Odp: Turbo 2600
Fajnie, powodzenia w pracach!.
W podobnych obudowach trzymało się chyba przezrocza w PRLu, albo takich samych.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Bezsensowne dodawanie newsów Dodawanie trzech lub więcej newsów jednego dnia mija sie z celem
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Przezroczysta obudowa dla Atari 800XL Rusza przedsprzedaż wyjątkowej, przezroczystej obudowy do komputera Atari 800XL!
RECOIL 6.4.5 RECOIL to przeglądarka retro plików graficznych, obsługująca ponad 550 formatów, dostępna na różnych systemach operacyjnych, z regularnymi aktualizacjami.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Fajnie, powodzenia w pracach!.
W podobnych obudowach trzymało się chyba przezrocza w PRLu, albo takich samych.
W podobnych obudowach trzymało się chyba przezrocza w PRLu, albo takich samych.
Wszystko na to wskazuje, mam "slajdy" w podobnych pudełkach, tylko nieco krótszych. Obudowa interfejsu jest umieszczona w nieco większej wersji.
Sam interfejs jest wyposażony w dwa gniazda DIN5 które to służy do podłączenia sygnału audio do interfejsu...
oraz DIN7 które służy do podłączenia interfejsu do komputera:
Do interfejsu jest dołożona przejściówka DIN7 ---> Atari SIO:
^^^ w przypadku przejściówki DIN/SIO należałoby zwrócić uwagę na to z jaką pomysłowością została wykonana wtyczka SIO, jest to oczywiście "samoróbka", jednak firma SZOK zdecydowała się wykorzystać zewnętrzną obudowę, od rozgałęziacza słuchawkowego "UNITRA WM590 2xNM590", który wyglądał tak:
^^^ zdjęcie poglądowe (ukradzione z archiwum portalu aukcyjnego)
Tak więc obudowa wtyczki SIO, została zaadaptowana z gotowego wyrobu rodzimej firmy UNITRA, natomiast właściwa część pasująca do gniada SIO musiał zostać wykonana jakąś inną techniką, nie potrafię ocenić czy to ręczna robota czy też firma SZOK miała jakąś formę do produkcji tej części wtyczki, z bliska wygląda to tak:
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-25 22:21:13)
... i ostatnie na dziś zdjęcia przedstawiające wnętrze interfejsu, wraz z paroma słowami wyjaśnień, więcej za czas jakiś jak skończę rysować schemat interfejsu.
Po otwarciu obudowy okazuje się że interfejs składa się z dwóch jednostronnych płytek drukowanych. Jedna z płytek zawiera demodulator FSK, której spód widać po zdjęciu obudowy:
Druga z płytek, widoczna po podniesieniu płytki demodulatora FSK, zawiera część "analogową", tzn. przedwzmacniacz wraz z układem filtrów:
Większość elementów zastosowanych w tym interfejsie to elementy pochodzenia krajowego, wyjątkiem wydają się być jedynie tranzystory BC206B, których chyba nasz rodzimy przemysł półprzewodnikowy nie produkował (a może się mylę?)
W porównaniu z interfejsem który zaprezentował nam marekk, a który był bardzo kompaktowy, interfejs firmy SZOK ze Świebodzina wydaje się "dość" rozbudowany. Przy tej konstrukcji interface markka jest bardzo kompaktowy i wydaje się że zasada działania demodulatora FSK jest bardzo podobna jak nie identyczna, z tą którą wykorzystał marekk w swoim interfejsie. Oczywiście na chwilę obecną to tylko moje spekulacje, i poparte tylko tym że popatrzyłem na zastosowane przez firmę SZOK scalaki.
Na razie się odmeldowuje i biorę się do roboty na którą będę potrzebował trochę więcej czasu.
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-25 23:18:01)
Mój interfejs jest w podobnym pudełku, a wtyczkę SIO wyrzeźbiłem z tekstolitu.
Rok produkcji 1988.
Ostatnio edytowany przez marekk (2022-03-26 12:43:41)
Hej!
Dzięki za zdjęcia Twojego interfejsu! Mam dokładnie takie same pudełka na slajdy z tamtych czasów! :) Jeżeli chodzi o wtyczkę to mistrzostwo, ja w tamtych czasach nie miałem takich zdolności manualnych... i tu mi się nasuwa taka refleksja... bo Twój interface bazuje na dość niespotykanym jak na tamte czasy rozwiązaniu, można powiedzieć że jest wyjątkowy. Odnoszę się do tego co można było znaleźć w literaturze w tamtych czasach... bo były różne typy interfejsów... większość bazowała na filtrach pasmowych i komparatorze okienkowym, ale były również prezentowane projekty bazujące na dedykowanych scalakach (np. NE565)... był chyba jeden projekt bazujący za zliczaniu impulsów i porównaniu z częstotliwością wzorcową ...
