziom cenny czas a potem kłamiąc, że stacja została uszkodzona, wystawia raz jeszcze jako sprawną !!! Świetny koleś, pogratulować frajerskiego podejścia do transakcji jako takich w ogóle. Niech AS... napisze raz jeszcze do Allegro, że "uszkodzona" stacja najprawdopodobniej znów wylądowała na innej aukcji, tylko jako dodatek i całkiem SPRAWNA! Lamer... Nienawidzę, jak ktoś nie szanuje czyjegoś czasu.

3

Niby dlaczego powinni? Właśnie poprosiłem o udział, interesują mnie te gazetki.

Ale macie rację, olejcie tą aukcję ja chętnie kupię je taniej, razem z gratisem.   ..jak się nie uda .. trudno

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

4

niepowazni jestescie. stacja popsula sie po zawieszeniu kont 'kopert', ktore podbijaly aukcje. to, ze stacja wyladowala na nowej aukcji jako uszkodzona a kilku chwilach zmienila sie na calkiem sprawna to przeciez jest mozliwe - facet naprawil stacje lub ma druga nie uszkodzona

slowa xraya :-)

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

Jak juz napisalem w twolinerze, xray ma racje, ze nie mozna przesadzac winy goscia bez dowodow. Ale cala sprawa wyglada dosc podejrzanie i ciekawi mnie, czy poprawne jest rozumowanie, ktore przeprowadzilem powyzej - ze mozna wylicytowac gazetki za 300 zlotych bez gratisa?

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

6

Pan Kramek jest ogromnie szykanowany, a przecież to winny jest HitAndRun2 ;)

A może ta stacja jest trefna Xray ?
Klątwa czy co ?

7

Krzysztof (Kaz) Ziembik napisał/a:

Jak juz napisalem w twolinerze, xray ma racje, ze nie mozna przesadzac winy goscia bez dowodow. Ale cala sprawa wyglada dosc podejrzanie i ciekawi mnie, czy poprawne jest rozumowanie, ktore przeprowadzilem powyzej - ze mozna wylicytowac gazetki za 300 zlotych bez gratisa?

i wreszcie jeden wziął, pomyślał  i zrozumiał moje intencje,  zamiast frustrować się na to, że nie może kupić stacji na którą najarał się jak szczerbaty na suchary.

kaz: podejżewam.  jest to możliwe, że gratisu nie dostanisz, za to gratis może wylądować na kolejnej aukcji ;)

pajero:  nie mam pojęcia, jak cudem uda mi się ją kupić to Ci powiem ;)

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

8 Ostatnio edytowany przez pajero (2008-03-15 22:13:58)

Xray - to samo sobie pomyślałem, aukcja dotyczy czasopism i za nie się płaci.

Moim zdaniem cała ta wrzawa do dowód na chęć posiadania legendy poprzedniego wieku. Scenowcy burzą się, że stacja może wylądować w szafie jakiegoś egoistycznego kolekcjonera (oby Nosty nie wziął tego do siebie).

A tu czas jest Sio2SD, KMK-IDE z CF, SDX, Freezera itp.
Stacja to przeżytek Panowie. Ładny dodatek do biurka - ale to także rodzaj egoistycznego pomyślunku.

Kto chce niech licytuje, oby nie musiał dać za wiele....
Ja zbieram na VBXE !!!

9

xray - udzial w takich aukcjach to proszenie sie o strate nerwow, czasu i pieniedzy. Ale oczywiscie Twoj wybor.
Akurat bylem prorokiem w sprawie losow tej aukcji i uszkodzenia stacji. Stacji mozesz zgodnie z prawem nie dostac, bo nie jest obiektem licytacji. Ciekawe czy wtedy bedziesz rownie liberalny i toleranycjny? Tylko uwazaj, ze sie nie okazalo, ze uszkodzeniu ulegly rowniez czasopisma ;)

Oczywiscie ze nikomu nie mozna niczego udowodnic. I nie ma takiej potrzeby.  Chyba, ze allegro usunelo konta "kopert" podbijajacych aukcje, bo okazalo sie np. ze sa to lewe konta sprzedajacego (allegro czasami wystarczy do tego zgodnosc IP z ktorych sa logowania).

Tak czy tak - krzyzyk na droge dla tego czlowieka. Dla mnie plonk i EOT.

Mnie na tej stacji kompletnie nie zalezalo i nie zalezy, nie mam sentymentu do 720, bo zawsze mialem XF551 :). Ciekawi mnie tylko, czy to rzeczywiscie wałek (bo na to wyglada) i czy mozliwe sa takie akcje zgodnie z regulaminem Allegro? Bo to by uderzalo w sens handlu aukcyjnego. Np. bede sprzedawal lusterko warte 100 zl, a jako gratis dodam samochod warty 100.000 zl, a po wylicytowaniu cos wymysle, zeby gratisa nie wysylac jezeli cena bedzie za niska... (albo wystarczajaco wysoka za samo lusterko). Mnie to zalatuje wyludzaniem, bo wiadomo, ze kazdy chce kupic to, co jest w ramach danej aukcji, niewazne czy jako dodatek ("darmowy") czy nie. Czesto kupowalem caly zestaw, chociaz interesowala mnie tylko jedna rzecz z tego zestawu (np. cartridge).

