Witam,
Jestem zaskoczony (miło). Jesteś drugą osobą która mnie o to pyta. Jakieś pół roku temu w pracy podszedł do mnie człowiek i zapytał o to samo :-). Macie jakąś bazę - kto i gdzie pisał? ;-)))
Tak to ja. Ale to były dawne czasy a ja byłem w szkole podstawowej. Niewiele pamiętam. Nawet trudno mi przypomnieć sobie co wtedy poszło do Bajtka (a też to Komputera i do audycji Radiokomputer Nocą).
Właśnie odczytałem z taśm swoje pierwsze programy (żenada) i inne - całkie już ciekawe (choć dużym ograniczeniem było nieposiadanie stacji). Łezka się w oku kręci. Niestety skończyło się nagle kiedy moja wiedza już nabierała konkretnych kształtów. A może bardzo dobrze - brak perspektyw? w końcu nadchodziła era większych komputerów (choć technologicznie niewiele młodszych - czyli PC).
Atari kupił mi Ojciec około 1986 roku. Miałem je do 1990 kiedy to zostało sprzedane aby zdobyć fundusze na PC286. Od tego czasu aż do około 1997 nie miałem kontaktu z Atari. W końcu gdzieś za "flaszkę" je dostałem (gołe z magnetofonem). I pojawił się problem - jak przenieść gry które już wtedy były w sieci... Chyba mimowolnie stałem się wtedy autorem quasi interface do transmisji pomiędzy PC a Atari. Po stronie Atari był programik w basicu, po stronie PC w C. Protokół komunikacyjny jakoś wymyśliłem i połączyłem to wszystko przez port joysticka (transmisja po 2 bity + dwie linie kontrolne) i port drukarki w PC.
W basicu chodzło to wolniej niż transmisja z taśmy :-). Do dziś nie wiem jak ja to zrobiłem, ale jadąc autobusem do rodziny na kolanie napisałem program w asemblerze a potem na sucho (nie maiałem żadnego asemblera) korzystając z pożółkłych notatek z tablicami mnemonik - opcode zamieniłem na kod maszynowy. I okazało się że 50KB szło w paręnaście sekund. Wąskim gardłem było PC z 386 :-)))
Ale to dalej nie było SIO2PC więc prace zarzuciłem (nie chciałem wracać do koszmarnych wspomnień pracy z magnetofonem). Poprzegrywałem sobie trochę gierek, pograłem i zapomniałem o atari ponownie. Do dziś nie moge sobie przypomnieć jak wpadłem na te wszystkie pomysły. Późnej życie nabrało tempa i wszystko zapomniałem... :-(
Lat perę temu znów za kolejną flaszkę dostałem 130XE z CA2001, zrobiłem sobie SIO2PC i dość długo się bawiłem (ale już jako użytkownik i gracz). Parę dni temu kupiłem sobie 800XL z QMEG i 256RAM i znów szaleję. Choć wątpię aby udało mi się bardziej konstruktywnie zabrać za programowane ponownie.
Brak mi wiedzy o dzisiejszych narzędziach, metodach, DOS-ach a to co wiedziałem - zapomniałem zupełnie.
Ot to taka krótka historia. Bardziej teraźniejsza niż przeszła. Z przeszłości niewiele pamiętam :-)
Pozdrówka,
Sebastian