Temat: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

Jakiś czas temu wpadło mi w rękę KMK/JŻ IDE i od tamtej pory co jakiś czas próbuję go uruchomić. Wiem, że interfejs jest kłopotliwy i bardzo kapryśny - ale skoro go mam to nie po to, żeby leżał w szufladzie. Chciałbym uzyskać pracę z jakąś kartą CF. Niestety, mam z tym spory kłopot.
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=12155
http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=12156
Jak na razie:
1. Interfejs jest widoczny w systemie (wykrywa go KMKDIAG.COM) i chyba poprawnie pracuje RAM i ROM (testy pamięci z poziomu KMKDIAG przechodzą bezproblemowo).
2. Ze wszystkich kart pamięci CF jakie mam, widoczna jest tylko jedna - Kingston 512MB "z kwiatkiem". Tylko ją KMKDIAG wykrywa. Wszystkie inne (różnych producentów, pojemności i klas) nie są zupełnie widziane przez interfejs.
3. Niestety, ta jedyna karta też nie działa jak należy - przy próbach testowania w KMKDIAG mam loterię. Czasami wywraca się już na teście stabilności odczytu. Jeśli przejdzie test odczytu, potem następuje test MBR i tutaj znów jest loteria - najpierw następuje "Slow I/O" - czasem się uda, czasem nie. Potem ewentualnie jest test szybki - i tego nie przeszedłem nigdy (TIMEOUT). Przy każdej porażce tester każe tego dysku nie używać (co jest zrozumiałe). Sama niestabilność jest też niestabilna: robię test - wywraca się, bez restartu robię ponownie - wywraca się ale w innym momencie.
4. Próbowałem zignorować ostrzeżenie i założyć partycje za pomocą FDISK2.COM. I tutaj jest tak, że cokolwiek nie poustawiam w tablicy partycji, jakiekolwiek partycje nie założę, jest to widziane do chwili opuszczenia FDISK-a. Mogę dokonać zapisu, mogę wyjść do jego menu głównego, wrócić na dysk i wszystko wydaje się być w porządku. Ale jak wyjdę do DOS-a a potem ponownie uruchomię FDISK2 - tablica ponownie jest czysta. ALE... Po takiej operacji komputer nie chce się uruchomić - bootuje, pokazuje zielony ekran z kursorem i stoi. Jakby chciał się zabootować - tylko nie może. Jedyne co umiem zrobić to wyjąć kartę, na PC założyć nową tablicę partycji, włożyć kartę z powrotem do Atari i wtedy mogę komputer zabootować.

Pytanie do osób obeznanych, z doświadczeniem w temacie tego urządzenia: czy powyższe jest objawem złej współpracy KMKJŻ IDE z tą kartą CF, czy też złej współpracy samego interfejsu z komputerem? Pierwsze daje nadzieję - muszę dalej szukać urządzenia, z którym interface się dogada. Drugie - niestety, albo znajdę inną maszynę, która będzie stabilniejsza albo mogiła bo sam tego nie ustabilizuję (nie wiem nawet co robić no i interface pod jeden konkretny komputer w obecnych czasach to taki sobie pomysł).

A może robię coś źle? Może partycja się tworzy tylko potem trzeba ja sformatować przed rebootem - a ja nie umiem?

[Edit, żeby nie pisać kolejnej wiadomości]
Poczytałem Wiki dla KMK/JŻ IDE, w tym dla FDISK2. Zmieniłem adapter CF-IDE na trochę inny niż na fotkach. Zignorowałem to co napisałem wyżej w p.4 i założyłem 2 partycje. Potem wróciłem do DOS-a, wcisnąłem Reset - MyDOS zobaczył 2 partycje. Sformatowałem pierwszą (niestety, tylko na 180KB bo nie wiem jak to przestawić inaczej jak przez O i zwiększenie liczby cylindrów), przeniosłem na to system i ... komp się zabootował.

Niestety, chwilę potem partycje wyparowały. Próbuję ponownie.

[Edit ponownie]
Na chwilę obecną, po lekturze manuala do MyDOS-a mam dwie partycje po 8GB (wystarczy, wiem, że mogę większe), zainstalowany MyDOS i narzędzia dla KMK/JŻ IDE przegrane z dyskietki. RWTEST pokazał 13K/28K/20K (odpowiednio) - całkiem ładny wynik. Partycje chwilowo nie znikają - ciekawe jak długo. Partycje widzę też bez problemu pod SDX. Jest fajnie.

Ostatnio edytowany przez perinoid (2024-09-27 19:02:30)

Post's attachments

20240927_170733.jpg 618.66 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

20240927_170739.jpg 583.73 kb, nikt jeszcze nie pobierał tego pliku. 