Dlatego chociaz zgadzam sie z xrayem, ze wine trzeba udowodnic (i dobrze, ze xray chce ja udowodnic empirycznie :), to mysle, ze dobrze, iz AS powiadomil Allegro (ale co tam napisal?). W koncu sa solidne podstawy do podejrzen i powinny byc one wyjasnione przez sprzedajacego. Jesli nie bedzie zadnej reakcji na takie "dziwne" aukcje, to zaczna sie one mnozyc. A po co?

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

11

Krzysztof (Kaz) Ziembik napisał/a:

Byl tu gdzies watek, w ktorym jakis czlek wycenial sobie stacje....

i dlatego Dely wywalił go, co Nosty nam dobitnie wytłumaczył...

Dely - zamknij i ten, Szkoda Czasu.

12 Ostatnio edytowany przez Krzysztof (Kaz) Ziembik (2008-03-15 22:43:12)

pajero napisał/a:

Stacja to przeżytek Panowie.

He he. I to mowi gosc, ktory sie interesuje innym przezytkiem - Atari :)

pajero napisał/a:

i dlatego Dely wywalił go

Bez sensu. Powinno zostac jako ostrzezenie (ewentualnie z komentarzem admina) - zeby bylo wiadomo, kto i w jakich okolicznosciach. A tak, za dwa lata znowu sie pojawi taki czlek i znowy dostanie wycene...

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

13 Ostatnio edytowany przez pajero (2008-03-15 22:45:17)

Kaziu - ty mnia nie denerwuj bo żyłka w czasce drgawek dostała. Taki sobie OT (daje powód Delemu na zbanowanie wątku).

Pajero - to ja Ci jakis nerwosolek na ta zylke zafunduje... bo sie przekrecisz i nie bedzie kolejnej wersji MagoTrans. Browiec moze byc? :) A powaznie - po co zamykac ten watek? Przeciez gosc robi walek na Allegro, a my tu o tym tylko dyskutujemy...

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

15

Może niektórzy tylko paplają, ale taki AS i jeszcze jedna osóbka donosy śle. Ale pewnie ofiara się jakaś znajdzie i zalicytuje. Musimy poprostu wysyłać ostrzeżenia przez Alledrogo - a decyzje co dalej - zostawić licytującym. Dlamnie ten wątek EOT.

16

o !!! stacja na powrot jest jako uszkodzona :-)
ale przynajmniej dopisal, ze przedmiotem aukcji sa czasopisma a nie stacja.

--

chyba wlasnie edytuje bo teraz juz nie ma czasopism ale dodal, ze z powodu niemozliwosci przetestowania sprzedaje jako uszkodzona.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

17

czyli wniosek nasuwa sie sam: gosc czyta forum AA:P

gep/lamers^dial

18 Ostatnio edytowany przez Krzysztof (Kaz) Ziembik (2008-03-16 00:00:58)

Czekaj, czekaj... po pierwsze zniknely czasopisma. Teraz jest to tylko aukcja o TOMS720. A przypominam tytul aukcji zachowal sie w linku:
http://allegro.pl/item329749192_czasopi … s_720.html

Zostala sama stacja i ona nie jest uszkodzona, tylko "brak mozliwosci przetestowania" :). I nie jest juz gratisem. Teraz juz wiadomo, ze to klatwa - sprzedajacy zgrzeszyl w poprzednim wcieleniu kupujac Commodore i teraz do konca zycia bedzie musial sprzedawac na aukcji ta stacje do Atari. Jutro bedzie nazywac sie ona RANA 1000, bedzie dzialac mimo uszkodzenia, a gratisem bedzie komplet Playboyow. ;)

EDIT:

gepard napisał/a:

czyli wniosek nasuwa sie sam: gosc czyta forum AA:P

To oczywiste od samego poczatku. W koncu nie po to ustalal tu wycene i nie po to tu nakrecal publike, zeby nie spojrzec, czy publika wlasciwie podgrzana. Coraz bardziej mnie to ciekawi, jak to sie zakonczy?

PS. Biedny Xray, nici z gazetek o Atari :)

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/

19

ta aukcja zaczyna przypominac przekret z ustawa o Radiofonii...:) tam tez sprawa rozbijala sie o fragment "...i czasopisma" :P moze to ktos z Ukladu?:P

gep/lamers^dial

20

hahaha gepard  -] [-  zolwik! :D

Ale teraz to naprawde wyglada nieciekawie dla potencjalnych naiwnych kupujacych. Mysle ze informowanie kazdego jest dobrym pomyslem.

