26

Odp: Monday w sobote

Mała prośba do moderatorni: złamcie ten topic, bo już offtopic kwitnie, a temat aktualny jest też skądinąd ciekawy.

(No i wywalta mi też ten post, tak BTW.)  8)

I Ty zostaniesz big endianem...

27

Odp: Monday w sobote

a sa tu wogole jacys inni moderatorzy procz dely'ego ? bo ostatnio nie widac: luisa ;] i Rafala K. ;]
ps. z opisu wynika ze jeden siedzi w londynie, drugi w niemczech i widocznie nie maja juz czasu ? :rolleyes:

"wszystko się kiedyś kończy......."

28

Odp: Monday w sobote

Bardzo ciekawy miniart wręcz by Seban.Zawsze zastanawiałem się nad używaniem przez naszych scenowców innych platform sprzętowych.Pamiętam  jak na Quascie'95 bodajże byłem w wielkim szoku widząc niemieckiego membera Slight'ów kodującego na a1200 i odpalającego na żywca effa tego na atarce.Długo siedziałem obok z wybałuszonymi gałami na wierzchu...

gep/lamers^dial

29

Odp: Monday w sobote

Jeszcze trochę i musiałbym napisać 'Revenge of Magnus II'... :)

Wiem że SoTe analizował dogłębnie Cruncher 5 i bardzo mocno się zastanawiał czy procedury kompresji/dekompresji nie pochodzą z C64. Pokazywał mi kilka zastanawiających fragmętów kodu z Cruncher 5. Była chyba obsługa komórki $00 lub $01 która w C64 odpowiada za odłącznie róznych obszarów pamięci (tak jak $d301 w ATARI).

Oj, albo SoTe nie za bardzo się przykładał, albo Ty coś źle zrozumiałeś.
Przejrzałem kod packera i depackera w wersji 5 i nie znalazłem tam obsługi komórki 0 lub 1 w sensie o którym piszesz:

packer:
$0704 - adresowanie absolutne - STA $0000,Y
$0528 - komórka $01 używana jest jako licznik bitów (od 8 do 0)
$04F1 - komórka $00 używana jest jako licznik pętli (od 0 do 127)

depacker:
$0707 - adresowanie strony zerowej - STA $00,X
$0749 - adresowanie strony zerowej - STA $00,X , STA $01,X , później ROL $00,X , ROL $01,X


Do tego po załadowniu pliku procedury przepisywały wszystko jak najniżej się da i rozpoczynały proces dekompresji od konca do początku pamięci (zawsze tak robili na C64).

Tak jest po prostu praktyczniej.


Wcześniesza wersja Cruncher'a Magnusa (4.64) miała tylko jeden przebieg; specyficzne RLE, które ludzie z C64 nazywają char packerem. Czy nie zastanawiała was wersja *.64? bo ja się zawsze zastanawiałem czy to przypadek czy też nie.

Sam bym tego lepiej nie wymyślił  :D
Niestety, prawda jest bardziej banalna niż można by się spodziewać - *.64 jak 64KB pamięci RAM.

pozdrawiam,
Magnus/WFMH

30

Odp: Monday w sobote

Cześć!

Na początu chciałem wyjaśnić iż nie chciałem Cię urazić moimi wypowidziami.  Szanuję Cię jako osobę która spowodowała iż zainteresowałem się sceną i pisaniem dem ;) Można powiedzieć że to dzięki Tobie zaczęła się moja przygoda ze sceną :) W tamtych czasach byłeś dla mnie wzorem dla naśladowania ;) mówiłem sobie... "też kiedyś napisze coś tak fajnego jak Revenge of Magnus ;)"