Skąd u Ciebie pomysł na tak fajną i nowatorską konstrukcję? Pytam, bo wspominałeś ze Twój interface zrobiłeś w 1988 roku, ja wtedy w zasadzie miałem naście lat i prześmiewczo mogę powiedzieć że moje umiejętności w dziedzinie elektroniki w tamtym czasie można porównać do "żarcia piachu" ;) Dopytuję się tak o to bo nie ukrywam że podoba mi się pomysł i kompaktowość Twojego rozwiązania.
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-26 19:21:12)
Skąd pomysł? Nie pamiętam, stary już jestem :((
Wymyśliłem to jeszcze przed kupnem Atari i chcąc wypróbować wybrałem właśnie ten komputer.
Mój pierwszy interfejs wyglądał podobnie tylko nie miał podwajacza częstotliwości i działał do szybkości 1400, następny klasyczny z filtrami pasmowymi do 1300. Jak Radiokomputer zaczął nadawać programy T2600 dodałem podwajacz i powstało to co widać na obrazkach powyżej.
Dzięki za wyjaśnienia! To bardzo ciekawe móc posłuchać takich historii! I jestem wdzięczny że zechciałeś się podzielić wspomnieniami i udostępniłeś schemat i zdjęcia! Jak zakończę robotę z interfejsem udostępnionym przez Thomy-ego, to na pewno wykonam sobie Twoją wersję interfejsu! Zresztą zacząłem przerysowywać Twój schemat do KiCad-a, oczywiście po zakończeniu prac pozwolę sobie wszystkie materiały udostępnić.
Mało czasu dziś miałem aby zająć się porządnie robotą, więc już nie ględzę tylko wracam do pracy.
-> seban - brawa i kapelusz w górę :) Znalazłeś swoje dobre miejsce - podziwiam Twoje drążenie okołomagnetowe. Prawdę powiedziawszy - czekam na kompendium wiedzy ze schematami, historiami, komentarzami i oprogramowaniem. Kawał historii, kawał dobrej (i jak mawiają niektórzy zazdrośnicy - niepotrzebnej) roboty.
Pozdrawiam
@tOri... dziękuję za miłe słowa. Moja zasługa jest jednak w tym wszystkim minimalna... należy dziękować ludziom którzy chcą się podzielić tym co mają w swojej kolekcji i udostępniają mi materiały do analizy i prac. Gdyby nie tacy ludzie którzy chcą się dzielić swoimi wspomnieniami, projektami, sprzętem i elementami ze swojej kolekcji takie wątki jak ten czy równoległy wątek o systemach Turbo nie byłoby szans na powodzenie operacji dokumentującej te wszystkie systemy.
Niezmiernie się cieszę że są osoby dzięki którym to wszystko się dzieje... moja rola ogranicza się tylko do zebrania tego wszystkiego w jedną większą całość... jednak bez całej społeczności ten "projekt" nie byłby możliwy do realizacji. Właściwie to powinienem wymienić tutaj całą listę osób które wspierają mnie swoją wiedzą, doświadczeniem, sprzętem, cierpliwością, miłymi słowami i wszystkim co tylko się da... ale jest ich sporo i boję się że kogoś pominę... i myślę że te osoby wiedzą doskonale o kogo chodzi... a nasza społeczność doskonale widzi czytając wątki na tutejszym forum, dzięki komu to wszystko staje się możliwe. Ogromnie cieszę się że pojawiają się coraz to nowe osoby które opisują swoje historie, swoje konstrukcje i udostępniają swoje unikatowe zbiory!
Także, to wszystko dzięki wam szanowni forumowicze! Chylę przed wami czoło i dziękuję raz jeszcze za wsparcie i cierpliwość!
żeby nie było że się obijam... powoli do przodu... stopień wejściowy płytki demodulatora FSK wygląda tak:
EDIT: rysunki odręczne usunięto, parę postów niżej jest już dostepna wersja przerysowana do KiCad.
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-31 18:58:23)
-> seban - Należy się! Za wszystko co się robi dla sceny należy się i kropka :) Podobnie jak i Ty ja też się cieszę, że są ludzie, którzy udostępniają urządzenia aby je opisać, odtworzyć, itp. Bez tego byłoby niemożliwe zrobienie tego co do tej pory zrobiłeś nawet w 10%, no chyba że nagromadziłeś tych urządzonek bez liku...