21

nosty napisał/a:

xray - udzial w takich aukcjach to proszenie sie o strate nerwow, czasu i pieniedzy. Ale oczywiscie Twoj wybor.
Akurat bylem prorokiem w sprawie losow tej aukcji i uszkodzenia stacji. Stacji mozesz zgodnie z prawem nie dostac, bo nie jest obiektem licytacji. Ciekawe czy wtedy bedziesz rownie liberalny i toleranycjny? Tylko uwazaj, ze sie nie okazalo, ze uszkodzeniu ulegly rowniez czasopisma ;)

Nie rozumiem czym miałbym się denerwować.  Jakoś wcześniejsze poczynania sprzedającego niczym mnie nie zaskoczyły.
Wiem czego się po nim spodziewać i wliczając to ryzyko obstawiam taką kwotą jaką jestem w stanie w razie czego poświęcić.
Niech się nerwią ci wszyscy napaleni krzykacze, którym to taką wielką krzywdę zrobił ów sprzedający.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

22 Ostatnio edytowany przez xxl (2008-03-16 00:34:51)

tego typu myslenie to klasyczny przyklad znieczulicy.


---
otoz krzywde zrobil wszystkim, Tobie rowniez. lamie pewne zasady. ale widac Twoj prog wrazliwosci jest troszke wyzej.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

23 Ostatnio edytowany przez xray (2008-03-16 00:40:30)

a po co komu czułości między kupującym a sprzedającym ??    nie wystarzcą proste zasady opisane w regulaminie allegro ?
i.. doprawdy nie mam pojęcia jaką to niby mi krzywdę wyrządził.

Im dłużej czekamy, tym wzorek jest większy" (c) by Sikor

24 Ostatnio edytowany przez nosty (2008-03-16 00:48:51)

xray - widzisz sa pewne granice cwaniactwa i kretactwa rowniez (a moze przede wszystkim) w interesach.
Wczesniej pisales ze nie mozna nic udowodnic, ze nie wiadomo jak bylo... OK. Ale teraz po kilkukrotnej zmianie wersji nowej aukcji i stanu stacji, razczej trudno miec watpliwosci. Stacja "nie testowana", a wczesniej na zmiane sprawna i niesprawna?
A Tobie jak widac nawet nieuczciwosc sprzedawcy nie przeszkadza w robieniu interesow i jeszcze jestes z tego dumny?
Przedwojenny kodeks honorowy twierdzil, ze przestawanie z ludzmi niehonorowymi (a wiec i nieuczciwymi) czyni przestajacego rowniez niehonorowym. Ale widze, ze we wsppolczesnym swiecie, a juz szczegolnie w handlu nie ma na honor miejsca :/

Tolerowanie nieuczciwego postepowania, wiecej - czynne interesy z takim czlowiekiem to _przyzwalanie_ na takie zachowania w przyszlosci. Czyli ogolne obnizanie jakosci transakcji w naszym malym w koncu atarowskim swiatku.
W tym kontekscie uwazam ze robisz zle. Dla nas wszystkich.

Dlaczego nie pojdziesz o krok dalej: zgodz sie z nami krzykaczami i ostrzegaj wszystkich licytujacych o podejrzanych manipulacjach ta aukcja, a potem dzien przed koncem wyslij po cichu oferte do sprezedajacego. Kupisz jeszcze taniej.

Zachowanie sprzedajcego juz skomentowalem. Teraz postawa ktora Ty teraz prezentujesz mnie zenuje, jako atarowca handlujacego na allegro, choc mam sie za liberala i zwolennika wolnego rynku. Ale aby byl wolny musi byc uczciwy i przejrzysty.

Nie pierwszy raz sie nie zgadzamy. W ostatniej dyskusji przyznalem Ci racje. Tym razem raczej mnie nie przekonasz.
Aha - nie jestem ani "napalonym" ani "krzykaczem". Pisze to bez negatywnych emocji.

Xray - nie chodzi o czulosci, ale wlasnie o lamanie regul handlu aukcyjnego na Allegro. Przyznasz chyba, ze kilkukrotna zmienianie opisow przedmiotu sprzedawanego, zasad jego kupienia (dostania?) nie jest zgodna z regulaminem:

"19.1. Towary lub usługi, które mają być objęte usługami Allegro, muszą być dokładnie opisane. Osoba zgłaszająca jest odpowiedzialna za wszelkie błędy lub nieścisłości takiego opisu. Marka oraz inne informacje dotyczące pochodzenia towaru i jego producenta, które są umieszczane w opisie, muszą być kompletne, dokładne i nie mogą wprowadzać w błąd innych Użytkowników.
19.8. Przedmiot licytacji powinien być jednoznacznie określony.(...)"

Dodatkowo jest podejrzenie (ale tylko podejrzenie) o zlamanie tych punktow:

"16.1. Użytkownikowi nie wolno składać ofert w wystawionych przez siebie aukcjach; zakaz ten dotyczy zarówno działania z własnych kont, jak i z kont innych Użytkowników (więcej informacji).
16.2. Użytkownikowi nie wolno przebijać za pomocą innych kont swoich ofert złożonych w aukcjach innych Użytkowników."

Ja nie rozumiem jednego: sprzedawca ma naprawde spore uprawnienia na Allegro (moze ustalac zasady umowy, moze ustalac np. cene minimalna), wiec po co takie lamance i wygibasy? A jezeli stacja naprawde sie zepsula, to dlaczego teraz jej stan jest tylko nieznany?

Kaz/Rohar
Prowadzę stronę dla obłąkanych: http://atari.online.pl/