Ale już dość tego niecico przydługiego i wazelinarskiego wstępu  ;) Moim celem nie było obrażanie kogokolwiek, ale próba wyjaśnienia kilku szczegułów histotycznych ;) a że jak ostatni idiota napisałem to co mi się po głowie telepało i było pewnie dość nieściłe to jest to bardzo możliwe ;-) pewnie tak jak sugerujesz przekręciłem coś co mi powtórzył SoTe. Przyznaje się iż sam tego nie sprawdziłem a tylko pisałem co pamiętałem z rozmowy sprzed wielu lat (a pamiętałem jak widać bardzo nieściśle ;) Skoto nic takiego w twoim depakerze nie ma to pewnie SoTe nie mówił o Cruncherze 5.0 i wiem że skoro tego nie sprawdziłem to nie powinienem o tym pisać. Nie chce wszczynać kolejnej sprzeczki ale może mówił to depackerze z którejś części TheTop... lub w ogóle coś źle "wymyśliliśmy"... wszak pamięć już nie ta i mogę bredzić także nie bierz tego sobie do serca :D A i dodać trzeba że umiejętności koderskie i analityczne w tamtych czasach nie były na "wysokim" poziomie :) Wszakże jeszcze dziećmi byliśmy ;)

Cieszę się zaj#&(*#( że znalazłeś chwilę czasu aby odpowiedzieć na ten post... jednak nie myślałem iż moj post potraktujesz jako "zarzut". Napisałeś pierwszy program tego typu na ATARI i chwała Ci za to :) Może znalazłbyś chwilę czasu i opowiedział nam historię powstawania Crunchera  5.0 i może chciałbyś powiedzieć parę słów o tamtych czasach? Jestem tego cholernie ciekawy ;)

No cóź mogę w tym momencie zrobić... Mogę Cię przeprosić raz jeszcze za rzeczy które napisałem na prawdą nie były.

pozdrawiam serdecznie
Sebastian Igielski a.k.a Seban/SLIGHT

31

Odp: Monday w sobote

Magnus, witaj! Witaj wśród żywych! O ile pamiętam kilka lat temu Axe/SSG próbował cię odszukać, ale stare adresy były nieaktualne? A tu proszę.

Czytaliście cykl "Opowieści z Narni"? W ostatniej części wszyscy idą do "nieba" i spotykają się postacie ze wszystkich poprzednich części, z całej historii Narni, które do tej pory były dla siebie odległą pra-historią lub jakimś mitem. Nie wiem, jak inni, ale ja mam oststnio coraz silniejsze uczucie tego typu. :D Serio, tylko czekam aż pojawi się post sygnowany "JBW" albo "J. Pelc".

[ Dodano: 04.12.2004 00:00:00 ]
A tak się ma -1 do upływu dni i wieczną młodość.  :mrgreen:

32

Odp: Monday w sobote

Na początu chciałem wyjaśnić ...

Nie ma sprawy. Nie czuję się w żaden sposób urażony lub dotknięty.

Skoto nic takiego w twoim depakerze nie ma to pewnie SoTe nie mówił o Cruncherze 5.0 i wiem że skoro tego nie sprawdziłem to nie powinienem o tym pisać. Nie chce wszczynać kolejnej sprzeczki ale może mówił to depackerze z którejś części TheTop...

Na pewno mówił o The Top :)  Do pakowania tego megadema używałem Cruel Cruncher'a z C64. W którymś demie była nawet wzmianka o tym.
SoTe analizując tego depackera rzeczywiście mógł znaleźć obsługę komórki 0 i/lub 1.

Może znalazłbyś chwilę czasu i opowiedział nam historię powstawania Crunchera  5.0 ...

Nie to żebym się wymigiwał, ale nie było to to, o czym warto by było teraz pisać. Nic ciekawego.

... i może chciałbyś powiedzieć parę słów o tamtych czasach? Jestem tego cholernie ciekawy ;)

Proszę o trochę cierpliwości. Już niedługo, na stronach AA, powinien ukazać się wywiad ze mną... :)


pozdrawiam,
Magnus/WFMH

33

Odp: Monday w sobote

Fajny utworek zmiąchałeś Tatqoo. Podoba mi się (tak w ogóle to całej twojej twórczości miło się słucha).

grzybson/SSG^NG

34

Odp: Monday w sobote

grzybson...przeca to cover ... nie ma sie nad czym zachwycać....ech gdyby to była moja kompozycja to co innego ....

All I hear is the sound of me falling on the ground

35

Odp: Monday w sobote

Wiem, że cover. Mam tego pełną świadomość. Ale ten cover to DOBRY cover. A czasami zdarzają się też złe...

grzybson/SSG^NG

36

Odp: Monday w sobote

dobry cover to cichy cover

All I hear is the sound of me falling on the ground