Wiesz co - popatrzyłem na Twoje schematy i pierwsze co pomyślałem - skąd tu zdjęcia z moich kartek?? Po chwili załapałem, że mamy bardzo podobne charaktery pisma na schematach. Aż dziwne wrażenie :D
Pracuj, rysuj, montuj!
Pozdrawiam
tOri
raport o postępie prac...
Udało się praktycznie rozrysować całą płytkę demodulatora FSK, dla zainteresowanych załączam wstępną wersję schematu tej płytki, jeszcze bez stopnia wejściowego, którego nie przerysowałem do KiCAD, niemniej jednak ten demodulator:
^^^ otwórz w "nowej karcie" aby uzyskać większą rozdzielczość obrazka ^^^
Jest dość ciekawą koncepcją, składa się z tak jak w przypadku interfejsu zaprezentowanego przez markka, z podwajacza częstotliwości, ten jednak działa na nieco innej zasadzie, można uznać że pracuje w domenie "prawie" cyfrowej, mówię prawie ponieważ jeden z sygnałów tworzonych przez przerzutnik astabilny 74121 (pracujący jako element dyskryminatora częstotliwości) został wykorzystany jako układ "formujący impulsy", dla poprawienia stabilności pracy podwajacza częstotliwości.
Natomiast cały dekoder FSK działa na zasadzie dyskryminatora częstotliwości stworzonego właśnie z dwóch przerzutników astabilnych 74121 oraz jednego przerzutnika typu D (1/2 układu 7474).
Muszę przyznać że taką koncepcję "podwajacza" częstotliwości widzę po raz pierwszy na oczy, natomiast konstrukcja dyskryminatora jak sądzę była powszechnie znana w tamtych czasach (mówimy o roku 1988).
Zaprezentowany powyżej układ "zasymulowałem" na szybko i wygląda na to że działa bez problemu w symulacji, więc jest szans że nie pogubiłem się w tym "zamiąchu" ścieżek, oczywiście będę jeszcze to weryfikował, przy dalszych pracach nad analizą interfejsu.
A dla Markka należą się kolejne wyrazy uznania, za to że jego interface realizuje tą samą funkcjonalność w o wiele mniej skomplikowany sposób. Koncepcja z podwajaczem jak widać była w 100% trafiona! Marekk zrealizował to jednak w "domenie analogowej", a w przypadku konstruktora interfejsu z firmy SZOK mamy realizację podwajania w domenie cyfrowej za pomocą DPLL-a zrealizowanego "na piechotę" :)
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-30 00:04:23)
Seban dobra robota. Ja pokusiłem się o zrobienie interfejsu na układzie LM565 (czekam na części).
Zaiste ciekawe rozwiązanie. Tak patrzę na rezystory w obwodach RC '121 i podejrzewam, że każda sztuka interfejsu była strojona niezależnie? Biorąc pod uwagę tolerancję C i R to się mogło nieźle wstępnie 'rozjeżdżać'. Niemniej działa :)
Pozdrawiam
Jest dokładnie tak jak piszesz, tzn. wszystko na to wskazuje, jak spojrzysz na górny lewy róg płytki z układami 74121, to tam widać obwody RC, jeden z rezystorów to precyzyjny 24.6kohm, do kompletu kondensator 3.3nF... w przypadku drugiego 74121, to kondensator ma co prawda napis 3nF, ale pomiar wskazuje 3.25nF, do kompletu rezystor R1 jest złożony z dwóch równolegle połączonych 24.9kohm oraz 750 kOhm, uwzględniając odchyłkę i błąd pomiaru wychodzi że rezystancja tej gałęzi wynosi właśnie 24.367 kOhm. Co prawda z symulacji wychodzi mi że nie musi być to aż tak precyzyjnie strojone, ale widać producenci interfejsu mieli opracowaną jaką procedurę strojenia i kalibracji tegoż interfejsu i jak widać po tym egzemplarzu starali się ją zachować, z czego to wnioskuję?
