Nie, to jednak ja jestem przewrażliwiony. Przesłuchałem dokładniej i jest ok, ale wyjaśnię. Po jakichś dwóch minutach i piętnastu sekundach zaczyna się solówka. Te najwyższe dźwięki w niej są deko piszczące - nie jestem pewien, ale myślę, że ten pisk by mnie zirytował parę ładnych lat temu jak tego słuchałem w i na "realu". Ech, nie ukrywam, że się powzruszałem trochę i może spróbuję znekromantować moją Atarynkę i posłuchać orginalnego Pokeya.
No i jak to ladujesz ? Inicjalizer ? Spod DOSa ? Z emu load executable ?
Nie ukrywam, że nie rozumiem pytania. ;-) W konsoli robię tak: atari800 -xlxe_rom ATARIXL.ROM -basic_rom ATARIBAS.ROM, odpala mi się okno emulatora, ładuję się SELF TEST, wciskam [f1] odnajduję plik i heja. Z sapami: sapplay nazwa.sap. To jednak, jak dostanę linkiem po oczach (albo hasłami do wygóglania) by zrozumieć "o sso chozzzi" będę zobowiązany.