Odp: Co ostatnio udało ci się kupić/zdobyć?
520ST+, bardzo fajna wersja 1MB bez TOS-u. TOS ładowany jest z dyskietki.
Kupiony od kolegi z forum, Gzynia.
Ostatnio edytowany przez PROTON (2016-10-07 19:13:35)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Przezroczysta obudowa dla Atari 800XL Rusza przedsprzedaż wyjątkowej, przezroczystej obudowy do komputera Atari 800XL!
RECOIL 6.4.5 RECOIL to przeglądarka retro plików graficznych, obsługująca ponad 550 formatów, dostępna na różnych systemach operacyjnych, z regularnymi aktualizacjami.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
520ST+, bardzo fajna wersja 1MB bez TOS-u. TOS ładowany jest z dyskietki.
Kupiony od kolegi z forum, Gzynia.
Ostatnio edytowany przez PROTON (2016-10-07 19:13:35)
ładne cacko
Za dużo ludzi ostatnio uszczęśliwiłem :(
pozdrówka :)
Udało mi się upolować ZXpand'a do mojego ZX81 :D. Długooooo trwało tropienie na SMR;).
[mm: dely] banned. SPAM
a tak można ?? allegrować na tym forum ??
Kolejna zdobycz, odkurzacz (działający) oraz inne kcesoria do pielęgnacji:
hehe, schowaj w furze jako apteczka pierwszej pomocy ;-)
Ostatnio edytowany przez jedynymentos (2016-10-20 15:38:42)
No to ja też się pochwalę. Do VCS'a i 65XE dołączył STE :) Jestem już chyba pełnoprawnym atarowcem ;)
Oczywiście od razu rozbudowałem do 4 megsów.
Oczywiście ze zdrowym DMA :)
Ostatnio edytowany przez okult (2016-10-22 11:19:02)
No to i ja się pochwalę. Nabyłem STE, oczywiście wsadziłem 4 MB RAM-u, w komplecie dostałem mysz, ale tak jak pisałem w innych postach uwaloną, myślę, że kabelek od Artura załatwi sprawę:)
Właśnie na fotce są dwa klucze, które nabyłem wcześniej razem z MIDEX-em, może ktoś z Was będzie umiał je zidentyfikować??
No takie poniedziałki to ja rozumiem. Przyniósł dziś jakiś miły Pan :) 800XL to jeden z ostatnich modeli jakich mi brakowało, stan średni ale działa. 1050 ma zasilacz 120V + przetwornica, kilka dyskietek i dwa joye competition pro :)
Bardzo miłych masz znajomych :).
Właśnie. Skąd Wy bierzecie tych miłych Panów?
No właśnie ja nigdy takich miłych nie spotkałem :(.
Edit: Skłamałbym, spotkałem jednego :).
Ostatnio edytowany przez hsimpson (2016-10-24 19:10:20)
Kurde, ja to sam nie wiem. Zalety pracy w sklepie z grami. W gablotkach różności od atari/amstrad/amiga po zxy po drodze przez wszystko. Ktoś wpada, widzi i mówi : o mam takie w piwnicy. Tu zaczynają się negocjacje :)
a u mnie koleś robi remonty dachów i mówi że czasem coś widzi jakieś stare komputery Atari, Commodore... ma być teraz czujnym i wszystko brać (za pozwoleniem właścicieli oczywiście)
Jakby się tak głębiej zastanowić, to przecież 20-25 lat temu w co trzecim mieszkaniu stało jakieś Atari lub Amiga. Do nas często przychodzą ludzie i mówią że leżało gdzieś jakieś coś i pewnie jest w piwnicy czy na strychu. Nie każdy chce oddać ale jak widać wyżej, czasem ktoś się zlituje :)
przecież 20-25 lat temu w co trzecim mieszkaniu stało jakieś Atari lub Amiga.
Bez przesady. Atari (łącznie ST i 8-bit) sprzedało się w Polsce od 200 do 250 tys. Amig ok. 50 tysięcy. w 1990 r. było ok. 11 mln mieszkań, co daje w najlepszym przypadku (licząc że jednocześnie występowały i Atari, i Amigi) ok. co 36-te mieszkanie.