Z obliczeń wynika że za wszelką cenę starali się zachować stałą czasową układów 74121 na poziomie 55 us, bo:
stała czasowa U2 ---> 3.3nF * 24.367 kOhm * log(2) = 55.7 us
stała czasowa U4 ---> 3.25nF * 24.6 kOhm * log(2) = 55.4 us
także jak widać, szacunek powinno budzić tak precyzyjne zestrojenie układu. Szczególnie w tamtych czasach, a przypominam że był to rok 1988. Wychodzi na to że projektant/producent bardzo poważnie podchodził do swojego produktu. Nie wiem jakie niespodzianki czekają mnie na płytce filtrów wejściowych, ale też może być ciekawie. Chociażby te zabytkowe BC206B już przyciągają uwagę ;D
Chociażby te zabytkowe BC206B już przyciągają uwagę ;D
BC206B to nisko szumny tranzystor którego polskim odpowiednikiem w owym czasie powinien być tranzystor BC159B. Ale nie zawsze polakom wychodziła ta nisko szumność i dlatego producenci zastosowano BC206B.
BC206B to nisko szumny tranzystor którego polskim odpowiednikiem w owym czasie powinien być tranzystor BC159B
A widzisz, nie wiedziałem że odpowiednikiem BC206B był BC159B. Na płytce przedwzmacniacza i filtrów siedzą właśnie dwa takie BC206B, ale już w pozostałych miejscach siedzą po prostu BC159B. Zastanawiałem się dlaczego akurat w przedwzmacniaczu/filtrach BC206B, ale teraz mi już wyjaśniłeś że nasze rodzime BC159B mogły nie spełniać kryteriów konstruktorów z firmy SZOK. Do tej pory zakładałem że po prostu płytki przedwzmacniacza/filtrów były montowane w innym czasie, lub po prostu takie tranzystory były pod ręką. Dzięki za wskazówki i wyjaśnienie sprawy!
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-30 10:15:43)
Jest dokładnie tak jak piszesz, tzn. wszystko na to wskazuje, jak spojrzysz na górny lewy róg płytki z układami 74121, to tam widać obwody RC,
[...]
także jak widać, szacunek powinno budzić tak precyzyjne zestrojenie układu. Szczególnie w tamtych czasach, a przypominam że był to rok 1988. Wychodzi na to że projektant/producent bardzo poważnie podchodził do swojego produktu. Nie wiem jakie niespodzianki czekają mnie na płytce filtrów wejściowych, ale też może być ciekawie. Chociażby te zabytkowe BC206B już przyciągają uwagę ;D
Szacunek się należy zawsze! Przy takim projekcie zawsze trzeba było do każdej sztuki podejść indywidualnie.
Toż to SZOK!
(-;
raport z postępu prac ciąg dalszy...
przerysowałem układ formowania impulsów i cześć układu zasilania znajdującego się na górnej płytce wraz z demodulatorem FSK...
^^^ otwórz w "nowej karcie" aby uzyskać większą rozdzielczość obrazka ^^^
Skoro udało się zakończyć "zabawę" z górną płytką, to powoli zabieram się powoli do analizowania dolnej płytki przedwzmacniacza wraz z układem filtrów.
Szacunek się należy zawsze! Przy takim projekcie zawsze trzeba było do każdej sztuki podejść indywidualnie.
No dokładnie, ale to już raczej rzemiosło i pasja niż zwykłe "wyrobnictwo". I masz rację "SZOK" kompletny ;-)
Ostatnio edytowany przez seban (2022-03-31 18:40:57)
Seban SZOK jaki rozbudowany ten interfejs.
Chyba znalazłem jedną nieścisłość w opisie wejścia zasilania jest "SIO_+5V_[12]". Jak dobrze rozumiem "[12]" na końcu to nr pinu złącza SIO Atari. Jeśli tak to powinno być 8 lub 10.
Ostatnio edytowany przez darpajdp (2022-04-01 07:52:16)
Hej!
Chyba znalazłem jedną nieścisłość w opisie wejścia zasilania jest "SIO_+5V_[12]". Jak dobrze rozumiem "[12]" na końcu to nr pinu złącza SIO Atari. Jeśli tak to powinno być 8 lub 10.
Oczywiście masz rację, mój błąd. Poprawiłem. Dzięki za czujność!
A co do budowy interface, to faktycznie jest on mocno rozbudowany. Do tego wszystkiego jeszcze dochodzi płytka przedwzmacniacza i filtrów aktywnych. Wczorajszy wieczorny "szybki rzut okiem" sugeruje dwu-sekcyjny komplet filtrów górno+dolno przepustowych.
Ostatnio edytowany przez seban (2022-04-01 08:02:27)
->seban - podejrzewam, że jest tak mocno rozbudowany w celu zmaksymalizowania osiągów. Czyli bez pójścia na kompromis cenowy. Z doświadczenia wiem, że cięcie kosztów bardzo odbija się na jakości. Nie znam interfejsu T2600 SZOK, ale myślę iż jest bardzo skuteczny.
pozdrawiam
Dobry Wieczór!