Tylko zalogowani mogą pobierać załączniki.
Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

2

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

Z 10 lat temu też miałem kłopoty z interfejsem IDE 2 CF. Zakupiłem ide2sd i jak ręką odjął. Ale na aledrogo jest drogo. Spróbuj na Aliexpress, tam kupisz za 30 - 40zeta.

3

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

MyDOS umie dyski 16MB. Na pewno robiłem takie .atr w emulatorze. http://atariki.krap.pl/index.php/Format_MyDOS

--== Kup Pan/i dyskietkę - jedyna taka oferta w całym InterNetCie - http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

<-- Kontakt przez "E-mail" albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

4

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

jer napisał/a:

Zakupiłem ide2sd i jak ręką odjął.

W sumie... Gdzieś jedno miałem ale do czegoś użyłem. Trzeba będzie kupić.

Nie wspomniałem ale próbowałem też podpiąć dysk SSD na mSATA przez konwerter mSATA-IDE. I nie zagadał (nie został wykryty).

uicr0Bee napisał/a:

MyDOS umie dyski 16MB. Na pewno robiłem takie .atr w emulatorze.

Tak, zdaję sobie sprawę (już się doedukowałem z manuali). Po prostu założyłem pierwsze partycje po 16K sektorów, czyli 8MB. Tak treningowo. Niech zostaną. Z SDX sobie lepiej radzę ale chciałem koniecznie mieć MyDOS - w końcu na jakimś dysku.

PS. Wciąż nie wiem po co mi to - na razie się cieszę, że (jeszcze) działa.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.

5

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

Ja mam IDEa (chyba made by Piguła) i dopóki używałem (nieprzesadnie dużo/intensywnie) to nie pamiętam problemów. Karta Kingston "z kwiatkiem" o-ile-pamiętam. No ale to IDEa, nie pierwsze KMK/JŻ.
A tu  jest coś o zasilaniu adapterów IDE2CF: http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 93#p141093

--== Kup Pan/i dyskietkę - jedyna taka oferta w całym InterNetCie - http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

<-- Kontakt przez "E-mail" albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

6

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

uicr0Bee napisał/a:

Ja mam IDEa (chyba made by Piguła). Karta Kingston "z kwiatkiem" o-ile-pamiętam. No ale to IDEa, http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic … 93#p141093

Kurcze nawet Tobie.robiłem idea?! I potwierdzam kingston z kwiatkiem to.dobry wybor. Ale mimo to proponuję uruchomić.program diagnostyczny - bo niestety kmk/idea nie z.każdą płytą Atari.działa prawidłowo.

Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać listy uwierzytelniające. J. Tuwim

7

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

Nie wiem czy to była produkcja na zamówienie, czy moŻe alergo? Na płytce nadruk 2k5 Pasiu/ssg, ale dostałem z tym płytę DVD z taką samą okładką jak do SIO2IDE i SIO2SD które na pewno były od Ciebie z alle... To było ok. 2007/2008 gdy poWróciłem do 8-bit. Później Zenon upchnął mi to IDEa w śRODKU 65XE, razem z 1M/Pasiu, SDX, 4xOS i reset :-D
Po jakimś czasie wyciągnąłem IDEa na zewnątrz.
Wtedy 65XE kosztowało 40zł, 130XE z zasilaczem z dżojstikami 70zł, ech... :)
Sorki za off-top. Naszło mnie :)

--== Kup Pan/i dyskietkę - jedyna taka oferta w całym InterNetCie - http://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=18887 ==--

<-- Kontakt przez "E-mail" albowiem moja skrzynka "PW" jest pełna i zaprawdę nie mam czego usunąć.

8

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

Perinoid, mogę pożyczyć Ci do testów swoją kartę CF 4 GB. U mnie działa z IDE+ 2.0F. Jest już popartycjonowana, z konfigami itp. Przewalałem na tej karcie zawartość całych partycji, więc można uznać ją za sprawną. Dzięki niej wyeliminujesz jeden element w poszukiwaniach przyczyn problemów.

Zawsze mam rację, tylko nikt mnie nie słucha.

9

Odp: KMK/JŻ IDE - próbuję uruchomić.

Jak wspomniałem, zignorowałem narzekania KMKDIAG, spartycjonowałem tę jedyną widzianą kartę, sformatowałem partycje i nawet działa :-) Zgodnie z radą @jer zamówiłem sobie adapter SD-IDE i jak przyjdzie, spróbuję przemigrować kartę na SD. Może będzie już w 100% poprawnie. A nawet jeśli nie - to będę robił backup karty przed każdą większą zabawą i najwyżej będę ją odtwarzał :-)

Także - dzięki @Lizard ale raczej nie będzie potrzeby :-)

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.