Spierać się nie będę, ale dodając do tego przynajmniej tyle samo c64, trochę spectrumów i amstradów, wynalazków typu msx to już co 20 mieszkanie. Generalnie chodzi mi o to, że ludzie nie pamiętają o "skarbach". Widząc jednak sprzęt typu moje ulubione atari, przypominają sobie że gdzieś w piwnicy lub u mamy, na strychu coś leży. Do mnie przypadkiem trafiło ostatnio kilka fajnych zabawek.
Atari (łącznie ST i 8-bit) sprzedało się w Polsce od 200 do 250 tys. Amig ok. 50 tysięcy
Skąd te dane? Bo jeśli chodzi o drogi oficjalnej dystrybucji to był to tylko niewielki procent całości.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że w latach 1985-1995 jakikolwiek komputer (8-, 16- bądź 32-bitowy) znajdował się w mniej więcej co piątym mieszkaniu, w zależności od roku.
patrząc na wieżowiec w którym mieszkałem: 10 piętrowy, 7 mieszkań na piętrze. Na każdym piętrze przynajmniej jedna maszyna była (a jeśli przesadzam to na moim piętrze były 3 komputery Atari Timex i C64)
a mój wieżowiec to taki przekrój przez całe społeczeństwo: marynarze, inżynierowie pracujący w DDR, żury i meliny, rodziny wielodzietne itp
więc ja bym zaryzykował że w co 7 mieszkaniu coś było (piszę tu o czasach jak przechodziło się powoli z 8-bit na 16-bit), wcześniej, na początku, wiadomo było jedno Atari i wszyscy się tam schodzili :)
Skąd te dane? Bo jeśli chodzi o drogi oficjalnej dystrybucji to był to tylko niewielki procent całości.
To są dane, które zbieram od dłuższego czasu do niecnych celów. Ciekawostka: w Polsce Atari sprzedało ok. 10% wszystkich ośmiobitowców.
Jeśli chodzi o Atari to zdecydowana większość komputerów w latach 80-tych pochodziła z Peweksów. Natomiast jeśli chodzi o Amigi, to były to głównie modele A500 kupowane na giełdach.
a mój wieżowiec to taki przekrój przez całe społeczeństwo: marynarze, inżynierowie pracujący w DDR, żury i meliny, rodziny wielodzietne itp
Twój wieżowiec, to przekrój przez Twój wieżowiec. Wybacz, ale to jest dowód anegdotyczny i wyniki obserwacji na podstawie wieżowca nie mogą być brane pod uwagę analizie statystycznej :) Nawet gdybyś zbadał wszystkie wieżowce w całej Polsce, to nadal to by był przekrój przez wieżowce, tylko że nie na Twoim osiedlu, a w kraju i nadal to by nie było reprezentatywne :)
więc ja bym zaryzykował że w co 7 mieszkaniu coś było
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że w latach 1985-1995 jakikolwiek komputer (8-, 16- bądź 32-bitowy) znajdował się w mniej więcej co piątym mieszkaniu, w zależności od roku.
To by dawało od 1,5 do 2,2 mln komputerów w rękach prywatnych Polsce. O ile w 1995 r. to być może, to w 1990 nigdy w życiu.
Ja myślę, że teza Gwintera, że w co 3 mieszkaniu było coś z interesujących maszynek jest jak najbardziej ok, tyle, że dotyczy mieszkań, które się odwiedzało, a nie wszystkich. Ja śmiało mogę powiedzieć, że wręcz w połowie mieszkań do których trafiałem w tamtym okresie była komoda, atari albo amiga... chodziłem po prostu częściej po kumplach, którzy też się tym interesowali, a do mieszkań bez sprzętu trafiałem rzadziej. W związku z tym też mam wrażenie, że sprzętu była masa. Ot i cała tajemnica. Natomiast w całym przekroju społeczeństwa ile tego było, skąd i po co, to w sam raz temat na magisterkę dla socjologa.
/Społeczne konsekwencje użytkowania komputerów domowych w latach 80 i okresie transformacji ustrojowej w Polsce/
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 30 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.203 sekund, wykonano 20 zapytań ]