Mam chyba dobrą wiadomość... większość prac nad schematem została zakończona... udało mi się rozrysować i sprawdzić poprawność schematu i działania płytki PF1, zawierającej zespół aktywnych filtrów wejściowych interfejsu Turbo 2600, to ten element konstrukcji którego obecność zawsze podkreślali autorzy tego rozwiązania.
A cóż to za filtry? Po mozolnej analizie schematu połączeń na płytce oznaczonej PF1 (płytka filtrów wersja 1?) okazało się że na płytce znajduje się wtórnik emiterowy jak bufor wejściowy, a tuż za nim znajduje się dwu-sekcyjny komplet filtrów górno i dolno przepustowych drugiego stopnia, wszystko to wygląda tak:
^^^ otwórz obraz w nowej karcie aby uzyskać większą rozdzielczość ^^^
Analiza topologii filtrów i wartości zastosowanych elementów pozwoliła wyznaczyć ich częstotliwości graniczne, dla filtra górno-przepustowego jest to częstotliwość 2950Hz, filtr zatem w teorii nie powinien przepuścić sygnałów o częstotliwości niższej niż owe 2950Hz. Drugi z filtrów, tzn. filtr dolno-przepustowy ma częstotliwość graniczną wyznaczoną na 6680Hz, czyli w teorii z filtra nie powinno wydostać się nic powyżej 6680Hz. A jak jest w praktyce? Stromość zboczy filtra drugiego stopnia nie jest jakaś powalająca, dlatego konstruktor interfejsu postanowił zastosować drugą sekcję takich samych filtrów, aby uzyskać lepszą tłumienność filtrów oraz większą stromość zboczy filtrów połączonych kaskadowo.
Oczywiście teoria teorią, ale nie mogłem się powstrzymać przez praktycznym sprawdzeniem działania tego filtra i wyznaczeniu ich realnej charakterystyki, na początku chciałem to zadanie wykonać ręcznie, wyznaczając sobie kilka częstotliwości testowych i dokonując pomiarów poziomy sygnału na wyjściu... jednak zwyciężyło lenistwo i postanowiłem zautomatyzować proces. Wyniki pomiarów można zaobserwować na poniższym obrazku:
Powyższy rysunek należy traktować mocno orientacyjnie, nie zachowałem odpowiednich warunków testowych... bo pomiarów dokonywałem w środowisku w którym dookoła była masa innego sprzętu wpływającego na wyniki pomiarów (masa zakłóceń, plątanina kabli).
Teraz czas na praktyczne testy interfejsu i zbudowanie repliki, tak aby mieć pewność że nie popełniłem błędów na schemacie, chociaż symulacje wskazują na to iż wszystko jest OK, chciałbym jeszcze wykonać taki interfejs, nawet w postaci pająka na tzw. płytce stykowej (breadboard).
Może ktoś z was dysponuje jakimś katalogiem tranzystorów w którym byłoby coś więcej napisane o BC206B? Nie wzgardziłbym jakąś notą katalogową, ew. podpowiedzią kto produkował te tranzystory w tamtych czasach? (SGS Thompson?)
A jeżeli chodzi o interfejs to pozostało jeszcze doprowadzenie schematu do porządku i publikacja już wersji finalnej. Ale to jeszcze chwilę potrwa.
EDIT: zapomniałem jeszcze dorzucić zdjęcia płytki filtrów PF1:
góra:
dół:
ps) skoro na płytce demodulatora FSK napisano PK2, ciekawe czy to oznacza że to druga wersja/generacja płytki czy też po prostu oznaczenie że to druga płytka wchodząca w skład interfejsu.
Ostatnio edytowany przez seban (2024-10-30 06:59:46)
Proszę:
https://www.web-bcs.com/transistor/tc/b … php?lan=es
Hej!
Dzięki! Mi się udało jeszcze znaleźć skan z jakiegoś polskiego katalogu tranzystorów (źródło). Na wszelki wypadek (gdyby źródło zniknęło) to dla zainteresowanych załączam skan/PDF-a do tego postu.
A pytałem o notę katalogową (datasheet) bo ciekawy byłem oryginalnej dokumentacji do tegoż tranzystora (dowolnego producenta który to produkował, a było ich z tego co widzę kilku), ale wygląda na to że w sieci nie występuje jako popularny byt, być może jest to w jakimś większym katalogu tranzystorów i nie odnajduje się tak łatwo.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.101 sekund, wykonano 14 zapytań ]